przez Janka » 16 lutego 2012, o 02:10
W księgarniach jest jeszcze gorzej.
To jest pisarka, o której z całą pewnością można powiedzieć, że dużo osób marzy o wznowieniach. Niestety. Czekam już długo, żadnej nadziei.
Po polsku zdobyłam na razie połowę książek SEP. Mam natomiast wszystkie tytuły po niemiecku. Tam nawet nie zawsze trzeba zamawiać w księgarniach poszczególne tytuły, bo najczęściej są dostępne. A jak akurat czegoś nie ma, bo ktoś właśnie wykupił, to księgarnia sama zamawia więcej. Sytuacja wygląda wręcz modelowo. To jest właśnie moje największe marzenie. Żeby każdą książkę można było kupić, gdy się ma na nią ochotę.
A na naszym allegro przy cenach SEP czasem włosy się jeżą na głowie. Rekord, który widziałam, to było 500 złotych za jedną książkę (za Podróż do nieba).