Diana Palmer

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 20:58

Jeśli to faktycznie to, to pamiętam. On się całą książkę kajał :mrgreen:

przez **almani** » 10 stycznia 2012, o 21:02

I dobrze mu tak paskudnikowi

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 21:14

Czyli zgadzamy się że najgorsze palmerowskie śfinie to:

Judd

Jordan

i ten z historyka?

o ten z powieści historycznej to jakiś gwałciciel był :zalamka:

przez **almani** » 10 stycznia 2012, o 21:32

Ja bym jeszcze Rodrigo na te liste wpisała. Snob...ble. Kochać to może i kochał Glory wczesniej ale mam wrażenie, ze o byciu z nia na powaznie pomyślał dopiero jak ja w drogiej garsonce na sali sadowej zobaczyl :evil:

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 21:42

Racja!

A teraz - wasi ulubieni bohaterowie???

przez **Wiedźma Ple Ple** » 10 stycznia 2012, o 21:47

Judd

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 21:52

A jakieś uzasadnienie????

przez **Wiedźma Ple Ple** » 10 stycznia 2012, o 21:55

pisałam, jedyny uczciwy, żeni się z rozsądku i nie trzeba po nim szyć dziewczyny jak po Colbym :hahaha:

a potem jak przejrzy to wraca po swoje ...
reszta to wyżywające się chamy niestabilne emocjonalnie :hahaha:

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 21:57

ja tam kocham Kilravena :adore:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 10 stycznia 2012, o 21:58

po nim tez pewnie nie trzeba było nikogo szyć :hyhy:

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 22:00

Nie

i jego trauma jest ludzka - nie jakieś śmiechu warte torty, ale utrata ukochanej córeczki w tragicznych okolicznościach

przez **Wiedźma Ple Ple** » 10 stycznia 2012, o 22:08

o, to chyba go zaszczycę swoją uwagą :wink:

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 22:10

Ale zanim to zrobisz muszę ci powiedzieć, że zabito mu żonę i córkę w ramach zemsty. Był policjantem. Bardzo długo opłakiwał córkę i jego wątek, wątek poszukiwania zabójcy ciągnął się długo, przez kilka powieści.

przez **Wiedźma Ple Ple** » 10 stycznia 2012, o 22:12

motyw Punishera zawsze mnie rajcował :wink:

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 22:19

mnie rajcuje Punisher w wydaniu Dolph Lundgren :wink:

ale Kilraven też może być

przez **Wiedźma Ple Ple** » 10 stycznia 2012, o 22:19

ale HEA tam nima

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 22:23

czego?

przez **almani** » 10 stycznia 2012, o 22:27

Ja lubie Kilravena

no i braci Hartów i Ballengerów

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 22:28

almani napisał(a):Ja lubie Kilravena no i braci Hartów i Ballengerów

piątka siostro :mrgreen:

a bohaterki???

przez **Wiedźma Ple Ple** » 10 stycznia 2012, o 22:36

Levanda napisał(a):czego?

szczęśliwego zakończenia :wink:

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 22:40

zależy u kogo

przez **almani** » 10 stycznia 2012, o 22:40

Bohaterek nie mam jakos tak specjalnie ulubionych. Na pewno lubie Nicole z Ciepłego wiatru , Mirandę od Hardena Tremayne, Meredith od Raya Harta (zreszta inne Hartówny tez sa ok, aczkolwiek Tira czasem sie niefajnie zachowuje) , no i mam sentyment do Grace Carver z Kłamstwa i tajemnice - bardzo mi kogoś przypomina

przez **Wiedźma Ple Ple** » 10 stycznia 2012, o 22:44

Levanda napisał(a):zależy u kogo

u Dolpha

przez **Levanda** » 10 stycznia 2012, o 22:45

Grace - wydaje się, że totalna sierota, a tu mensa, arabski.... a jej facet Garon Grier :roll:

przez **almani** » 10 stycznia 2012, o 23:02

Nooo....sentyment do niej mam

Diana Palmer

Kto przegląda forum