Romans + erotyka (15+)

przez **Agaton** » 29 stycznia 2012, o 00:03

Fringilla napisał(a):
Agaton napisał(a):Śmiej się, śmiej, podła

ja się nie śmieję, ja przytakuję

niech się pinks nie śmieje - to był cholernie poważny temat "seks jak w porno i czy może się podobać"

Aaaa! Dobrze wiedzieć.

przez **aku** » 30 stycznia 2012, o 22:50

Co z tym seksem od tyłu? To chodzi o seks analny? Czy że pozycje od tyłu takie wyuzdane, jak na HQ? Nie bijcie, ja naprawdę pytam, jestem ignorantką, jeśli chodzi o romanse wydawane przez to wydawnictwo. Swoją drogą, Rice jest zdecydowanie nie dla mnie, s-m to kompletnie nie moja bajka, ale nie przyszłoby mi do głowy nazwać ją nienormalną, tym samym stawiając jej czytelników w roli dziwadeł.

Przyszłam tu w zasadzie napisać, że ta Hart, o której wczoraj przeczytałam na forum i na którą nijak bym nie trafiła, gdyby nie wy, była całkiem znośna. I co najdziwniejsze niekoniecznie erotyka mnie porwała. Bardzo ładnie poprowadzony wątek przyjaźni po godzinie próby. Tak zwane sceny opuszczałam dla treści. :)

przez **Wiedźma Ple Ple** » 30 stycznia 2012, o 23:06

I co najdziwniejsze niekoniecznie erotyka mnie porwała.

otóż to!

Czy że pozycje od tyłu takie wyuzdane, jak na HQ?

jak na HQ straśliwie- chyba, że w serii Pokusa, onegdaj

przez **Agaton** » 30 stycznia 2012, o 23:31

aku napisał(a):Co z tym seksem od tyłu? To chodzi o seks analny? Czy że pozycje od tyłu takie wyuzdane, jak na HQ?

Właśnie też usiłowałam się dowiedzieć, ale nikt nie miał ochoty mnie oświecić :bezradny:

Myślałby kto, że "nie wiadomo co" w tych hq można wyczytać :evillaugh:

Tylko co to jest... :czeka:

Aku, ładnie napisałaś to o tym, że nie nazwałabyś autorki nienormalną, rzucając tym samym cień na jej czytelników ^_^

przez **Wiedźma Ple Ple** » 30 stycznia 2012, o 23:34

wcaleś się po ludzku nie spytała

przez **Agaton** » 30 stycznia 2012, o 23:41

Bo ja zawsze próbuję być subtelna, w rezultacie nie udaje mi się nic dowiedzieć. Poprosiłam o nazywanie rzeczy po imieniu i się nie doczekałam

Następnym razem kawa na ławę?

Już się zapominam co i gdzie mogę...

przez **Wiedźma Ple Ple** » 30 stycznia 2012, o 23:42

Bo ja zawsze próbuję być subtelna

przez **Agaton** » 30 stycznia 2012, o 23:45

I z czego cieszysz michę? Próbuję. No, tym razem próbowałam. Nie wychodzi mi? Bywa :bezradny:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 30 stycznia 2012, o 23:47

ALE PO CO?

przez **aku** » 30 stycznia 2012, o 23:50

Jestem niesubtelna? :-D

"To ja przepraszam... i znikł"

przez **Wiedźma Ple Ple** » 30 stycznia 2012, o 23:51

eee tam

przez **Agaton** » 30 stycznia 2012, o 23:52

A ja wiem? Żeby nie było, że mi się pokręciło doszczętnie?

Już się czasem czuję jak odludek, stąd mi się potem biorą różne pomysły.

Aku, Ty miałaś odwagę zapytać wprost, bo ja się czuję ciut na skraju.

przez **Agrest** » 30 stycznia 2012, o 23:53

Specjalnie dla tropicielek seksu analnego w harlequinach:

http://smartbitchestrashybooks.com/blog ... carrington

przez **Agaton** » 30 stycznia 2012, o 23:55

Ja niczego nie tropię

Tylko chciałam wiedzieć o co chodziło Levandzie. Nic więcej.
Btw. książka straszy :shock:

przez **Agrest** » 30 stycznia 2012, o 23:56

Ojeju, to takie intro było

przez **Wiedźma Ple Ple** » 30 stycznia 2012, o 23:56

jednakowoż Pokusa

przez **Agrest** » 30 stycznia 2012, o 23:58

"Autorka" to małżeństwo, nawiasem mówiąc

przez **Agaton** » 31 stycznia 2012, o 00:00

Agrest napisał(a):Ojeju, to takie intro było

Recenzentka była tropicielką

Ja kiedyś przeczytałam książkę, którą można zaliczyć do romansu paranormalno-historyczno-erotycznego. I teraz dlaczego? Bo bohater w trakcie pełni księżyca miał dwa penisy :hahaha:

A bohaterka miała skrzydła. Wyznanie dnia.

przez **Wiedźma Ple Ple** » 31 stycznia 2012, o 00:00

całkiem jak Frank i Wendy

Mr. Payne is reminded of Bryna’s naturalness again when her stilted, wooden dialogue of phone sex causes him to reach down and pull out his Little Payne for a good jacking off. He hadn’t stroked the salami for a long time, “not since he was a teenager, before he’d discovered that with a little effort, he could have a willing female look after the task for him.” :evillaugh:

przez **aku** » 31 stycznia 2012, o 00:06

Bardzo smaczny ten cytat, zrobiłam się głodna, mam salami (w plasterkach!). ;-)

przez **Wiedźma Ple Ple** » 31 stycznia 2012, o 00:07

bohater w trakcie pełni księżyca miał dwa penisy

interesuje mnie czy jednocześnie opadały czy z osobna ... :mysli:

przez **Agaton** » 31 stycznia 2012, o 00:11

Nie pamiętam :mysli:

Blurb i recenzje były tak 'niesamowite', że musiałam sama sprawdzić. Wiecie, te ciągoty naukowe :rotfl:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 31 stycznia 2012, o 00:11

ojej, to kiepsko a nie możesz zajrzeć po szczegóły? :?:

przez **Agaton** » 31 stycznia 2012, o 00:22

Poważnie? Głupie to było jak sto pięćdziesiąt. Jak tak pomyślę, to chyba nie jednocześnie. Ciut to w czasie rozłożone było, ale ja takie duperele staram się z głowy wyrzucać - różnie mi to idzie, więc nie dam sobie za to reki uciąć. Tak czy inaczej, to było o różnych 'cudach', zatem żadnych prawideł fizjologicznych się tutaj nie doszukuj

Mogę sprawdzić, o ile nie zapomnę. Choć pewnie takich informacji autorka nie podawała, skupiając się raczej na tym czy erekcja była jednoczesna :lol:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 31 stycznia 2012, o 00:22

aha

Romans + erotyka (15+)

Kto przegląda forum