Nasze wyobrażenia bohaterów romansów

przez **Nocny Anioł** » 8 lutego 2012, o 19:56

Tez takiego :want:

przez **Lilia ❀** » 8 lutego 2012, o 20:06

ale kogo on ma przedstawiać? jakiego bohatera?
do ślinienia się nad facetem jako takim jest inny temat => Pogaduchy

przez **Nocny Anioł** » 8 lutego 2012, o 20:11

To miał by być V

przez **Lilia ❀** » 8 lutego 2012, o 20:12

Aha, dziękuję za uświadomienie.
Hmm...

przez **joakar4** » 10 lutego 2012, o 22:44

a gdzie kozia bródka? :hyhy:

przez **sunshine** » 10 lutego 2012, o 23:50

jejku ale ciacho

pasuje mi prawie na każdego bohatera współczesnego :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 11 lutego 2012, o 10:50

joakar4 napisał(a):a gdzie kozia bródka?

Ogolił się, ale pycha klata została :smile:

ciacho nizłe

przez **AnnMM** » 11 lutego 2012, o 13:34

jak dla mnie za dużo go jak na V... no i jakoś wydaje mi się, że głos też by nie był taki jak powinien...

przez **Nocny Anioł** » 11 lutego 2012, o 13:41

Mam jeszcze paru kandydatów

przez **AnnMM** » 11 lutego 2012, o 20:32

zapodaj... zrobimy casting

przez **aralk** » 11 lutego 2012, o 20:35

ja dzisiaj widziałam pływaka jednego co to przygotowuje się do olimpiady - film jakiś na stronach pływackich, nawet mój Ślubny przyznał, że był zazdrosny jak na mnie patrzył

muszę znaleźć i wkleić

przez **Nocny Anioł** » 11 lutego 2012, o 20:37

Koniecznie, czekamy przygotuje chusteczki :smile:

przez **joakar4** » 11 lutego 2012, o 20:41

po co?

przez **AnnMM** » 11 lutego 2012, o 20:46

Nocny??? Jeżu... po co?? :missdoubt:

przez **Nocny Anioł** » 11 lutego 2012, o 21:06

Żeby powycierać monitor jak zaślinię, bo potem nic nie wiodąc :evillaugh:

przez **aralk** » 11 lutego 2012, o 22:29

e, tam, nam zwykle nie podoba sie to samo, więc jest szansa, ze uciekniesz z krzykiem :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 11 lutego 2012, o 22:36

Na taką ewentualność też się muszę przygotować :mysli:

przez **aralk** » 11 lutego 2012, o 23:11

tylko zaznaczam, nie mówię o twarzy, bo to kwestia gustu, ale o całości wypracowanej, bez grama sztuczności, i 20 kilometrach dziennie do przepłynięcia, aby osiągnąć wynik

To efekt nie photoshopa, ale ciężkiej pracy i mnie to rusza

TUTAJ

przez **Jadzia** » 11 lutego 2012, o 23:36

Jajć, jajć, jajć... gdzie te chusteczki jak ich potrzeba?! :still_dreaming:

przez **Berenika** » 11 lutego 2012, o 23:38

Robi wrażenie, nie przeczę :want:

przez **Jadzia** » 11 lutego 2012, o 23:43

I te loczki... :hyhy:

przez **Berenika** » 11 lutego 2012, o 23:46

No, ładniutki jest, do pomyziania

przez **aralk** » 11 lutego 2012, o 23:47

i na dodatek nie topi się w wodzie

przez **Berenika** » 11 lutego 2012, o 23:49

Duża zaleta

przez **aralk** » 11 lutego 2012, o 23:50

dla topiącej się dziewicy niewątpliwie

Nasze wyobrażenia bohaterów romansów

Kto przegląda forum