Teraz jest 23 listopada 2024, o 06:36

Sol ma ochotę na...;)

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 lutego 2012, o 21:35

w Londynie tylko na początku, później przenoszą się na wieś.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 lutego 2012, o 21:45

Bardzo lubię Anglię także warunek miejsca był taki opcjonalny;)
Harfa krótka jest, skończę i wezmę się za Kleypas. Chyba że wpadniecie na coś z tą ukrywaną ciążą czy zmuszaniem do małżeństwa;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 11 lutego 2012, o 12:36

Jak już przy Proctor jesteś to "Tasmania". Jest wątek: on zakochany po uszy od razu. Za to u Balogh ostatnio czytałam "Echa wspomnień" tam z kolei on zakochany w niej od zawsze i zmusza ją do małżeństwa. Myślę, że oba bardzo fajne, choć obfitują w traumy.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2012, o 12:56

styl Proctor lubię, nawet jak trochę dramatyzuje to i tak jest ok. A Balogh jeszcze wcale nie znam. Ona raczej na poważnie pisze prawda?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 11 lutego 2012, o 13:01

Pinksa (Wiedźmę Ple Ple) zapytaj. Ona bardzo lubi i na pewno przeczytała więcej pozycji Balogh niż ja. Ja kilka książek Balogh przeczytałam i w każdej praktycznie czai się jakaś duża trauma lub smutek, choć to raczej jest na plus. Trochę przypomina pod tym względem Proctor właśnie. Umie umotywować wszelkie traumatyczne zdarzenia tak, że nie wydają się sztuczne.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2012, o 13:40

Ostatnio Wiedźmy nie widziałam, ale jak się zjawi to odświeżę pytanie może zauważy;)

Po Twojej diagnozie i tak mniej więcej wiem jaki to klimat książki. Generalnie wolę takie do uśmiechu z drobnym wzruszeniem (jak ostatnia Phillips) ale dla kontrastu smutasa też czasem łyknę;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 11 lutego 2012, o 13:42

Też bardzo polecam Echa wspomnień, faktycznie dużo jest tam traumy, ale i tak bardzo mi się podobała.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2012, o 13:45

jeśli nie ma drastycznych gwałtów i morderstw bardzo brutalnych to przeczytam;) te atrakcje pasują tylko do kryminałów a romans to romans;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 11 lutego 2012, o 13:59

Gwałtów i mordów w "Echach wspomnień" nie pamiętam, ale traumy są.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2012, o 14:09

traumy czasem są koniecznie. Teraz czytam Harfę Proctor trauma jest przecież i książka mi pasuje;)
Nie lubię drastycznych przegięć w żadną stronę dlatego pytam.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 lutego 2012, o 14:10

Za to u Balogh ostatnio czytałam "Echa wspomnień" tam z kolei on zakochany w niej od zawsze i zmusza ją do małżeństwa.


Może Rebecca nie była wielce chętna do zamążpójścia, ale żeby zmuszanie? :mysli:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 11 lutego 2012, o 14:11

Jeśli chodzi Ci o drastyczne opisy to w obu książkach ich nie ma.

Agreście - ostatecznie to wyszła za niego z konieczności a nie chęci, więc można powiedzieć, że tak. Wywierał na nią presję.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2012, o 14:17

Właśnie o takie niechętne zamążpójście mi chodzi;) że bohaterka niekoniecznie widzi siebie jako żonę uległą tylko ma inne plany a za mąż wychodzi bo testament, rozkaz rodziców czy konieczność ratowania majątku itp. Ale oczywiście z happy endem.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 lutego 2012, o 14:23

Po prostu odpowiednio naświetlił jej sytuację :evillaugh:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 11 lutego 2012, o 21:46

wiedzmaSol napisał(a):Tym razem mam ochotę na coś o dokładniej określonych 'parametrach';)
Przede wszystkim koniecznie historyk. On zakochany od pierwszego wejrzenia, ale charakterny, ona niechętna, zajęta swoimi sprawami. Chętnie motyw zmuszenia jej do małżeństwa i/lub ukrywania ciąży.
Mile widziane miejsce typu Australia, Francja, Luizjana;) Coś mniej typowego jak Anglia i Londyn ale nie jest to konieczne bo może się coś takiego nie znaleźć;)
Ale ja dziś wymagająca.

Phillips przeczytałam. Śmiałam się w głos i pod koniec nawet się spłakałam;)



Po za wymaganiami geograficznymi te parametry spełniają:
Amanda Quick - Rendez-vous, Ryzykantka, w pewnym stopniu Skandal i jeśli nie przeszkadza Ci rom. współczesny to Dobić do brzegu.

Mary Balogh - Mroczny anioł, Nie do wybaczenia, Sekretne małżeństw0.

Catherin Coulter - Panna młoda z piekła rodem (częściowo akcja dzieje się na Jamajce)

Julie Garwood - Nimfa

Niektóre książki Johanny Lindsay pasują np.: Bunt serca, Długa płomienna zima, Serce wojownika.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 11 lutego 2012, o 22:43

dziękuję bardzo, Liberty;) wymagania geograficzne były opcjonalne, ważniejsze były pozostałe warunki;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2012, o 19:36

Kochane moje muszę się znów poradzić;)
Czytam Echa wspomnień Balogh, podoba mi się, ale chyba aktualnie muszę zrobić w niej przerwę. Stąd pytanie. Która z wymienionych przez Was pozycji o bohaterce która za mąż nie chce ale on bardzo chce, jest lekka i przyjemnie humorystyczna? Na mój zarżnięty umysł nic innego się nie nada.
Do Balogh wrócę weekendowo, gdy nastąpi regeneracja funkcji życiowych;)
A i Kleypas mam zamówioną z empiku więc też coś poza nią. (empik się ociąga, miała być dziś a tu kicha)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 lutego 2012, o 19:47

Musi być historyczna?
"Kandydat na ojca" SEP - on ją zmusza do małżeństwa. Humor jak najbardziej występuje.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2012, o 19:53

Lilio, jestem tak ociężała umysłowo że mogę nie zauważyć że to nie historyk. Więc jak najbardziej może być;) Zwłaszcza że uwielbiam SEP.
Dziękuję;)
edit.
niech obrazem zmęczenia materiału będzie to że sama na Phillips nie wpadłam:P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 lutego 2012, o 20:19

Dzisiaj skończyłam i bardzo dobrze się bawiłam, zwłaszcza jak się na siebie wydzierali :P
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2012, o 20:22

Z recenzji wynika że ona nie należy do kobiet zależnych więc będzie ciekawe. Oby tylko mocno za nią ganiał:P

I całe szczęście że zajrzałam w wątek autorki. Bym się wzięła za niepełną wersję niechcący;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 14 lutego 2012, o 20:43

Żelaznych? Wg niego jest bardzo, bardzo uparta.
Wierz mi, będzie się czołgał. No może przeskakiwał przez bramę, wdrapywał na balkon czy wywarzał drzwi, by się do niej dostać :hyhy:
Da mu w kość. Nie tylko ona, ale cała jego rodzinka, bo stanie po jej stronie. Zwłaszcza babcia z dubeltówką :P
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2012, o 20:46

Zależnych, takich wiesz, bluszczy:P

Ale bosko się zapowiada. I ta babcia... Babcie na ogół są udane w książkach i filmach romantycznych:P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 14 lutego 2012, o 20:48

Widać Wiedźmo że SEP Ci się ogromnie podoba no i tak książka na pewno Ci się spodoba :hyhy:
(po polsku to napisałam :rotfl: )
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 14 lutego 2012, o 20:54

Sun, zrozumiałam co autorka miała na myśli, to najważniejsze:P
Masz rację SEP mnie zauroczyła, jak zaczynam coś jej autorstwa to łykam w chwilę.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość