ale stosunkowo krótko jak na Palmerkę- w innych dzieuach stosunek ilościowy zgoła odmienny jestale przedtem był śfiniakiem pierwszej wody!
Levanda napisał(a):Wiedźma Ple Ple napisał(a):najlepiej płaszczył się Jacob Cade
A który to był? Nie pamiętam Żaden się chyba wystarczająco nie kajał. Ale niektórzy zostali ukarani impotencją
Scholastyka napisał(a):ale przedtem był śfiniakiem pierwszej wody! A najbardziej mi sie podoba u Palmer, jak te sfiniaki takie biedne się robią: grypa ich zwala z nóg na przykład, a te biedne mopy się rozpływają... albo małe draśnięcie kulą... noooo po prostu szczeniaczki do przytulania...
Po prostu Palmerka rozumie kobiece serce...
Levanda napisał(a):Kurna, to ja nie pamiętam tych śfiństw
Wiedźma Ple Ple napisał(a):jakże to? bo mam amnestię!
biedronka napisał(a):O ja tego nie czytałam, muszę nadrobić.
Właśnie czytam Gotową na wszystko i padam ze śmiechu po scenie policzkowania chłopa rybą,a dokładnie okoniem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość