To nie całkiem pasuje do tego tematu, ale wstawię tu, bo większość z nich mi się podoba.
Czasem zapowiadana jest jakaś książka, a potem jednak nie ukazuje się wcale, albo w innym terminie, albo z jakimiś zmianami. Znalazłam parę przykładów z niemieckiego rynku wydawniczego, gdy zmieniono przed wydaniem okładki.
W październiku 2008 miała się ukazac nowa książka Dee Davis. Ukazała się w maju 2011 z inną okładką. Nowa jest lepsza, ale ta pierwsza pasowała do innej książki tej autorki.
Na grudzień 2011 zapowiadana była nowa książka Jenny Colgan. Ukazała się planowo, ale miała nie tylko zmienioną okładke, ale nawet tytuł. Tutaj już kompletnie nie rozumiem, dlaczego. Pierwszy tytuł i pierwsza okładka są tak samo dobre, jak po zmianie.
I jeszcze jedna książka, której zmieniono okładkę przed wydaniem. Tym razem zmiana jest na lepsze, mogę więc zrozumieć decyzję wydawnictwa.