Teraz jest 24 listopada 2024, o 10:15

on matador?

Nie pamiętasz tytułu dawno przeczytanej książki? Spróbujemy pomóc!
Regulamin działu
REGULAMIN DZIAŁU: zanim zapytasz - przeczytaj!
POMOC - pytania i problemy.

Archiwum czyli ZNALEZIONE! TYTUŁY.

Jeśli Twój tytuł został rozpoznany / przypomniany /odnaleziony - oznacz, prosimy, stosownie temat (dodaj ZNALEZIONY w jego tytule)!
Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

on matador?

Post przez ewa.p » 23 lutego 2012, o 17:38

dawno temu czytałam książkę.Niewiele z niej pamiętam tylko tyle,że bohaterka była Amerykanką(chyba jakąś gwiazdą),a jej wybranek był meksykańskim matadorem.Pamiętam scenę korridy,kiedy to piękne senority rzucały mu róże na scenę.Z tego co kojarzę,to najpierw między nimi był gorący romans,a później on zaczął się nad nią znęcać(zdrady,bicie itp.).
Co do wydawnictwa-nie pamiętam,ale na pewno nie był to żaden harlequin ani kieszonkowe wydanie,raczej coś w rodzaju Da Capo albo wszystko dla pań.Na pewno sporo do czytania było.Pomożecie?
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 23 lutego 2012, o 17:50

ło, matko
ja raczej nie pomogę, nie znam i sam opis mnie przeraża cry1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 23 lutego 2012, o 19:18

Amerykanka i matador to u Hemingwaya było... "Słońce też wschodzi"
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 23 lutego 2012, o 20:19

nie nie,to żadna klasyka.Typowy romans z hea,tylko że ten hea to chyba z innym był(tak mi się majaczy)
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 23 lutego 2012, o 21:21

mam nadzieję, że z innym :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 24 lutego 2012, o 18:32

tak mi się wydaje,że matadora rzuciła w diabły
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 lutego 2012, o 20:24

za zdrady i bicie powinna go dawno puścić w pole ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 24 lutego 2012, o 20:32

z tego co pamiętam to najpierw było między nimi mocno różowo,później raczej fiolety istniały -na jej ciele.Jemu się wydawało,że skoro jest gwiazdą areny to ona ma mu być podnóżkiem.A że się buntowała(bo wychowana w atmosferze równości a nie w kulcie macho) to on co i rusz na niej wyładowywał swoje frustracje
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 lutego 2012, o 00:09

kurcze, jakbym pamiętała... ktoś chyba kiedyś na forum wspominał...
ps. Schola - dobre, uśmiałam się :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 25 lutego 2012, o 11:08

Oooo...mam nadzieję, że ktoś sobie przypomni bo chciałabym to przeczytac ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 73
Dołączył(a): 14 stycznia 2012, o 13:48
Ulubiona autorka/autor: ...

Post przez Petitka1984 » 25 lutego 2012, o 13:08

almani napisał(a):Oooo...mam nadzieję, że ktoś sobie przypomni bo chciałabym to przeczytac ;)


Ja też. Brzmi baaardzo zachęcająco :D

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 lutego 2012, o 13:19

tez bym chciała wiedzieć, ale w celu zgoła odmiennym ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1315
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez Heidi » 19 maja 2012, o 13:27

o szkoda że autorka poszła tą drogą bo mógł być z tego naprawdę dobry romans nie czytałam jeszcze romansu gdzie bohater ma taką profesję :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 maja 2012, o 21:57

ja sie juz parokrotnie spotkałam,tyle,że przed zapisywaniem sobie przeczytanych tytułów.A tego nadal nie znalazłam.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 20 maja 2012, o 23:10

Matador hmmm jest w "Miłość w kolorze purpury", ale to chyba nie będzie to :mysli: Zaciekawił mnie ten opis, aż sama pobuszuję za nim :mysli:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 21 maja 2012, o 10:41

Bił ją?! To kur*&*^% mam nadzieje że na koniec książki zdechł :roll: damnit
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 21 maja 2012, o 18:35

nie to nie jest Miłość w kolorze purpury,bo to czytałąm niedawno
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 5 czerwca 2012, o 13:31

Szkoda, że to nie ta książka, bo chciałabym przeczytać.
Mam nadzieję, że za to bicie, to ostro się nacierpiał :yells:
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 czerwca 2012, o 15:50

ewa.p napisał(a):z tego co pamiętam to najpierw było między nimi mocno różowo,później raczej fiolety istniały -na jej ciele.

:rotfl: :rotfl: :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 19 czerwca 2012, o 00:39

Bohaterka miała jakiegoś wuja? I to on ją wychowywał?

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 czerwca 2012, o 21:10

takich szczegółów nie pamiętam,bo dawno czytałam,ale jak masz coś na myśli to podrzuć tytuł.Kojarzy mi się,że ona pojechała z przyjaciółmi na wakacje do meksyku chyba i zobaczyła jego,jak robił za gwiazdę korridy
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1643
Dołączył(a): 6 czerwca 2012, o 16:26
Lokalizacja: czytelnia
Ulubiona autorka/autor: Brockway/Schone/Long/Gabaldon

Post przez syntemeks » 19 czerwca 2012, o 21:18

za gwiazdę ringu też by mógł robić najwidoczniej... :|
"Czemuż służy literatura, jeśli nie temu, aby kazać nam żyć pełną piersią, zmusić nas do picia z kielicha codzienności większymi haustami?" Henry Miller

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 czerwca 2012, o 21:26

publicznie był jak najbardziej dżentelmenem,choc za bardzo macho.Prywatnie-niejeden bokser,nie tylko damski mógłby sie od niego uczyć
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1643
Dołączył(a): 6 czerwca 2012, o 16:26
Lokalizacja: czytelnia
Ulubiona autorka/autor: Brockway/Schone/Long/Gabaldon

Post przez syntemeks » 19 czerwca 2012, o 21:50

to w sumie dobrze, że go pogoniła... to by dopiero :rzyg: był jakby się cudownie odmienił... i nuda
"Czemuż służy literatura, jeśli nie temu, aby kazać nam żyć pełną piersią, zmusić nas do picia z kielicha codzienności większymi haustami?" Henry Miller

Avatar użytkownika
 
Posty: 4028
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:20
Lokalizacja: Namysłów
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Bombelek » 19 czerwca 2012, o 22:18

Początek jakby Martin, ale to raczej odpada.
Ewo, a może pamiętaz, kiedy albo dlaczego zaczął ją bić?

Następna strona

Powrót do Punkt Tytułów Zagubionych

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości