Diana Palmer

przez **Wiedźma Ple Ple** » 28 grudnia 2011, o 11:39

nie, przecież znasz moją odporność :hyhy:

przez **almani** » 28 grudnia 2011, o 12:05

Nic mnie już nie zdziwi...aczkolwiek ta nienawiść do tortów.... :roll:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 28 grudnia 2011, o 12:37

o traumatycznym podłożu! :hahaha:

przez **almani** » 28 grudnia 2011, o 12:39

Na całe szczęście u mnie w domu nikt nie ma traumy na podłożu słodyczy :rotfl:

przez **Levanda** » 28 grudnia 2011, o 12:43

Dlaczego Cag ma traume tortową? Wyjaśnienie poniżej

Spoiler:

przez **almani** » 28 grudnia 2011, o 12:45

To mogła w ogóle sobie ten trot darować.... :czeka:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 28 grudnia 2011, o 12:51

ja pierdolę! :hahaha:

przepraszam .... bez wódki nie rozbieriosz :hahaha:

przez **Levanda** » 28 grudnia 2011, o 12:53

Coś czuję, że muszę przejrzeć inne angielskie dzieła Palmer i zrobić więcej spoilerków :hyhy:

przez **almani** » 28 grudnia 2011, o 13:02

We mnie tata kiedyś rzucił kanapkami z szynka....co prawda przez przypadek bo się potknał i mu talerz z ręki wyleciał, a ja i tak zdąrzyłam sie uchylic i kanapki wyladowały za balkonem ( lato było i był otwarty) ale moze powinnam się bac szynki czy cos.... :mysli:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 28 grudnia 2011, o 13:05

poczułam że coś jest nie tak przy Outsider, przy Renegade upewniłam się, że obraża się moją inteligencję* :hyhy:

spojlery chętnie ale kijem już tego nie tknę :hyhy:

* te resztki nie wyżarte przez kwas romansów

przez **almani** » 28 grudnia 2011, o 13:13

Weszłam na biblionetkę i znalazłam te nieliczne niedobitki Palmer, których jeszcze nie czytałam

zaopatrze się w nie i zaczynam lekture

tak mnie natchnął ten tort na szukanie traumy

przez **Levanda** » 28 grudnia 2011, o 13:14

Propos braci Hart, tam chyba są też tłumaczeniowe wpadki. Zdaje się, że w polskiej wersji oni szaleją za piernikami? W originale za domowymi bułeczkami,a za słodyczami nie przepadają.

przez **tajemna** » 28 grudnia 2011, o 14:16

Naprawdę powinnam odhaczyć opcję "Obserwuj" :czeka:

To grozi odebraniem spokoju umysłu :-P

przez **Levanda** » 28 grudnia 2011, o 14:18

Właśnie dopadłam Deszczową piosenkę :adore:

póki co jest nieźle :mrgreen:

przez **almani** » 28 grudnia 2011, o 14:43

W moim tłumaczeniu szaleli za plackami :mysli:

przez **Levanda** » 28 grudnia 2011, o 15:47

No właśnie Almani. Trzeba to do tłumaczeniowych porażek dodać :mrgreen:

W oryginale oni szaleją za

http://en.wikipedia.org/wiki/Biscuit_%28bread%29

przez **almani** » 28 grudnia 2011, o 15:51

Oooo...chyba sobie zrobie. mam nawet miodek :adore:

przez **Levanda** » 28 grudnia 2011, o 16:46

Propos Deszczowej piosenki - w jednym z opowiadań jest historia siostry Warda Jessupa, Belindy.

Oblubieniec: Luke Craig - szwagier Toma Walkera (sławnego faceta-dziewicy)
Miejsce: Jackobsville

Co i jak:

Spoiler:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 28 grudnia 2011, o 16:53

znaczy brat żony?

przez **Levanda** » 28 grudnia 2011, o 17:01

Tak, jakby to mąż siostry

przez **almani** » 28 grudnia 2011, o 17:12

Te powiązania wymagaja jakiegoś drzewka genealogicznego :mysli:

przez **Levanda** » 28 grudnia 2011, o 17:28

Tak. Ciężko się połapać. Tom Walker (dziewic) ożenił się z siostrą Luka, a Luk ożenił się z siostrą Warda Jessupa z Deszczowej piosenki.

przez **Wiedźma Ple Ple** » 28 grudnia 2011, o 17:28

niedobrze to wróży przyszłości jacobsville :niepewny:

przez **almani** » 28 grudnia 2011, o 19:08

Te wszystkie ich dzieci beda ze soba spokrewnione i nowe pokolenie nie bedzie moglo sie zenic :roll:

przez **Wiedźma Ple Ple** » 28 grudnia 2011, o 19:11

Levanda napisał(a):Tak, jakby to mąż siostry

mąz siostry to boski Jacob, siostra tylko jedna :hyhy:

Diana Palmer

Kto przegląda forum