Czatowanie...

przez **Lilia ❀** » 22 grudnia 2011, o 19:42

tak myśląc nie czeka nas świetlana przyszłość

przez **aralk** » 22 grudnia 2011, o 20:31

tak sobie myślę:]
ale jako, że jestem w mniejszości mogę tylko pogratulować większości dobrego samopoczucia i optymizmu

przez **Fringilla** » 23 grudnia 2011, o 02:30

ehm, że przypomnę tylko kampanię społeczną "a ja chodzę do biedronki"

a czy gdzie indziej jest inaczej?

przez **Wiedźma Ple Ple** » 26 grudnia 2011, o 14:02

no i co z tego? przecież nie od dziś wiadomo, że potrzebujemy zaborcy ...

ach Vaclav ...

a najbardziej mnie cieszy to wiekopomne odkrycie, że należy wspierać polskie firmy! :hyhy:

nie da się, bo trzeba kupić TANIOOOO!

przez **tajemna** » 29 grudnia 2011, o 22:54

Cud nad Wisłą... :czeka:

przez **Lilia ❀** » 29 grudnia 2011, o 23:16

prawdziwy cud.

przez **ewajoanna23** » 2 stycznia 2012, o 18:44

nie wiedziałam w którym temacie zadać pytanie, znowu mnie ambicja wzięła na angielski :wink:

czy , któraś miała do czynienia z tym podręcznikiem ??
http://www.zlotemysli.pl/prod/6204/angi ... =6#!opinie

przez **Agrest** » 2 stycznia 2012, o 20:09

Kup sobie Profesora Henry'ego albo Supermemo, nie zapamiętasz miliona słów w pół godzina, ale na dłuższą metę lepiej na tym wyjdziesz

przez **Wiedźma Ple Ple** » 2 stycznia 2012, o 20:27

ja zawsze najlepiej wychodziłam na literaturze

przez **Agrest** » 2 stycznia 2012, o 20:31

Chyba ewajoanna zaczyna bliżej początków, a przynajmniej tak wnioskuję po wątku czytnikowym

Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, żeby działać na kilka frontów, jeśli tylko jest ochota :-P

przez **ewajoanna23** » 2 stycznia 2012, o 22:34

oj , na pewno bliżej początków hehe, Ja z pokolenia , kiedy językiem przewodnim w szkole był rosyjski :wink:

co do literatury, to ściągnęłam sobie z gryzonia , lekką literaturę i kombinuję ale ciężko bez podstaw , no zobaczę co z tego wyjdzie , może kiedyś znajdę sposób na język obcy :mysli:

przez **Agrest** » 2 stycznia 2012, o 22:49

Już to pisałam kiedyś, ale polecam opowiadania na stronie harlequina, uzbierało się ich tam kilkaset, można przebierać w gatunkach, seriach, autorkach i w długości dzieła

Niektóre to raptem 6-8 krótkich rozdzialików. Moim zdaniem super sprawa dla stawiających takie zupełnie pierwsze kroki, łatwiej osiągnąć cel nawet niż przy zwykłym harlequinie

przez **ewajoanna23** » 2 stycznia 2012, o 23:01

no rzeczywiście fajny pomysł, zerknę sobie na ich stronkę.
a jaki masz pomysł na w miarę dobrą wymowę angielską????

przez **Agrest** » 2 stycznia 2012, o 23:24

Trudno mi tu radzić jak samemu ćwiczyć wymowę, powinny się specjalistki wypowiedzieć :mysli:

Na pewno wyłączać lektora w filmach i włączać napisy

Ale to bierne osłuchanie, a co do czynnych umiejętności nie mam jakichś złotych pomysłów...

Poza tym jeśli masz zamiar sama się uczyć, to może faktycznie powinnaś spróbować zacząć od jakiegoś programu, niekoniecznie z samym słownictwem, tylko bardziej kursowego, z gramatyką, słownictwem, słuchaniem etc. W tych programach z reguły można się też nagrywać, odsłuchiwać, porównywać i tak dalej. W tych ze słownictwem też, ale jednak na niższych poziomach warto jakieś podstawy opanować

A opowiadania są tutaj:
http://www.harlequin.com/articlelist.html#READ

przez **Wiedźma Ple Ple** » 2 stycznia 2012, o 23:25

a co to jest dobra wymowa?

gdzie się nie pojedzie każdy ma inną "dobrą" ?:P

przez **ewajoanna23** » 2 stycznia 2012, o 23:48

no dobra , zdaję sobie sprawę, że z wymową będzie kiepsko. chodzi o to ,że jak będę próbowała czytać, to żeby starć się w miarę prawidłowo , czytać fonetycznie. Kurcze nie wiem jak mam to wytłumaczyć.
Ja już podejmowałam próby nauki angielskiego, wszyscy dookoła mówią słówka, słówka i jeszcze raz słówka. Zgadzam się z tym po części, ale po cho.....słówka , jak się nie wie jak budować zdania???/
hm, może rzeczywiście należy pozostać przy języku ojczystym i nie zawracać sobie głowy obcym językiem :mysli:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 2 stycznia 2012, o 23:52

na budowanie zdań najlepsza jest ... literatura!
albo na początek zapisz się na Callana- przetrenują cię w podstawach

przez **ewajoanna23** » 2 stycznia 2012, o 23:54

a to co, ten Callan ??? aa znalazłam
oki, dzięki za rady i porady :smile2:

przez **Fringilla** » 3 stycznia 2012, o 14:45

serio, czytaj na głos

ma znajoma słucha audiobooków mając tekst przed sobą i działa (czyli się nie wstydzi mówić

ale fakt:

Wiedźma Ple Ple napisał(a):a co to jest dobra wymowa?
gdzie się nie pojedzie każdy ma inną "dobrą" ?:P

na Goa na wakacje :hyhy:

przez **ewajoanna23** » 3 stycznia 2012, o 15:04

fundujesz ???? :wink:

przez **Lucy** » 3 stycznia 2012, o 16:17

http://kontakt24.tvn.pl/temat,zmartwien ... =najnowsze - co za bajzel :mur:

przez **tajemna** » 3 stycznia 2012, o 16:35

Ech... tego nawet komentować się nie chce

przez **Lilia ❀** » 3 stycznia 2012, o 16:38

to przechodzi ludzkie pojęcie

ta pani miała wziąć lek do 24 godzin od zabiegu, a co jeśli nie znalazłaby apteki, która sprzedałaby go jej za 3,20 zł? odsyłają do biura skarg i zażaleń, ale w jakim terminie rozpatrują wnioski? dzień, tydzień, miesiąc po złożeniu?

przez **Berenika** » 3 stycznia 2012, o 16:46

Ale szczerze powiedziawszy to wina onkologa i aptekarzy w tym wypadku, bo o innych się nie wypowiadam, lek na liście, refundowany, więc o co chodzi. Ta pani z pewnością nie popiera protestu lekarzy.

przez **Lilia ❀** » 4 stycznia 2012, o 21:09

O co naprawdę walczą lekarze

Czatowanie...

Kto przegląda forum