Kawka napisał(a):Oj tam, np taki typowy romans "Jesteś jak ogień" wyszedł jej rewelacyjnie. To chyba jedyna autorka, która łączy wątek romansowy z kryminalnym w taki sposób, że to wszystko doskonale gra.
Jesteś jak ogień mam pod ręką. Muszę wreszcie przeczytać.
Ani nie jedyną, ani nie najlepszą. Tess Gerritsen jest najlepsza w łączeniu kryminału z romansem. Heather Graham i Linda Howard też wiedzą, o co w tym zawodzie chodzi. I Jennifer Crusie, i Janet Evanovich (nie w Plum, tylko w innej serii), i kilkadziesiąt innych pań niewydanych w Polsce.
A one wszystkie nie robią przynajmniej takich podstawowych błędów, jak Erica Spindler potrafi strzelić. Jej policjant był tak okropnie nieprofesjonalnym debilem, że aż strach.