Jadzia napisał(a):Fringilla napisał(a):Jadzia napisał(a):Wiem, że ktoś czytał - Frin? Julie Kenner - warto?
nazwisko skojarzyłam, nic nie pamiętam ale złych wspomnień nie mam, więc..
Coś tam o Protektorach bodajże, tacy superheroes - nic nie dzwoni?
czytalam sobie 2 czesc afrodytowej serii pani julie kenner. zaraz bede kontynuowac.
tematu autorskiego o niej niema, wiec was tutaj zanudze
ta walka w obronie swiata jest taka troche naciagana... zero napiecia, grozy... czasem jest smiesznie, a w pierwszej czesci nudne seksy mi sie wydaly, albo tez mialam gdzies namietnosci pary bohaterow, bo niecierpliwie przerzucilam kartki
dalabym tak ze 3 na 5. miejscami sie fajnie czyta, ale jednak glebi brak.
Tsuki napisał(a):A może dla początkującego coś Alex Kavy... Fajny wątek kryminalny a i trochę romansu się znajdzie.
Tsuki napisał(a):No do wątku kryminalnego za wiele to to nie wnosiło, tu się zgodzę, nie mniej dodawało smaczku fabule ogólnie... Ale jeśli podążać tym tropem, to można znaleźć wiele tak zwanych thrillerów romantycznych, w których jeden z wątków (kryminalny, bądź romantyczny zależy, na który autorka kładzie nacisk) niewiele wnosi do fabuły. A podałam akurat ta autorkę, bo pomyślałam, że skoro akurat ona kładzie większy nacisk na wątek kryminalny, to może bardziej się spodobać komuś, kto dopiero sprawdza, czy ten gatunek w ogóle mu się spodoba...
Powrót do Czytamy i rozmawiamy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości