Teraz jest 24 listopada 2024, o 07:56

Romans historyczny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 grudnia 2011, o 22:35

Skończyłam czytać tom pierwszy Rodziny Bridgerton Julii Quinn. Podobało mi się nawet trochę, ale dalszych części nie będę czytać, bo historyki kompletnie nie są dla mnie. Czytam je z prędkością jeden na rok. A i to za szybko. Męczą mnie mocno.

Mam teraz problem. Do końca książki nie dowiedziałam się, kim jest Lady Whistledown, która wydaje plotkarską kronikę towarzyską.
Poratujcie mnie, proszę i napiszcie mi, kto to taki. Mam jedno małe podejrzenie, ale mogę się mylić.
Proszę, proszę, proszę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 14 grudnia 2011, o 22:39

Spoiler:


o ile dobrze pamiętam ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 14 grudnia 2011, o 22:40

Dzięki Ci wielkie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 26
Dołączył(a): 11 grudnia 2011, o 13:11

Post przez SophiePate » 15 grudnia 2011, o 11:37

Janka, pierwsza część nie jest tak fajna, jak dwie kolejne. Szkoda, że dowiedziała się kto jest Lady Whistledown, zawsze to niespodzianka w trzeciej części. Z przyjemnością do niej wrócę.
Jeśli nie chcesz czytać o Bridgertonach, to przeczytaj "Co słychać w Londynie" tej samej autorki :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 15 grudnia 2011, o 15:07

zawsze to niespodzianka w trzeciej części


Właściwie w czwartej ;) Trzecia była o Benedykcie i Sophie.
Ale co do istoty rzeczy się zgadzam, moje ulubione to też kilka późniejszych (2, 4, 6).
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 26
Dołączył(a): 11 grudnia 2011, o 13:11

Post przez SophiePate » 15 grudnia 2011, o 16:55

Masz rację. Liczyłam alfabetycznie, a pierwsza była o Dapfne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 15 grudnia 2011, o 20:57

SophiePate napisał(a):Janka, pierwsza część nie jest tak fajna, jak dwie kolejne. Szkoda, że dowiedziała się kto jest Lady Whistledown, zawsze to niespodzianka w trzeciej części. Z przyjemnością do niej wrócę.
Jeśli nie chcesz czytać o Bridgertonach, to przeczytaj "Co słychać w Londynie" tej samej autorki :D


Nie mówię, że nie chcę o Bridgertonach, tylko, że nie daję rady tak dużo historyków. Jeden rocznie to jak dotąd moje maksimum. I w dużej mierze sięgnęłam po niego ze względu na Was, żeby mieć trochę pojęcia, o czym mówicie na Forum. (W ubiegłym roku przeczytałam jednego historyka Harlequina częściowo ze względu na Kasiek. A w dzieciństwie głębokim ze dwie książki historyczne, ale nie romanse.)

Idąc dalej takim systemem, dowiedziałabym się, kim jest Lady Whistledown, najwcześniej za 3 lata. Nie możecie wymagać, żebym tyle wytrzymała. A co jakbym do tego czasu nie dożyła i umarła w nieświadomości? Przezorny zawsze ubezpieczony. Dlatego zapytałam.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 16 grudnia 2011, o 00:11

Odczuwam przesyt historyków, w ogóle odczuwam przesyt książek. Muszę sobie jakąś mocą rzecz przeczytać, żeby na nowo odkryć radość obcowania z taką literaturą....zastanawiam się nad McNaught i McNaught...no ewentualnie Small, ale w tym wydaniu, gdzie giną kolejni mężowie, boskiej Sky...
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 16 grudnia 2011, o 20:34

zawsze to jakiś pomysł
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 26 grudnia 2011, o 19:19

a jak znajdujecie Stellę Cameron i jej uzupełnienie Zapachu czekolady? :smile2:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 2 stycznia 2012, o 00:06

ja znajduję dobrze, znalazłam bez trudu na stojaku w relay'u :P
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2012, o 00:09

i cóżeś z tym zrobiła? :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 2 stycznia 2012, o 00:15

no żem była kupiła i przeczytała i postawiła na półkę i nadal dobrze znajduję nikt mi nie przestawia znaczy sie i w ksiązkach nie grzebie :look_down:
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 stycznia 2012, o 12:40

o treści coś? bom to przeczytała dawno temu ale nie brzydziło chyba :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 4 stycznia 2012, o 00:01

brzydzić nie brzydziło, czytać czytało się dobrze, główna bohaterka choć niczem dziewic a w opałach to z iście kupieckim charakterkiem, za co wielkie brawa dla niej i me pokłony....a ten jej mąż....wrr, a ten gópek bohater...ogólnie +
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 17 lutego 2012, o 20:14

Zupełnym przypadkiem wpadła mi dzisiaj w ręce Skandaliczna propozycja Brendan. Nigdy nic jej nie czytałam, ale jeśli inne są podobne do tej, to chętnie poczytam dalej. Dawno nie czytałam tak tętniącej życiem książki i mam nadzieję, że nie jedynym powodem takiej oceny jest moje ostatnie czytelnictwo hq ;) Całość trzyma się całkiem nieźle. Jest i świniowaty bohater, i uparta niedoszła panna młoda. Kilka wątków pobocznych, bardzo fajnych, ale pozostających w tle i pewnie do późniejszej rozbudowy. Scen samych nie ma, są jakieś podchody, ale bardzo sugestywne :)
Ja bym poleciła :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 17 lutego 2012, o 21:32

mam nadzieję, że nie jedynym powodem takiej oceny jest moje ostatnie czytelnictwo hq
no ja nie wiem :hyhy:
ale przyznam, że obok rolls zapada w pamięć.
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 17 lutego 2012, o 22:09

pewnie mnie przegięło, nie mówię, że "nie" ;)
zerknę na inne, bo byłoby fajnie jakby nie tylko z powodu hq ^_^

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 18 lutego 2012, o 20:27

mam ją na półce,chyba zerknę,bo niewiele pamiętam
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 18 lutego 2012, o 20:52

akurat tę konkretną masz?

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 19 lutego 2012, o 18:30

akurat tej konkretnej nie,ale mam chyba z 5 tytułów autorki(nawet jakiś cykl się między nimi plącze).A tę konkretną to chyba z biblio sprowadzę
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 lutego 2012, o 18:37

ja tylko tę znam, więc tak czysto informacyjnie pytam ;)

 
Posty: 10
Dołączył(a): 15 lutego 2012, o 23:32
Ulubiona autorka/autor: Judith McNaught

Post przez monia2217 » 20 lutego 2012, o 12:40

Dziewczyny jakie znacie romanse historyczne ,przygodowe w ktorych sa tez sceny zblizen calkiem otwarcie pisane :wink:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 lutego 2012, o 13:05

możesz doprecyzować oczekiwania?

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 20 lutego 2012, o 17:12

aralk napisał(a):Zupełnym przypadkiem wpadła mi dzisiaj w ręce Skandaliczna propozycja Brendan. Nigdy nic jej nie czytałam, ale jeśli inne są podobne do tej, to chętnie poczytam dalej. Dawno nie czytałam tak tętniącej życiem książki i mam nadzieję, że nie jedynym powodem takiej oceny jest moje ostatnie czytelnictwo hq ;) Całość trzyma się całkiem nieźle. Jest i świniowaty bohater, i uparta niedoszła panna młoda. Kilka wątków pobocznych, bardzo fajnych, ale pozostających w tle i pewnie do późniejszej rozbudowy. Scen samych nie ma, są jakieś podchody, ale bardzo sugestywne :)
Ja bym poleciła :)


Z tego co napisałaś wygląda, że jest bardzo fajna... lubię świniowatych :hyhy:
Bardzo mścił się???
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość