Teraz jest 22 listopada 2024, o 15:24

Dramy

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 20 listopada 2011, o 18:58

wooow tylko pozazdrościć :)

a ja ostatnio wzięłam się za flower boy raymun shop. na poczatku głowny bohater mega mnie irytował (prawnik z my fair lady) swoim zachowaniem - chwialmi miałam ochotę go uderzyć, ale z odcinka na odcinek jest coraz fajniej. w ostatnich 3 pojawił się kolejny przystojniak, więc w ogóle jestem w niebie :) przy dramie można się i pośmiać i poslinic, więc polecam :)
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 21 listopada 2011, o 17:29

mam w planie :lovju: ale to może jak już wszystkie odcinki będą , to sobie maraton zrobię :-P
główny bohater grał też w 49 dni (sheduler :hyhy: ).

jak na razie porzuciłam dramy na rzecz mojego romansoholizmu :mysli:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 25 listopada 2011, o 23:12

chyba faktycznie to dobry pomysl. bo ja po kazdym odcinku chce wiecej a tu nie ma :(
za to obejrzalam hair show - fajne. podobalo mi sie.
a teraz zastanawiam sie po co siegnac...
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 listopada 2011, o 23:31

to jak ja...
Arukawa wciąż nie tłumaczony, to nic dla mnie nie ma... ma być krótko, zwięźle i absurdalnie wesoło ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 26 listopada 2011, o 01:24

Pewnie jak zwykle nieco spóźniona z rewelacjami jestem, ale czy widziałyście obsadę "Full House 2"...
http://www.allkpop.com/2011/11/first-of ... 2-revealed
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 26 listopada 2011, o 13:52

boshe kochany co to za pasztety??!!
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 26 listopada 2011, o 19:20

Nie wiem i wiedzieć nie chcę. Chociaż z tego co widzę na zdjęciach innych to ci dwaj panowie nie są tacy straszni, ale charakteryzacja do tej dramy woła o pomstę do nieba. :/
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 27 listopada 2011, o 12:12

e tam pasztety... może zabawnie będzie. :-P choć wolałabym orginalną obsadę, bo co to za kontynuacja :zalamka:
no chyba że to będzie historia w oderwaniu od poprzedniej? :mysli:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 28 listopada 2011, o 00:21

Nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie ta drama jest kręcona, ale na pewno nie jest to bezpośrednia kontynuacja...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11887
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Hellfire

Post przez Kat » 28 listopada 2011, o 18:54

ja tego nawet najmniejszym palcem nie tknę. samo zdjęcie mi wystaczy. bleeeee
a teraz dzieki bogu znalazłam zajęcie - programy rozrywkowe w Korei. od dłuższego czasu uwielbiam wprost i serdecznie polecam running man, a teraz dorwałam programy z moimi ulubionymi zespołami - kuuuupa smiechu :)
ObrazekObrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 9 grudnia 2011, o 08:40

hej dziewoje! oglała może któraś color of woman? jak dla mnie pierwszy odcinek świetny :hyhy: a drugi jeszcze nie przetłumacziny... :] ale i tak trochę obejrzałam :-P
a teraz idę spać, bo do pracy trzeba wstać... zabijcie mnie, proszę :zalamka:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 grudnia 2011, o 09:09

nie. o czym? :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 9 grudnia 2011, o 15:26

hmm...
o dwóch takich kobitkach, współlokatorkach od niedawna, a znają sie ze szkoły. jedna super inteligentna, bardzo bezpośrednia, wierzy w naturalność itd. a druga to taka kokietka, co to czaruje wszystkich facetów. No i ta pierwsza, So Ra, przyłapuje swojego chłopaka z jakąś dziewczyną, jak się okazuje ze swoją współlokatorką. W tym samym czasie traci też pracę, bo zebrała dowody na jakieś tam machlojki na uczelni, no i ją wywalili. Zaczyna pracę w firmie kosmetycznej, gdzie jej przyjaciel z dzieciństwa pracuje. Współlokatorka też tam zbiegiem okoliczności się przyjmuje. oczywiście pierwszego dnia spotyka syna właściciela, jak się okazuje swojego chłopaka z czasów uczelnianych, co to jej powiedział, że nie chce z ną spać [to samo jej zresztą powiedzał ten drugi zdrajca...].
może nie widać po moim opisie, ale ciekawe i z humorem :hyhy:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 grudnia 2011, o 17:56

dzięki ;) ja aktualnie nic nie oglądam, nie mam niczego na celowniku...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 9 grudnia 2011, o 20:40

Gmosia opis wielce zachęcający :D
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 9 grudnia 2011, o 22:26

Początek typowo koreański. :hyhy: Przynajmniej z brzmienia.

Ja aktualnie oglądam "Yang Guang Tian Shi". Fajna obsada i to ona mnie skusiła. Fabuła może nie jest szczególnie porywająca, ale dobrze się ogląda. Taki lekki dramat...
Z doskoku (czyli jak wyjdzie polskie tłumaczenie ;) ) oglądam też "The Rose". Na tą dramę to trzeba brać dużą poprawkę. Ja naprawdę myślałam, że tajwański humor nie jest już w stanie mnie zadziwić, myliłam się. Przez pierwsze 5 odcinków to chwilami nie wiedziałam czy śmiać się, czy płakać, bo akcja bywała tak głupia, że aż śmieszna. Mimo to wciągająca jest, tym bardziej, że teraz zaczynają się ciekawe rzeczy dziać z moim ulubieńcem. :D Tak skomplikowanych powiązań rodzinnych to nie powstydziłby się żaden twórca latynoskich telenowel. :hyhy: Niestety obecny układ bardzo mi się nie podoba i mam nadzieję, że coś się jeszcze w tej materii zmieni, bo tu wszystko jest możliwe. :D
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 17 grudnia 2011, o 20:35

Ranma 1/2 (Japanese Drama)
Aragaki plays Akane, who is determined to protect the longevity of the Tendo dojo. However, one day her father Soun suddenly declares that the dojo`s successor must be male. This rules out Akane`s intended partner Ranma, who suffers from a curse that turns him into a girl whenever he is splashed with cold water. :hahaha: In order to remove the curse and inherit the dojo, Ranma seeks out a secret hot spring, but he encounters a mysterious enemy.

ktoś się za to zabiera? :hyhy:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 17 grudnia 2011, o 21:53

Jakoś mnie to nie zachęciło, czeka mnie inna szalona japońska drama, a co za dużo to niezdrowo. :hyhy:
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 17 grudnia 2011, o 23:09

Raczej nie w najbliższym czasie... Przy mandze odpadłam w pewnym momencie (nie, żeby nie była fajna, ale tasieeemiec pierwsza klasa :czeka: )
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28666
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 18 grudnia 2011, o 03:12

ja się skusze, bo może wreszcie wersja nietasiemcowa :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 18 grudnia 2011, o 13:44

Jak nie zrobią z tego tasiemca to daj znac, wtedy się za to zabiorę :hyhy:
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 18 grudnia 2011, o 16:52

ja gdzieś wyczytałam, że to 2-odcinkowa drama :niepewny:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2312
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich

Post przez Asieńka » 18 grudnia 2011, o 18:53

Ranma ½ (jap. らんま1/2 Ranma nibun no ichi?) - to komediowa manga i anime autorstwa Rumiko Takahashi. Manga składa się z 38 tomów, a seria anime z siedmiu sezonów serialu telewizyjnego, dwóch pełnometrażowych filmów kinowych oraz jedenastoodcinkowej serii OAV. Ciekawostką jest film Ranma nibun no ichi: Chō musabetsu kessen! Ranma chīmu vs. densetsu no hōō (znany także jako Team Ranma vs. Legendary Phoenix), powstały jako film kinowy, jednak długością dorównujący OAV (około trzydziestu minut).

Jak oni to chcą zmieścić to 38 tomów w dwóch odcinkach? :mysli: Jeśli im się to uda to wielki szacun :czeka:
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 18 grudnia 2011, o 18:54

a to może mi się ubzdurało... :hahaha:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 18 grudnia 2011, o 19:31

Z naszej dramawiki wynika, że nawet jeden odcinek to będzie miało. ;) Czyli to nawet special tylko jest...
http://www.dramawiki.pl/index.php?title=Ranma_1/2
I to by wyjaśniało, dlaczego nie natknęłam się na to przeglądając zimowe zapowiedzi dram...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości