przez Agrest » 10 stycznia 2012, o 23:11
Pierwsza część mi się podobała, druga trochę mniej, a do trzeciej przyznam nie dotarłam... Wątek romansowy jest głównie w części pierwszej i w sumie nie jest bardzo dominujący.
Zaznaczam, że czytałam to dawno, tuż przed romansami
Ha, i znalazłam jeszcze jedną wersję okładek
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."
Emily Byrd Starr