Teraz jest 21 listopada 2024, o 14:34

Marsha Canham

Avatar użytkownika
 
Posty: 5074
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Tu wiatr zawraca:)

Post przez asiunia31 » 27 maja 2010, o 12:57

A ja robię powtórkę z rozrywki z <span style="font-style: italic">Mrocznej strony raju</span> Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 7 czerwca 2010, o 16:26

Kupiłam sobie niedawno dwie książki jej autorstwa - mam zamiar w niedalekiej przyszłości zacząć.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 sierpnia 2010, o 23:08

A mnie szlag trafił na brak tłumaczenia części 2 Szkotów. Normalnie jakby przetłumaczyli jeden tom, a o drugim zapomnieli. Gdyby nie przekonanie, że Canham to wcale po obcemu do czytania nie jest łatwa, to bym chyba się złamała Obrazek

Aha i Ci jej Szkoci to porządni są, faktycznie. I ogólnie przemyślani bardziej niż mniej Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 14 sierpnia 2010, o 23:26

Nie czytałam, ale dopóki nie sprawdzisz naocznie, to nie przekonasz się, czy rzeczywiście cię to przerasta Obrazek Czy nie pisałaś kiedyś, że czytałaś fanfiki po angielsku? To już pierwsze koty za płoty Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 15 sierpnia 2010, o 11:02

ale ale, jednak jest to pewne wyzwanie, jak mało kto ona lubi szczegóły Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 sierpnia 2010, o 12:41

No cóż, nie zaprzeczę, że może nie być łatwo Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 15 sierpnia 2010, o 13:53

ano właśnie, tego się obawiam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 21 listopada 2010, o 22:55

Coś nie mogę się do niej przekonać . Ostatnio zabrałam się za Jak błyskawica , ale po dwóch stronach zrezygnowałam i nie mogę przebrnąć dalej .

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 22 listopada 2010, o 00:30

Bo chyba za lekka to ona nie jest. Jedną przeczytałam i była dobra, przy czym jednocześnie raczej specyficzna Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 22 listopada 2010, o 01:24

a że niby jak specyficzna, co Obrazek

ja tez mam w domu <span style="font-style: italic">Jak błyskawica</span> i jestem bardzo ciekawa, bo Canham poważam wielce

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 22 listopada 2010, o 01:40

Nie wiem Obrazek Jakoś taka inna niż zazwyczaj, brak mi pomysłu na zakwalifikowanie.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 22 listopada 2010, o 01:49

Jeśli chodzi o <span style="font-style: italic">Honor klanu</span> a mam wrażenie, ze o nim mówisz to dla mnie był inny z dwóch powodów. Po pierwsze, wcale nie byłam przekonana, czy dobrze się skończy. Po drugie, wcale nie jestem przekonana, że dobrze się skończył.

Ale książka dobra. Nawet bardzo.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 22 listopada 2010, o 09:53

Tak, mówię o tej książce, bo przecież napisałam, że czytałam tylko jedną Obrazek

Dla mnie skończyło się dobrze, ale to jestem ja...

Powiem Ci szczerze, Aralk, jakbym i ja była niepewna HEA, to bym się powyżywała w odpowiednim temacie Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 22 listopada 2010, o 11:02

zawsze można dojść do jakiegoś wniosku dopiero po pewnym czasie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 22 listopada 2010, o 13:30

Lepiej może nie Obrazek

 
Posty: 5567
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham

Post przez moni » 18 stycznia 2011, o 13:34

A może warto byłoby pomęczyć Amber o wydanie "The Blood of Roses" :hyhy:
"W jaskini lwa" ładnie przetłumaczyli :)
ObrazekObrazekObrazek

You can hear it. The sound of happiness. It's getting bigger and bigger and bigger! If you wish... If we think we can, anything is possible. I can hear a lot of sounds. Again and... again...
A wind like a breath... I want to be the wind... At times, I want to be the wind that fights against you... the wind that dries your tears... or the wind that eases your tiredness. I want to be a wind like that. And I want to fly. I want to sweep up the sadness and spread happiness.
When you're sad, just cry. I'll be there. When you're happy, just call. I'll be there. But because we're girls, there are times that you get tired. There are times that you hold back your tears. So in times like that, dear, I'm going to come flying down to you... So hold me in your arms gently.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 18 stycznia 2011, o 13:36

Pewnie o niejedną ksiązkę, można by ich pomęczyć, ale obawiam się, że na męczeniu się kończy :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 25 lutego 2012, o 18:20

Nie pamiętam czy czytałam coś tej pani po polsku, jeżeli tak to bardzo dawno temu.
Wpadła mi na kindelka Under the desert moon i właśnie się za nią zabieram. Zupełnie nie wiem czego się spodziewać :mysli: .

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 lutego 2012, o 20:27

Jak dla mnie Canham to dobra marka :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 25 lutego 2012, o 20:35

ja też lubię;trzyma poziom
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 lutego 2012, o 20:41

tylko dziurawa jest z jednym cyklu, brakuje drugiego tomu Highland, o tyle to smutne, że te części połączone są, a pierwsza w zasadzie kończy się właśnie w drugiej :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 25 lutego 2012, o 20:45

wiem,tez czytałam pierwsza i trzecią część
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 lutego 2012, o 20:46

Jak się w końcu wezmę za jej przeczytanie, to wam streszczę :] Może to będzie motywacja :]

Tylko że już nic z pierwszej nie pamiętam, więc może być nieskładnie :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 lutego 2012, o 20:46

Agrest, niech ci się zachce :padam:
jak chcesz możemy cię jeszcze jakoś dodatkowo zmotywować :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 25 lutego 2012, o 20:52

Będziecie uskuteczniać jakieś perswazje? :rotfl:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do C

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość