Jadzia napisał(a):Nie mogę mieć pewności, bo nie czytałam, tylko przeglądałam, ale ktoś się skarżył chyba - w tym najnowszym historyku, Intryga, kiepskawo z romansem właśnie kosztem intrygi. Takie samo miałam wrażenie przy Przynęcie, którą tak naprawdę tylko przekartkowałam. I po niej więcej po współczesną Garwood nie sięgnęłam.
Jadzia napisał(a):Nie mogę mieć pewności, bo nie czytałam, tylko przeglądałam, ale ktoś się skarżył chyba - w tym najnowszym historyku, Intryga, kiepskawo z romansem właśnie kosztem intrygi. Takie samo miałam wrażenie przy Przynęcie, którą tak naprawdę tylko przekartkowałam. I po niej więcej po współczesną Garwood nie sięgnęłam.
Jadzia napisał(a):Akurat Spotkanie to i mi się podobało Czytałam przed Przynętą
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość