Niesamowite, poprzedni post jest mój, coś mało osób tu zagląda
Skończyłam
Serenity's Dream Brity Addams i kilka słów na prośbę Liberty. Uwaga spojlery.
Akcja jest najprawdopodobniej osadzona w czasach przed rewolucją francuską, ale nie ma co do tego żadnej pewności, gdyż tylko jeden raz wspomniana jest peruka na męskiej głowie. Poza tym bohaterami pobocznymi są arystokraci, a główny bohater jest czwartym synem.
Główny bohater, Lucien, w wieku trzydziestu lat poślubił młodszą o dziesięć lat Serenity. Zaraz po nocy poślubnej żona opuściła go i wyglądało na to, że nie zamierza wracać. Lucien zawsze miał większe potrzeby i to było jednym z powodów, dlaczego założył klub, w którym można było spełnić swoje najgłębsze fantazje seksualne. Klub po pięciu latach prosperował wyśmienicie. Niemal co noc gościł ponad 100 członków.
Serenity sześć z dziesięciu lat, w ciągu których nie widziała swego męża, była związana z pewnym lordem. To on nauczył ją, że miłość fizyczna jest czymś wspaniałym, nie mogła tego wywnioskować z raczej niedelikatnej nocy poślubnej. Niestety jej kochanek pewnego dnia umarł i Serenity, świadoma dziwnych okoliczności jego śmierci przestraszyła się, że zostanie oskarżona o morderstwo i uciekła. Kiedy później spotkała brata swego kochanka zrozumiała, że lęk przed oskarżeniem nie był bezpodstawny, musiała gdzieś się ukryć.
Przyjechała więc do Londynu i powiedziała Lucienowi, że chce być jego żoną, że teraz już rozumie jaki wielki błąd popełniła dziesięć lat temu, że teraz wie, iż właśnie on jest w stanie zaspokoić jej potrzeby.
Główną potrzebą Serenity było, by dostać co najmniej raz dziennie, a lepiej dwa razy, porządne lanie w tyłek, czy to ręką, czy innym przystosowanym do tego narzędziem. A Lucien akurat w tym miał wielką wprawę.
Historia rozwija się jak w każdym romansie. Ona raczej szybko się zakochuje, on stara się zaprzeczać własnym uczuciom, a jednak od chwili powrotu żony, nie wkłada swojego "interesu" w swoją pracę, co najwyżej dłonie i inne narzędzia jak wyżej, w końcu prowadzi klub i ma w nim swoje funkcje do wypełnienia.
Jeśli chodzi o sam seks. Był podobnie opisany jak w
Przebudzeniu Śpiącej Królewny, tak samo bicie.
Tyle tylko że w
Przebudzeniu.. albo
Historii O, bohaterki nie lubiły być bite, traktowały to jako niemiłą konieczność, tutaj bicie jest wykonywane na wyraźną prośbę bitej. Ma ona wręcz możliwość powiedzenia w którym momencie ma już dosyć. Relacja Pan i Niewolnica istnieje tylko w jednym miejscu, w jednym konkretnym pokoju i jest raczej luźna. Poza tym Serenity jest równa Lucienowi, swobodnie z nim dyskutuje i wyraża swoje opinie.
Jest tu też bardzo rozbudowany wątek seksu analnego. Lecz w książkach, które dotąd przeczytałam, nigdy nie spotkałam się z tym, by nie tylko bohater brał w ten sposób bohaterkę, tu Serenity małymi kroczkami uczy Luciena, że i jemu się podoba, kiedy ona przy pomocy sztucznych fallusów ujeżdża jego.
W książce prawie pominięta jest możliwość zajścia w ciążę, o chorobach wenerycznych nie wspominając.
Podsumowując: choć bardzo łatwo znaleźć wady, jednak książkę czyta się szybko i przyjemnie. Czuję się raczej zachęcona, do przeczytania kolejnych książek z tego cyklu.