Wiedźma Ple Ple napisał(a):Nie skończyła się Strasznym Niczym, tylko Wielką Obietnicą.
Dla wszystkich
zadałam kasiekowi na polecankę ale chyba nie doceniła
W dzieciństwie godziłam się na wszystko, co pisarz wymyślił, bez buntu. Teraz dopiero zrobiłam się wymagająca i krytyczna.
życiowo nie ale czasem zapotrzebowanie na HEA rośnie jak na cukierAgrest napisał(a):A życiowo romantyczna nigdy nie byłam i moim zdaniem niewiele to ma wspólnego z romansoholizmem książkowym.
ale ja to mam jednak podejrzenie, że takie jak my zahartowane w literaturze as bardziej odporneromansoholizm książkowy nijak się przekłada na romantyczność ogólną
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość