Marzę o...

przez **Kawka** » 7 lutego 2012, o 21:35

Norwegia najpiękniejsza jest latem. Zimą bym się tam chyba nie wybrała.

przez **aralk** » 7 lutego 2012, o 21:36

dla koneserów

potrafi być bardzo dołująca

przez **•Sol•** » 7 lutego 2012, o 21:42

w życiu tam nie byłam i tak bardzo chcę jechać że nawet zimą. Byle tam być. Dobrze się czuję na mrozie i w zaspach więc nie straszna mi zła pogoda.

przez **Kawka** » 7 lutego 2012, o 23:02

Zimą bywa tam mocno depresyjnie. Są miejsca w kotlinach, gdzie mieszkańcy przez całą zimę słońca nie widzą. Mój szef z dumą opowiada, że ma AŻ całe DWIE godziny słońca w dzień. A jak pojedzie do swojego domku (hytte) to ma prawqie TRZY. Łapiecie? Chyba nikogo nie dziwi wysoki współczynnik samobójstw i alkoholików/narkomanów w tym kraju... Też bym pewnie wiecznie napruta chodziła, mając za oknem noc polarną przez kilka miesięcy.

przez **aralk** » 7 lutego 2012, o 23:26

Nasi znajomi po trzech latach uciekli. Nie byli w stanie przystosować się, choć żyło się im tam fantastycznie. Warunki mieli cudne, doceniali ich i w zasadzie tylko pozazdrościć. Dwa/trzy tygodnie wspominam fantastycznie, ale więcej nie dałabym rady.

przez **•Sol•** » 7 lutego 2012, o 23:30

masakra:P nie no nie chciałabym tam mieszkać bo jednak brak słońca dobija. Ale znaleźć się tam właśnie w tym czasie żeby zobaczyć zorzę? Chętnie.
Pomieszkać w Norwegii jakiś czas, zobaczyć co się chce i wracać. Pomieszkać nawet i rok żeby tego wszystkiego doświadczyć. Mając świadomość że w Polsce czeka dom i w każdej chwili można wrócić, chyba ten odbiór otoczenia byłby inny.

przez **Nocny Anioł** » 20 lutego 2012, o 10:18

Urlop mi się marzy :smutny:

przez **Renata7** » 20 lutego 2012, o 10:29

Mi też , ale na razie to mogę zapomnieć :smutny:

przez **Nocny Anioł** » 20 lutego 2012, o 10:33

Ja tak samo :mur:

przez **sunshine** » 20 lutego 2012, o 22:22

Marzy mi się jakaś randka, flirt cokolwiek kurcze aaa :embarrassed:

przez **Nocny Anioł** » 21 lutego 2012, o 09:31

spokojny dzień mi się marzy

przez **tajemna** » 21 lutego 2012, o 23:19

praca w bibliotece lub księgarni mi się marzy.
Ewentualnie jakakolwiek praca :mur:

przez **Nocny Anioł** » 22 lutego 2012, o 09:18

Tez bym chciała pracować w bibliotece, spokój cisza i książeczki :adore:

przez **ewa.p** » 22 lutego 2012, o 19:09

to tak jak ja,tyle,że taka praca nie leży na ulicy

przez **Letty** » 22 lutego 2012, o 20:26

Masaż mi się marzy,taki super relaks....i zapomnienie!

przez **Nocny Anioł** » 22 lutego 2012, o 20:31

o właśnie dobry pomysł

przez **joakar4** » 22 lutego 2012, o 21:41

Nocny Anioł napisał(a):Tez bym chciała pracować w bibliotece, spokój cisza i książeczki

Też bym tak chciała, szczególnie jak obserwuję panią w mojej bibliotece. Co pójdę to ona pasjansa układa, albo film ogląda.

przez **Nocny Anioł** » 22 lutego 2012, o 21:45

Biedna zapracowana kobieta, trzeba jej współczuć pewnie już wszystko przeczytała :evillaugh:

przez **joakar4** » 22 lutego 2012, o 21:51

Szkoda słów. Jak dostanie 10 książek miesięcznie to obłożenie ich folią i naklejenie kartek z kodem zajmuje jej dwa tygodnie :mur:

A wyraz jej twarzy jak poprosisz o pomoc w znalezieniu książki - bezcenny :hyhy:

przez **Nocny Anioł** » 22 lutego 2012, o 21:51

kto wie może kiedyś kochała ta pracę

przez **joakar4** » 22 lutego 2012, o 21:55

dopiero studia skończyła, więc chyba jeszcze nie zdążyła pokochać

przez **Nocny Anioł** » 22 lutego 2012, o 22:00

To może się nie spełnia

przez **ewa.p** » 23 lutego 2012, o 17:47

joakar4 napisał(a):Szkoda słów. Jak dostanie 10 książek miesięcznie to obłożenie ich folią i naklejenie kartek z kodem zajmuje jej dwa tygodnie A wyraz jej twarzy jak poprosisz o pomoc w znalezieniu książki - bezcenny

a wiecie że przypomina mi to książkę Bibliotekarki? :hyhy:

Tam też były takie okazy pracowitości :rotfl:

przez **Nocny Anioł** » 23 lutego 2012, o 20:58

Trochę słoneczka mi się marzy

przez **aralk** » 23 lutego 2012, o 21:23

po dzisiejszym dniu, pewnie nie tylko tobie

Marzę o...

Kto przegląda forum