Teraz jest 21 września 2024, o 07:42

Romans + erotyka (15+)

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 28586
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 stycznia 2012, o 19:28

heloł heloł, wciąż istnieje erotyka, także paranormalna, hetero i monogamiczna :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 2 stycznia 2012, o 19:30

mam nadzieję, że istnieje, przywraca mi to wiarę w sens istnienia ^_^

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2012, o 19:48

Graham Masterton napisał swego czasu sporo erotyki ... w horrorze :wink:

bardzo fajne opowiadania :P wszystkie co do jednego kończyły się źle ... dla owładniętych przez demona seksu :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2012, o 19:49

aralk napisał(a):nie mówię może o tych wielotomowych cyklach w których oprócz samej erotyki jest coś jeszcze, ale krótkie opowiadania w których chodzi o to ile razy, jak długo, z iloma i na oczach ilu, to pewnie sama erotyka ubrana w kilka pobocznych słów
sensu cholera w tym za grosz, ale rozumiem, że popyt jest ;)

ty mówisz o porno, erotyka to sens :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6427
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 2 stycznia 2012, o 20:32

Podzielę się linkiem, do czegoś co mnie mocno rozbawiło: http://smartbitchestrashybooks.com/blog ... -the-hymen
I a propos naszej dyskusji - zwróćcie uwagę na pierwszy komentarz ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 2 stycznia 2012, o 20:38

Przemocne :D Ja na takie głupoty nawet nie zwracam uwagi, bo po co się zastanawiać nad wiedzą anatomiczną autorek. Szkoda czasu i nerwów.

I komentarz milutki ^_^ Tylko trzeba się jeszcze przyznać.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28586
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 2 stycznia 2012, o 20:41

ehm, nie powiem, też miałam ochotę zacytować na początek rzeczone zdanie :hyhy:

wobec tego posilę się innym:
"This is amazing to me, as most romance authors are female and should have a better knowledge of their own anatomy." :lol:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2012, o 20:43

wszystkie komentarze są fajne :P
tylko skąd ja znam te wszystkie nazwy? :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6427
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 2 stycznia 2012, o 21:09

Jakie nazwy?

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2012, o 22:12

tych narządów :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 2 stycznia 2012, o 22:14

Z pouczającej lektury zapewne :D
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 2 stycznia 2012, o 22:17

ja tam lubię sceny erotyczne w romansach :mrgreen: Ale dla mnie erotyczna oznacza, że mam dreszczyk, a do tego wulgarne opisy nie są konieczne. To jak ta scena z suwakiem w filmie Diamentowa dziewczyna.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2012, o 22:22

Berenika napisał(a):Z pouczającej lektury zapewne :D

a no a rdzenni użytkownicy nie znają :hahaha:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 2 stycznia 2012, o 22:29

Ich strata ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2012, o 22:32

nie, przypomniało mi się, ja raz jakiś artykuł ginekologiczny tłumaczyłam :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 2 stycznia 2012, o 22:38

Czyli co, jesteś bardziej oblatana?

Ja nie tłumaczyłam i też znam te terminy :-P
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2012, o 23:27

na studiach, na kolanie tłumaczyłam kumplowi :P

nie ma to jak właściwa lektura i liźnięcie łaciny :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 6427
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 3 stycznia 2012, o 15:36

:hahaha:
A tak w ogóle to całkiem fajna jest ta stronka dla nastolatek podana w tekście.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 7 stycznia 2012, o 15:28

Odnośnie tematu poruszonego w wątku Właśnie czytam. Nie chciałabym dostać po głowie, ale jakbym miała czytać romans f/f, co w sumie mi się jeszcze nie zdarzyło, bo i nie szukałam, chyba wolałabym coś o kobietach bardziej subtelnych niż ogolone i we flaneli. A jednak.
Moja siostra kiedyś kupiła plakat, pewnie potencjalnym odbiorcą mieli być mężczyźni, nie studentki, na którym znajdowały się dwie młode kobiety w bieliźnie dolnej, które się całowały. W tle przebieralnia czy coś w tym guście. Jakoś nie wydaje mi się, by kupiła ów plakat, gdyby tam znajdowało się zaprzeczenie wyobrażenia.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28586
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 stycznia 2012, o 15:54

ale jakie zaprzeczenie? że nie na jeża były? ;)
pospierajmy się, czy wolimy faceta z warkoczem czy bez :P
Agaton - preferencje rzecz jedna, chamstwo - druga, co w innym wątku było dyskutowane :hyhy: czy mówisz wprost łysiejącemu chudzielcowi blond ok 30tki, że wolisz 20letnich brunetów z kaloryferem i szerokich w barach? ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 7 stycznia 2012, o 16:04

No, nie były na jeża i we flaneli :-P I owszem, nie powiem, ale woleć mogę ^_^

A tak, przykład z warkoczem dobry. Przy czym warkocz nawet u kobiet nie bardzo mnie przekonuje, ale to już inna sprawa.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 6427
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 7 stycznia 2012, o 16:08

Agaton napisał(a):Odnośnie tematu poruszonego w wątku Właśnie czytam. Nie chciałabym dostać po głowie, ale jakbym miała czytać romans f/f, co w sumie mi się jeszcze nie zdarzyło, bo i nie szukałam, chyba wolałabym coś o kobietach bardziej subtelnych niż ogolone i we flaneli.



Ja swego czasu czytałam ff do Diabeł ubiera się u Prady, więc stanowczo nie we flaneli i na łyso. Ale f/f to nie moja bajka, za mało testosteronu. Wtedy zrobiłam wyjątek ze względu na autorkę i nawet historia niczego sobie, ale na dłuższą metę jakiś facet na horyzoncie majaczyć musi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 7 stycznia 2012, o 16:14

Agaton napisał(a):No, nie były na jeża i we flaneli :-P I owszem, nie powiem, ale woleć mogę ^_^


ano popatrzeć przez chwilę bo porozmawiać to już lepiej z tym 30-latkiem :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 7 stycznia 2012, o 16:21

Wiedźmo, bo to już chyba zależy co i do czego. Inna rzecz patrzeć, inna rozmawiać :)

Liberty, ja nigdy nie czytałam, w sumie nawet wątpię, by mnie pokusiło. Z tego samego powodu co Ty ;)
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 28586
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 7 stycznia 2012, o 17:16

Wiedźma Ple Ple napisał(a):
Agaton napisał(a):No, nie były na jeża i we flaneli :-P I owszem, nie powiem, ale woleć mogę ^_^


ano popatrzeć przez chwilę bo porozmawiać to już lepiej z tym 30-latkiem :wink:

nie uogólniajmy, proszę ja cię :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość