Teraz jest 3 grudnia 2024, o 21:24

Margit Sandemo

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 14 sierpnia 2011, o 13:46

zgodzę się z Wiedźmą..xD eh... ;)
zakończenie było po prostu bez sensu a ostatni tom... to beznadziejny po prostu..xD ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 14 sierpnia 2011, o 13:53

szkoda bo zasadniczo pomysł nie był najgorszy ... mogła dłużej na tych prochach być :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30771
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 sierpnia 2011, o 14:34

LiaMort napisał(a):zgodzę się z Wiedźmą..xD eh... ;)
zakończenie było po prostu bez sensu a ostatni tom... to beznadziejny po prostu..xD ;)

przyznam się że tego ostatniego tomu nie zdzierżyłam :wink: Znaczy się przeczytałam do wyjaśnienia historii Tengela Złego,ale jak Sandemo zaczęła pieprzyć o spotkanych przez nią duchach to wymiękłam.Przekartkowałam z grubsza do końca i dałam se spokój.A sama historia ciekawa,tak dopóki było historycznie.Wiek XX to już nie ten klimat,co części wcześniejsze
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 16 sierpnia 2011, o 22:28

Po raz kolejny gratuluję sobie tego, że ostatnią część otworzyłam i zamknęłam, po czym wzięłam się za Czarnoksiężnika :lol:

Katarzyna888 napisał(a):No i nieszczesliwe postacie, ktore nigdy szczescia nie zaznaly i nie zaznaja, bo np Sol jest duchem, ale istnieje. A Marco, swego czasu moj ulubieniec, skazany jest na samotnosc, bo zbyt sie rozni od reszty :( (Chyba, ze kogos znalazl w SoKS a ja bylam zbyt niecierpliwa zeby doczytac :smile2: )
Watek tych Czarnych Aniolow tez taki troche na koncu rzenujacy.

O ile dobrze pamiętam, to znalazła sobie Marco drugą świętą gdzieś pod koniec Królestwa Światła ;) i dla Sol też ktoś był :P Ale szczegółów nie pomnę.
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 17 sierpnia 2011, o 15:00

Jadzia napisał(a):O ile dobrze pamiętam, to znalazła sobie Marco drugą świętą gdzieś pod koniec Królestwa Światła ;) i dla Sol też ktoś był :P Ale szczegółów nie pomnę.


No to przynajmniej:) tylko cos dlugo trzeba bylo na to czekac. A Dolg tez kogos znalazl?
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 17 sierpnia 2011, o 18:53

Nie pamiętam nawet kim on był, ale coś mi się wydaje, że Sandemo każdemu dobremu, który się kiedykolwiek w którejś sadze pojawił, a nie znalazł nikogo, to w Królestwie Światła załatwiła kogoś do pary :P

Ale czekaj, czekaj, on z Czarnoksiężnika, nie? Ale dalej nie pamiętam kto. Pewnie kogoś znalazł ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 18 sierpnia 2011, o 12:06

Tak z Czarnoksieznika. Najstarzy syn, zmieszany z Lemurami, Elfami i nie wiem czym tam jeszcze. Troche odpowiednik Marca. Samotny, bo inny itd. :)
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 18 sierpnia 2011, o 13:04

Przejrzałam opisy i być może tutaj jest historia Marca, a tutaj Sol. Dolg jeśli miał (a pewnie miał), to na samym końcu i nie jest o tym mowa w opisach ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 18 sierpnia 2011, o 18:16

W sumie to moze sie skusze na SoKS. Czyli jednak HEA:) a to najwazniejsze. Dziekuje Jadziu :D
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 28 listopada 2011, o 22:24

Lubię Sandemo. Całe wakacje czytałam Sae o Królestwie Światłą i przeżywałam wątek Rama i Indry.
Wczoraj połknęłam Wyspę Nieszczęść i była rewelacyjna. Cożś w stylu Palmer.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 29 listopada 2011, o 00:11

Siegnij i po inne opowiesci. Zmyslne historyjki tworzy.
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 29 listopada 2011, o 22:27

Tak, wiem :mrgreen: uwielbiam ją :mrgreen:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 2 grudnia 2011, o 22:01

Jak Palmer to jeszcze Jasnowłosa i Dziewica z Lasu Mgieł i parę innych ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 2 grudnia 2011, o 22:02

Dziewica to moja ulubiona powieść :mrgreen:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 2 grudnia 2011, o 22:06

A wszystkie już masz za sobą? Ja prawie - trzech bodajże mi brakuje ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 2 grudnia 2011, o 22:44

Nie wszystkie, bo jak mnie opis nie zainteresuje to nie czytam ^_^ 8-)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 2 grudnia 2011, o 22:46

A wiadomo jak to jest z opisami :lol: dawaj tytuły, to powiem ci czy warto moim zdaniem :-P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 3 grudnia 2011, o 15:55

Za to ostatnia jej opowiesc byla dziwna, cos mi w niej nie pasowalo zwlaszcza

Spoiler:
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 grudnia 2011, o 15:56

To była z szuflady opowieść, napisana za młodu i przepisana i wydana ;) ale ci
Spoiler:
rzeczywiście byli osobliwością, nawet jak na nią :lol:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 3 grudnia 2011, o 16:26

No wlasnie ^_^ Mysle, ze ona ma syndrom podkreslania wyjatkowosci i innosci glownych postaci , zwlaszcza meskich.
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 grudnia 2011, o 17:05

Coś w tym jest co mówisz ;) chociaż znalazłoby się kilka postaci męskich, których normalność była podkreślana - np. z Turbinelli ten policjant, albo gajowy ze Złotego ptaka.
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 13 grudnia 2011, o 18:12

No wlasnie dlatego ,,prawie'', a cosik ostatnio mam na nia ochote moze jakas opowiesc sobie odswierze...
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 lutego 2012, o 00:16

Sandemo uwielbiam (patrz mój nick) ale tylko SoLL i część Opowieści. Pozostałe sagi mnie kompletnie nie wciągały. Co prawda końcówka Ludzi Lodu też delikatnie mówiąc kulała. Mogła sobie odpuścić całkiem rozwiązanie akcji i zostawić otwarte zakończenie;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 2 lutego 2012, o 09:03

a mnie się także podobała "Tajemnica czarnych rycerzy", może poza ostatnimi dwoma czy trzema tomami....
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 lutego 2012, o 12:42

możliwe że jest dobra ale pierwszy tom nie chciał mi wejść i sobie odpuściłam. Może kiedyś wrócę;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do S

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości