Kerrelyn Sparks

przez **Nocny Anioł** » 1 marca 2012, o 20:15

M0że ich zapytam, ostatnio pisałam do dwójki :mysli:

.
A która część podobała ci się najbardziej?

przez **•Sol•** » 1 marca 2012, o 20:24

Ciężko mi powiedzieć bo wszystkie były super;) może od drugiej strony. Najmniej podobała mi się część o Vandzie. Mimo że ją lubię to jednak najmniej przypadła mi do gustu.
A najbardziej lubię jak głównym bohaterem jest któryś Szkot;)
A Ty? Też preferujesz Szkotów?;)

przez **Berenika** » 1 marca 2012, o 20:58

Wydaje mi się, że gdzieś (na FB?) wspominali o czerwcu. Ale nie dam sobie za to nic uciąć.

przez **•Sol•** » 1 marca 2012, o 21:03

nawet paznokcia? Szkoda:P
Czerwiec to bardzo odległy termin ale zawsze "zapowiedź" brzmi optymistyczniej od "terminu nieznanego".

przez **Berenika** » 1 marca 2012, o 21:05

Zwłaszcza paznokcia

przez **Nocny Anioł** » 1 marca 2012, o 21:18

Tak Szkoci przede wszystkim, mi się najbardziej podobała 2i 3.
Oj każda była fajna tylko za coś innego.
A masz ulubioną scenę?

przez **•Sol•** » 1 marca 2012, o 21:22

Kiedyś o pojedynczych scenach rozmawiałyśmy ale żebym miała ulubioną to chyba nie;) z każdej części coś się znajdzie.
Ale Ty pewnie masz. Podziel się;)
I faktycznie każda część była fajna. I każda inna mimo, że jedna seria i autorka i jakiś tam schemat.

przez **Nocny Anioł** » 1 marca 2012, o 21:26

Ekshibicjonista w parku.
Jak Connor miał alergie na głupotę.
Jak Ian udawał Drakulę
Jak Vanda spotkała brata.
i tak długo bym mogła.

przez **•Sol•** » 1 marca 2012, o 21:34

Alergia Connora, Dracula w wydaniu Iana to też jedne z moich ulubionych momentów;) Ekshibicjonista już mniej a Vandy z bratem jakoś nie pamiętam. Wniosek - odświeżyć serię Love at stake;)
Jak będę odświeżać wtedy na pewno wypiszę ulubione sceny;)

przez **Nocny Anioł** » 1 marca 2012, o 21:46

Będę czekać

przez **•Sol•** » 1 marca 2012, o 21:51

Nie obiecuję że wezmę się natychmiast za odświeżanie ale jak już nastąpi ta chwila to nie zapomnę o scenach dla Ciebie;)

przez **Nocny Anioł** » 1 marca 2012, o 21:56

trzymam cie za słowo

przez **•Sol•** » 26 marca 2012, o 08:06

Czytam Moje wielkie wampirze wesele i zgodnie z obietnicą mówię o ulubionych scenach;)

Będzie to moment jak Robby teleportował się do Olivii po jej telefonie i ciągle mówili do siebie 'przejdzie ci'.
świetne było jak Robby upił się na weselu Jacka.
I jeszcze rozmowy przez internet głównej parki.
I dr Kieł wiecznie proponujący swoje rady.

Zostało mi jeszcze kawałek książki, jak coś jeszcze dojdzie, dam znać;)

przez **Nocny Anioł** » 26 marca 2012, o 09:19

O tak to było dobre.
Fajne było jeszcze jak go przez lornetę oglądała, babcia ze swoimi tekstami i kawalerami.
I jak Carlos mu randkę nagabywał.
I teks czy ty masz na plecach miecz, jak wsiadłeś z tym do samolotu.
I przyzwyczaisz się :rotfl:

przez **•Sol•** » 26 marca 2012, o 09:28

Babcia była bardzo udana. I tekst z końca książki że Robby mógłby być nawet kosmitą byleby mogli mieć dzieci a babcia go zaakceptuje:P
Zapomniałam o Carlosie i jego swataniu. No i dialogi Panterry z Robbym to jest to.

przez **Nocny Anioł** » 26 marca 2012, o 09:34

I potrawka z czosnkiem :rotfl:

przez **•Sol•** » 26 marca 2012, o 09:38

Miałam wrażenie że jakby babcia mogła to by się sama złapała za widelec coby Robby'ego karmić:P Tak mu chciała dogodzić no...

przez **Nocny Anioł** » 26 marca 2012, o 09:41

On by za niego wyszła jak by mogła, albo za pasterza. :rotfl:

chodź przyznam że to chyba jedna z bardziej smutnych cześć :mysli:

przez **•Sol•** » 26 marca 2012, o 09:44

Na pasterza tylko patrzyła. Ale pytała przecież Robby'ego czy dziadek Angus jest wolny:P

Czy smutna... Śmiałam się przy niej jak to przy Sparks. Ale fakt sporo jest takich przejmujących momentów. Trauma Robby'ego po niewoli, problemy Olivii z tym więźniem, potem jej wątpliwości. No i zabójstwa Casimira.

przez **Nocny Anioł** » 26 marca 2012, o 09:53

Wiem jaka jest jeszcze moja lubiona scena.
Jestem od ciebie starsza.
Z tego co wiem jestem jakieś 200 lat od ciebie starszy.
Jestem twoja prababką
Chyba pramacochą na dodatek wredną :rotfl:

przez **•Sol•** » 26 marca 2012, o 10:07

początek książki, Robby - Emma. Fakt, boskie:P

przez **Nocny Anioł** » 26 marca 2012, o 10:08

O tak jak ja się z tego śmiałam.
Ale to był taki fajny obraz że tworzą rodzinne ja to tak odebrałam :mysli:

przez **•Sol•** » 26 marca 2012, o 10:11

Jak dla mnie to oni tam wszyscy to jedna wielka wesoła rodzinka;) Jeden dla drugiego wszystko zrobi.

przez **Nocny Anioł** » 26 marca 2012, o 11:05

Popieram, wo gule pomysł sam w sobie świetny.
Człowiek czyta i zaczyna przezywać jak by to było jego życie :mysli:

.

przez **•Sol•** » 26 marca 2012, o 11:42

o! Życie własne albo bliskich znajomych. Jak dostaję do rąk nową część i zagłębiam się w ichnie perypetie to mam wrażenie właśnie, jakbym spotykała dawno niewidzianych znajomych. Autorka ma talent do przenoszenia czytelnika w swój świat;)

Kerrelyn Sparks

Kto przegląda forum