Wspomnienia: Kiedy byłam mała...

przez **Agrest** » 28 grudnia 2011, o 14:04

Ja lekarzem nigdy, ale nauczycielką to i owszem... Z gwiazd to tylko autorką bestsellerów

Mój brat chciał nalewać benzynę na stacji :lol:

przez **tajemna** » 28 grudnia 2011, o 14:12

Ja się nie wyróżnię - nauczycielką

Mój syn ma 8 lat i chce zostać piłkarzem - ma tak już od kilku lat.

przez **aralk** » 28 grudnia 2011, o 14:31

ja pisarką

a w wolnych chwilach nauczycielką lub na odwrót

przez **Lilia ❀** » 28 grudnia 2011, o 14:59

nauczycielką i przez długi czas fryzjerką

przez **almani** » 28 grudnia 2011, o 15:08

Piratem, poszukiwaczem skarbów, marynarzem i na koniec patologiem

przez **tajemna** » 28 grudnia 2011, o 15:35

Przypomniałaś mi tym poszukiwaczem skarbów, że w podstawówce chciałam archeologiem być.

Ale to już koło 4-5 klasy. :hyhy:

przez **Letty** » 28 grudnia 2011, o 17:49

Koleżanka się załamała kiedy syn jej oświadczył,że zostanie śmieciarzem(na mikołajki obowiązkowo śmieciara na baterie)próbowała mu tłumaczyć

że może lepiej policjantem,albo strażakiem?

Wtedy nastąpił zwrot akcji: i oznajmił,że będzie szambonurkiem!!!

Na szczęście z tego wyrósł....

przez **Jadzia** » 28 grudnia 2011, o 20:29

Nauczycielką i sprzedawczynią w sklepie

Ale to pierwsze wyperswadował mi dość szybko mój tata, bo powiedział, że ja bym nigdy nie mogła zrozumieć, że ktoś może czegoś nie rozumieć :-P

przez **ewa.p** » 28 grudnia 2011, o 21:27

jak byłam mała chciałam byc piosenkarką,albo panią z telewizji :hyhy:

Później myślałam o laborantce chemicznej,archeologii bądź o szlifierstwie kryształów.A potem to juz sama nie wiedziałam,czego chcę.Za to pamiętam jak moja najstarsza chodziła do przedszkola i nauczycielka pytała dzieci kim chcą zostać to jeden chłopak chciał być gliniarzem,drugi złodziejem a moja panna stwierdziła że chce byc dżejsmenką :rotfl:

Na pytanie co to za zawód odpowiedziała że nie wie,ale to tak fajnie brzmi :hahaha:

Do dzisiaj pozostała nam ta historyjka jako rodzinna anegdota :rotfl:

przez **Letty** » 28 grudnia 2011, o 21:29

A ja chyba niepamiętam...hmm..

przez **LiaMort** » 28 grudnia 2011, o 21:32

dżejsmenką dobre..xD :rotfl:

hm..xD nauczycielką to też chciałam być..xD

przez **Kawka** » 28 grudnia 2011, o 23:03

chyba każda miała takie ciągoty w pewnym wieku.

przez **Levanda** » 31 grudnia 2011, o 11:34

ja chciałam być modelką albo archeologiem :mrgreen:

kochałam dinaozaury

przez **Letty** » 1 stycznia 2012, o 13:19

Jak byłam mała....byłam przekonana,że w roku powyżej 2000,a jak dziś już mamy 2012 będą latały statki kosmiczne i wogóle SF....a tu normalnie jutro idę do pracy-pieszo..XD

przez **ewa.p** » 1 stycznia 2012, o 17:22

jak byłam mała to mi się wydawało,że w 2000 roku będę strasznie stara :rotfl:

Teraz mi przeszło takie myślenie :hyhy:

przez **Levanda** » 1 stycznia 2012, o 17:58

jak byłam mała to w ogóle czas wolno leciał :wink:

przez **almani** » 2 stycznia 2012, o 01:56

Kiedy byłam mała :
Obrazek

przez **tajemna** » 2 stycznia 2012, o 02:07

Almani słodkaś

Miałam podobny sweterek... ach to podążanie za modą... nie uważasz? :rotfl:

Znalazłam jeszcze jedno zdjęcie z przedszkola, grupowe:

Obrazek

przez **Levanda** » 2 stycznia 2012, o 09:44

jakie kokietki siedzą w pierwszym rzędzie :hyhy:

przez **tajemna** » 2 stycznia 2012, o 12:18

Taaa

Jak widzę te grzywki od garnka to wspomnienia cisną się do głowy :hyhy:

Kokardy, szelki, sweterki i kamizelki - moda wprost z Londynu, Paryża...

Fajne to były czasy, pomimo wszystko.

Jak byłam mała to zastanawiałam się, jak to będzie jak umrę. Jak już mnie nigdy nie będzie. W ogóle mnie nie będzie. Zupełnie. Nic. Nic nie będzie i mnie nie będzie już wcale a wcale... I próbowałam sobie to jakoś wyobrazić, ale nie potrafiłam. Ciemność, nicość... i zupełnie mnie nie ma, w ogóle... :zalamka:

Takie filozoficzne myśli krążyły mi po głowie o! :rotfl:

Przeszło mi pod koniec podstawówki chyba... :czeka:

przez **almani** » 2 stycznia 2012, o 13:41

Jak byłam mała to w ogóle dziewczyny z 8 podstawówki wydawały mi sie takie mega dorosłe i myślałam, ze w ich wieku to juz stara bede :rotfl:

przez **Levanda** » 2 stycznia 2012, o 23:01

Tajemna, ja miałam to samo!

przez **tajemna** » 3 stycznia 2012, o 10:32

Czuję się bardziej normalnie w takim razie,

myślałam, że jestem jakaś inna

przez **Kawka** » 17 stycznia 2012, o 02:38

Tajemna, ja też miałam takie egzystencjalne rozważania. :-P

Co do czucia się "staro" czy tez "młodo":

Kiedyś mamie walnęłam, mając jakieś 7 może 8 lat:
-Mamusiu, a jak będę taka stara jak ty (mama była ledwo po trzydziestce)
-Ale ja nie jestem stara!
-No to kiedy będę w takim podeszłym wieku....

Normalnie kwiczałam ze śmiechu jak mi to mama ostatnio opowiedziała.

Dzieci potrafią być czasem bezdusznymi potworami. :hyhy:

przez **ewa.p** » 17 stycznia 2012, o 18:29

Kawko,ale dyplomatka z ciebie była :rotfl:

Wspomnienia: Kiedy byłam mała...

Kto przegląda forum