ależ oczywiście
w pewnych rejonach bardzo bardzo
zresztą wiele rzeczy "oczywistych" takie oczywiste nie jest w konfrontacji z rzeczywistością... [oj, medialnie nagłaśniana teraz sprawa walki o dziecko między babcią a córką-lesbijką niech posłuży za ilustracje
ale, pamiętając mądrość wyniesioną z "Małych kobietek": w 2 poł.XIX w. amerykańskie dziewczęta mogły podróżować i bywać przed zamążpójściem - potem: siedzą w domach, rodzą i wychowują dzieci, ew.mogą się zajmować parafialną działalnością. natomiast w Europie dopiero kobiety zamężne stają się bardziej samodzielne: mogą podrózować np.sanatoryjnie
oczywiście zawsze wszystko zależy od kwestii finansowych...
wracając do DP: nie, ona zdecydowanie nie należy stylem do ŚŻ - nie ten poziom zakręcenia
aż przejrzę Mayo jeszcze raz...