Teraz jest 25 listopada 2024, o 00:52

Diana Palmer

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 stycznia 2012, o 23:17

ale jakieś szczegóły! dziewczyny!

Avatar użytkownika
 
Posty: 234
Dołączył(a): 22 listopada 2011, o 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Post przez biedronka » 5 stycznia 2012, o 23:17

almani napisał(a):No tego Guya chce poszukac. Najchetniej to bym to wziela i na czytacza dorwala no. Bo na papierek to nie wiem czy chce kase wydawac :P


ja chyba mam jakiegoś pdf czy inny format ebookowy ale po angielsku
And so the plot thickens...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 5 stycznia 2012, o 23:19

Ja też juz mam po angielsku :) własnie znalazłam :)


Wiedzmo :
Spoiler:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 stycznia 2012, o 23:22

no co wy- i co z tego, super zabieg- dzięki temu mógł Grier błysnąć a potem okazać się mega dupkiem w swojej części :hahaha:
nie no naprawdę, wmusiła mu się a ten ma jej jeszcze wielkie atencje okazywać tja

ostatnia, którą przyjemnie wspominam :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 5 stycznia 2012, o 23:26

Guy tylko po angielsku. Nie ma tłumaczenia.

almani napisał(a):Rodrigo to niezły dupek jest. Ale jak dla mnie Judd wiekszy bo dodatkowo pozbawiony rozumu kompletnie :P


Rodrigo go bije na głowę. Ożenił się z litości z kaleką, której się wstydził przed kolegami, a jak chciała z nim porozmawiać to zastała w jego domu kochankę. Miłość mu wróciła kiedy zorientował się, że ta kaleka to wzięta prawniczka z bogatej rodziny. Obrzydliwe :mur:
Ale za to tam pojawia się Kilraven :adore: :adore: bodaj po raz pierwszy.

Co do tego deja vu - ta cała kolacja miała miejsce oczywiście w chwili kiedy bohaterowie byli na etapie kłótni :wink: :tort: Clint nie miał nic przeciw spotkaniu, bo wiedział, że facet jest uczciwy, moralny i umierający :roll:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 234
Dołączył(a): 22 listopada 2011, o 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Post przez biedronka » 5 stycznia 2012, o 23:39

Jeśli chodzi o Judda to tak z pamięci to:
Spoiler:


Ufff wyrzuciłam to z siebie, może będzie mi lżej :-P
And so the plot thickens...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 stycznia 2012, o 23:42

wiem, wiem, nie potrzeba mi aż takich szczegółów :hyhy: po prostu on nie przedstawiał dla mnie kwintesencji palmerostwa :hyhy: mam lepsze typy :hyhy:
no i Grier tam był jeszcze fajny, jak wspomniałam :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 234
Dołączył(a): 22 listopada 2011, o 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Post przez biedronka » 5 stycznia 2012, o 23:43

Levanda napisał(a):Guy tylko po angielsku. Nie ma tłumaczenia.

almani napisał(a):Rodrigo to niezły dupek jest. Ale jak dla mnie Judd wiekszy bo dodatkowo pozbawiony rozumu kompletnie :P


Rodrigo go bije na głowę. Ożenił się z litości z kaleką, której się wstydził przed kolegami, a jak chciała z nim porozmawiać to zastała w jego domu kochankę. Miłość mu wróciła kiedy zorientował się, że ta kaleka to wzięta prawniczka z bogatej rodziny. Obrzydliwe :mur:
Ale za to tam pojawia się Kilraven :adore: :adore: bodaj po raz pierwszy.

Co do tego deja vu - ta cała kolacja miała miejsce oczywiście w chwili kiedy bohaterowie byli na etapie kłótni :wink: :tort: Clint nie miał nic przeciw spotkaniu, bo wiedział, że facet jest uczciwy, moralny i umierający :roll:


Czyli żadne zagrożenie?

Czy ja dobrze rozumiem, że on ją zdradzał gdy byli małżeństwem??? Jeśli tak to nie czytam, bo już na samą myśl o tym ciśnienie mi się podniosło i mam ochotę kogoś trzasnąć.
And so the plot thickens...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 5 stycznia 2012, o 23:44

Biedronka, wszystko co napisałaś to święte słowa. Czyta się tę powieść ze złości i politowaniem. Wolę powieści, gdzie jednak bohaterowie coś z siebie dają, nawet jeśli nie wiedzą, że są zakochani.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 stycznia 2012, o 23:44

które? :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 5 stycznia 2012, o 23:46

No np Justin Bellenger i Abby w 2 powieści serii Long, Tall, Texans. Kilraven, Boone, dr Rydel.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 234
Dołączył(a): 22 listopada 2011, o 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Post przez biedronka » 5 stycznia 2012, o 23:46

Ja to mam tak, że nawet jak bohater jest przeokropnym chamem, to na koniec jak okazuje się jak to on zawsze bardzo bohaterkę kochał, to ja podobnie jak one - bohaterki wszystko mu wybaczam i zapominam i jestem przeszczęśliwa, a Juddowi nie mogę, no nie mogę go zcierpieć.


Ja uskuteczniam teraz Ebba Scotta, Cy Parksa, w planach jest Micah Steele.
Przyznam, że z serii o najemnikach to Laremos mnie wkurzał zdrowo. Też był świnią i do tego miał wąsy.
Ostatnio edytowano 5 stycznia 2012, o 23:54 przez biedronka, łącznie edytowano 1 raz
And so the plot thickens...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 5 stycznia 2012, o 23:47

Ja się brzydzę Rodrigo. Autentycznie. Taki ham to nie godzien Jacobsville.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 stycznia 2012, o 23:48

jedyny uczciwy, ot co :hyhy:
zaraz go sobie wyjmę i się porozkoszuję :hyhy:

np Justin Ballenger
o ten to dał z siebie dużo jak cholera :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 5 stycznia 2012, o 23:50

Ciiiiiiiicho tam, coś tam dał :-P i daleko mu do Judda. A który jest jedyny uczciwy Wiedźmo?
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 5 stycznia 2012, o 23:51

Judd, nie ma co udawać, obca baba ...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 5 stycznia 2012, o 23:51

Rodrigo jakoś przezyłam ale Judda jednak nie. Jak dla mnie jest jednym z najgorszych :P
Mimo, że Rodrigo z tymi uprzedzeniami klasowymi też był koszmarny :zalamka:
No i jeszcze paskudny jest ten Jordan od Libby . To taka trójka, której naprawde nie znosze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 5 stycznia 2012, o 23:56

Tak, Jordan :mrgreen: zgadzam się, że to największe hamy w Jacobsville. Ale ten Jordan :roll: urządzał sceny jak debil
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 234
Dołączył(a): 22 listopada 2011, o 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Post przez biedronka » 5 stycznia 2012, o 23:57

No ta Christabel nie była taka mu obca. W końcu chyba zawsze ją lubił i się nią "opiekował", ojca do więzienia wsadził. Tylko po co później do niej te gadki o ważności przysięgi małżeńskiej itp.? jak on sam miał ją głęboko w ...

Mam 2 pytania.
Pierwsze jak to możliwe, że wspaniałej części z Cy nie przetłumaczyli?
oraz co to znaczy, że oni są Long Tall Texans?????? :rotfl:
And so the plot thickens...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 6 stycznia 2012, o 00:02

biedronka napisał(a):No ta Christabel nie była taka mu obca. W końcu chyba zawsze ją lubił i się nią "opiekował", ojca do więzienia wsadził. Tylko po co później do niej te gadki o ważności przysięgi małżeńskiej itp.? jak on sam miał ją głęboko w ...


to naturalne wśród chłopstwa, pies ogrodnika albo doceni jak już się inny dobiera do jego kości tja

natomiast wyżywanie się latami na nieszczęśnicy bo się ja skrycie "kocha" - tak czynią psychopaty :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 6 stycznia 2012, o 00:04

Nie mam pojęcia czemu Cy nie jest przetłumaczony. Zaraz sobie ściągnę angielską wersję. Mogliby też o Boonie i Keeley bo to poprzedza powieść o Kilravenie i Winnie i oboje się tam pojawiają.

Też nie mam pojęcia co znaczy Long, Tall, Texan :bezradny:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 6 stycznia 2012, o 00:05

że jest wysoki i ma długiego :hyhy:

dobra, przepraszam, dzięki i dobranoc! :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 6 stycznia 2012, o 00:08

:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 234
Dołączył(a): 22 listopada 2011, o 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Post przez biedronka » 6 stycznia 2012, o 00:13

Nie wierzę, żeby Diana mogła być tak dosadna, ale zaczynam mieć wątpliwości.

Ja już Cy rozpracowałam i jestem zadowolona.
Do tego mój ulubieniec z czasów Leo Harta, Harley Fowler się pojawił.
Mam niejasne przeczucie że Micah Steele będzie chamem. Niech ktoś temu zaprzeczy, proszę!
Byleby nie był bardziej chamem od Laremosa, ale czuje, że będzie.
And so the plot thickens...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 6 stycznia 2012, o 00:16

Harleya trudno mi było przeczytać bo był dupkiem u Cy. Dzieciak w najgorszym wydaniu!

Micah nie jest taki zły. Pojawia się inna kobieta przez którą się kłócą, ale kocha te swoją Callie :wink: daleko mu do Judda. Laremos to taki średni śfiniak. Za to fajna jest Zbuntowana kochanka :smile:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość