Meg Cabot => Patricia Cabot

przez **Janka** » 28 grudnia 2011, o 23:25

nana_rlbi napisał(a):co do "Amazonki" to wydaje mi się, że to było o losach córki bohaterów z którejś jej innej książki ale nie pamiętam już której

Nie jestem na 100 procent pewna, ale chyba chodzi o „Gwiazdkę“.

przez **Berenika** » 28 grudnia 2011, o 23:32

Kasiag napisał(a):Bardzo dobrze się bawiłam czytając Portret. To mój pierwszy historyk Cabot i mogę stwierdzić, że podobał mi się tak samo jak współczesne tej autorki. Maggie i Jerry, to para barwna, nietuzinkowa i budząca sympatię od samego początku. Książka jest nasycona świetnymi dialogami i błyskotliwym humorem. Przeczytałam Portret nie wiedząc, że jest częścią serii; ale teraz z radością 'zapoluję' na część pierwszą

A ja tego nie czytałam, jakoś nie mogłam dostać. Poszukam sobie, może teraz dostanę

przez **Janka** » 28 grudnia 2011, o 23:35

Przed chwilą dodałam tu post, ale go nie widzę. Dla Was też jest niewidzialny?

przez **Berenika** » 28 grudnia 2011, o 23:37

Właśnie chciałam napisać do ciebie, czy go nie usunęłaś. Poza tym, gdy wchodzę w panel moderatora, to go widzę. Dziwne to.

przez **Janka** » 28 grudnia 2011, o 23:39

Ja byłam całkiem grzeczna i nic złego nie zrobiłam.
To nie moja wina.

przez **Berenika** » 28 grudnia 2011, o 23:42

Okrężną drogą weszłam w edycję tego postu, ale nie widzę tam nic, co mogłoby spowodować jego blokadę czy niewidzialność. Może Lilia albo Frin wyjaśnią tę zagadkę.

W każdym razie - grzeczna czy niegrzeczna - jesteś wyjątkowa

przez **Janka** » 28 grudnia 2011, o 23:47

Pękłam ze śmiechu z tej wyjątkowości.
A post utkwił pomiędzy pierwszą i drugą stroną. To bardzo tajemnicze, a nawet paranormalne.

przez **Berenika** » 28 grudnia 2011, o 23:50

Nie pękaj, chyba jeszcze nikomu się to nie udało

przez **Wiedźma Ple Ple** » 28 grudnia 2011, o 23:54

nikomu, właśnie go szukałam a tu nic

przez **Berenika** » 28 grudnia 2011, o 23:57

Widzisz, kolejne potwierdzenie, żeś wyjątkowo zdolna

przez **Janka** » 28 grudnia 2011, o 23:59

Od urodzenia byłam wyjątkowa, już mi to bokiem wychodzi.

przez **Berenika** » 29 grudnia 2011, o 00:00

E tam, cieszyć się trzeba i tyle :-P

przez **Wiedźma Ple Ple** » 29 grudnia 2011, o 00:00

dobra, bedzie tego, panienki

przez **Janka** » 29 grudnia 2011, o 00:06

To niech sobie tamten post pozostanie pomiędzy stronami na zawsze. Dodam go teraz ponownie:

nana_rlbi napisał(a):co do "Amazonki" to wydaje mi się, że to było o losach córki bohaterów z którejś jej innej książki ale nie pamiętam już której

Nie jestem na 100 procent pewna, ale chyba chodzi o „Gwiazdkę“.

przez **tajemna** » 7 lutego 2012, o 01:33

Właśnie zaczęłam pierwszą moją książkę tej pani i ciekawam jak będzie

Jako, że ja histEryczna

to czytam oczywiście historyka, Sukcesja.
Po jakichś 50 stronach jest ok, mam nadzieję, że będzie tak nadal.

przez **aralk** » 7 lutego 2012, o 08:30

będzie, bedzie

dobrze, a nawet lepiej

przez **tajemna** » 7 lutego 2012, o 19:49

Było ok, fajnie napisana książka.

Chociaż jakiegoś szału nie było, to warto poczytać.
Portret, czyli drugą część, przeczytam innym razem.

przez **•Sol•** » 7 lutego 2012, o 20:48

Cabot tak pisze;) lekko i z polotem ale powalać to ona nie powala na kolana;) Portret jest lepszy, zresztą autorka na historykach się chyba wprawiała.

przez **joakar4** » 7 lutego 2012, o 20:58

Skończyłam Sukcesję i też bez rewelacji. Nie podobał mi się główny bohater, jakiś taki zbyt niedojrzały jak dla mnie. I to jego picie :bezradny:

Biorę się za Portret - ciekawe jak poradzi sobie Jeremy. Chociaż szczerze powiem, że do tej części jestem uprzedzona z dwóch powodów: nie lubię książek, w których bohaterka jest zaręczona z innym, a po drugie w pierwszej części Jeremy wydawał mi się niesympatyczny i rozwydrzony.

przez **•Sol•** » 7 lutego 2012, o 21:02

Też na początku miałam Jeremy'ego za takiego bachorka ale potem... Pasują do siebie z Maggie. A te jej zaręczyny też jakoś nie drażnią. To moja mocno subiektywna ocena ale mam nadzieję że mimo uprzedzeń, będziesz się dobrze przy książce bawić;)

przez **tajemna** » 7 lutego 2012, o 21:12

Chętnie poznam Twoją opinię Joakar

Bo też chcę przeczytać, ale na razie daję sobie spokój z Cabot.

przez **joakar4** » 9 lutego 2012, o 20:37

Przeczytałam Portret i podobało mi się. Tak jak mówiła Sol, jest o wiele lepszy od pierwszej części. Na początku Jeremy strasznie mnie denerwował, ale potem albo się przyzwyczaiłam albo on zmądrzał. :hyhy:

Co do moich obiekcji w związku z narzeczonym Meggie to tutaj Sol również miała rację i jego obecność nie raziła. :wink:

Pewnie dlatego że autorka nie rozwinęła jego historii. Ogólnie książka wciąga, szybko się ją czyta, ale też bez szczególnych rewelacji.

przez **LiaMort** » 9 lutego 2012, o 20:42

hm..xD muszę przeczytać..xD Sukcesje czytałam ale tego nie..xD

przez **•Sol•** » 9 lutego 2012, o 20:44

miło że się nie zawiodłaś;)

A Jeremy chyba zmądrzał:P zresztą taki jego urok że zawadiaka z niego;) Dystyngowany dżentelmen z Maggie za długo by chyba nie wytrzymał:P

Lia, jeśli Sukcesja Ci się w miarę podobała i polubiłaś bohaterów to Portret jest wręcz obowiązkową lekturą;)

przez **joakar4** » 9 lutego 2012, o 21:03

Pewnie zmądrzał, na początku wydawał mi się rozpieszczonym bachorem.

Spoiler:

Meg Cabot => Patricia Cabot

Kto przegląda forum