Teraz jest 30 listopada 2024, o 08:25

Czatowanie...

Gdzie możecie gadać, o czym tylko Wam się podoba, a na co nie ma miejsca w innych działach?
Tutaj!
Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 10 stycznia 2012, o 01:06

http://marekkopper.bloog.pl/id,5346387, ... index.html - robi mi się niedobrze, czytając takie coś. Wszystko co mamy dobre w tym kraju ,musi zostać oplute.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 10 stycznia 2012, o 13:53

każdy ma prawo do wyrażania swoich poglądów- po to ludzie spali na styropianie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Boulevard of Broken Dreams...
Ulubiona autorka/autor: nie sposób wymienić wszystkich ;)

Post przez Kasiag » 10 stycznia 2012, o 21:57

Niby tak, ale to jest już bardzo ewidentne i jak dla mnie niesmaczne szukanie dziury w całym :(
Całe życie jest jak oglądanie migawki, pomyślał. Tylko zawsze wygląda tak, jakby człowiek przyszedł o dziesięć minut spóźniony i nikt nie chce mu opowiedzieć, o co chodzi, więc musi sam się wszystkiego domyślać. I nigdy, ale to nigdy nie zdarza się okazja, żeby zostać na drugi pokaz.
Ruchome obrazki Terry Pratchett

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 10 stycznia 2012, o 21:59

we wszystkim się szuka dziury, to czemu to ma być na boku?
ktoś pamięta jak mieszali z błotem Ochojską?

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 10 stycznia 2012, o 22:04

ba :hyhy:
jak nie ma argumentów, to nie ma problemu, niech gadają ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 10 stycznia 2012, o 22:14

a my róbmy swoje

w tym roku udało mi się sprzedać na wośpowym Allegro gadżetów za prawie 1000 złotych- z czego mój wkład to jakieś 100 złotych :hyhy: taka jest przebitka :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 stycznia 2012, o 19:37

http://www.fakt.pl/Kolejny-cios-w-pacje ... 598,1.html - mam już serdecznie tego dość :mur: komuś tak bym przywaliła ,chyba zaczęłabym od szanownej pani marszałek ...
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 stycznia 2012, o 20:15

całkiem cię rozumiem, Lucy :]
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 13 stycznia 2012, o 23:32

ta baba jest naprawdę szkodliwa :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 stycznia 2012, o 23:54

Porobiła problemów ,a teraz umywa ręce i grzeje sobie tyłek na lukratywnym stanowisku. :mur:
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 14 stycznia 2012, o 00:06

wolnym od odpowiedzialności :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 stycznia 2012, o 00:09

jeszcze się zdąży zapomnieć przed następnymi wyborami ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 14 stycznia 2012, o 00:12

hmm... czy ja wiem, ma takie charakterystyczne nazwisko ...
no i te emerytki to pamiętliwe są :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 14 stycznia 2012, o 02:22

tak pamiętliwe aż je zmoherowano :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 14 stycznia 2012, o 11:05

to już wynik rozwoju hm.. mediów tja

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 stycznia 2012, o 15:53

Od poniedziałku ,apteki będą zamknięte od 13.00 do 14.00 - taka forma protestu . W nagłych przypadkach ,recepty będą wydawane.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 14 stycznia 2012, o 15:55

biedni ci aptekarze, jak zwykle lekarze wyszli obronną ręką a na nich się skrupi

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 stycznia 2012, o 23:56

co oznacza w nagłych przypadkach? mam trupem paść pod apteką i wtedy będzie nagły?

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 15 stycznia 2012, o 00:13

Jak padniesz trupem, to po co ci leki?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 stycznia 2012, o 00:34

tu ani nie lekarze, ani nie aptekarze biedni ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 15 stycznia 2012, o 00:50

aralk napisał(a):co oznacza w nagłych przypadkach? mam trupem paść pod apteką i wtedy będzie nagły?


Np. jak chorujesz na nadciśnienie ,a skończyły ci się leki .
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13122
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 15 stycznia 2012, o 01:56

Fringilla napisał(a):tu ani nie lekarze, ani nie aptekarze biedni ;)

Się pozwolę nie zgodzić z tobą, Fi, bo mój chlop to lekarz i już raz szanowny NFZ przywalił mu 3.000zł kary za banalny błąd na recepcie. I nie pomogły żadne tłumaczenia, musiał zapłacić i już, więc nie ma się czemu dziwić, że ani lekarze, ani aptekarze nie chcą ryzykować, że im jakaś wszawa menda z NFZ dowali parę tysięcy kary za brak jednej literki lub numerka na recepcie.
Znany psychatra dostał od nich rachunek na prawie 80.000zł za drogie leki wypisywane ze zniżką dla pacjentów [nie wnikając w to, że leki tym pacjentom naprawdę pomagały]. Takich przypadków jest naprawdę sporo, tylko się o nich nie mówi.
Za to szanowny pan prezes NFZ Jacek Paszkiewicz na jednej z konferencji ze uśmiechem stwierdził: "wykrzyczy się hołota i przestanie".
W sumie to wszyscy oni są biedni: i lekarze, i aptekarze, a najbardziej skolowani pacjenci.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28673
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 stycznia 2012, o 02:18

ehm, z tym że porównujemy tu problemy natury zdrowotnej z finansowymi ;) to nie jest do końca bitwa "czyje żyletki zdominują polski rynek". bez żyletek da się żyć...
ponadto: lekarze jako grupa zawodowa jest w stanie wywrzeć nacisk. podobnie aptekarze. dzisiejsze aberracje szybko, wbrew pozorom, miną.
problem cen leków i ich dostępności jako środków ratujących życie i zdrowie, pozostanie.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 13122
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 15 stycznia 2012, o 02:50

Ale z tym to już należy się zgłosić do pani Kopacz, która namieszała ile wlezie, a teraz udaje, że to nie ona. Skoro przygotowała te zmiany, to niech wyjaśni ludziom co i dlaczego, zamiast twierdzić, że to już nie jej sprawa.
Problemy zdrowotne oczywiście są ważne, ale finansowe wcale nie są od nich mniej ważne, bo sama powiedz czy sama podpisałabyś taką umowę, w której zgadzasz się za każdy, nawet najmniejszy błąd, zapłacić karę w wysokości jednej pensji, dwóch, trzech albo więcej? Przecież to chore.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 15 stycznia 2012, o 12:52

Lucy napisał(a):
aralk napisał(a):co oznacza w nagłych przypadkach? mam trupem paść pod apteką i wtedy będzie nagły?


Np. jak chorujesz na nadciśnienie ,a skończyły ci się leki .

jakoś jestem przekonana, że w takiej sytuacji to akurat tę godzinę strajku poświęciłabym na przekonanie aptekarza, że to właśnie ten "nagły" przypadek :]

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim innym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości