Teraz jest 27 września 2024, o 18:18

Romans paranormalny

Gatunki – rodzaje – typy - crossovery
Fantastyka / Paranormal — Historyczny — Współczesny — Kryminał / sensacja / thriller / mafia — Religijny — LGBTQ+
YA / NA — Dla dzieci i młodzieży — Harlekiny — Chick-lt — Komiks — Fanfiki
Poza romansem... — Polska strefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 16 listopada 2011, o 00:58

a kogo to? polskie?
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 16 listopada 2011, o 01:11

tak :hyhy: ja na chomiku próbowałam czytać ,ale po kilkudziesięciu stronach i dalszym szybkim rzuceniu okiem, dałam sobie spokój . A tu fajna recenzja :hahaha: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/63948/ja ... inia795893
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 16 listopada 2011, o 08:05

próbowałam, ale odpuściłam :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 16 listopada 2011, o 08:05

gmosia napisał(a):a w tej lampie [burning lamp] quick nie było pożaru na początku? :mysli:

Być może i był, ale tej nie czytałam na pewno, więc odpada.

Nastawiłam się na skosztowanie paranormala i od decyzji nie odejdę. Jestem z siebie dumna :-P
A będę jeszcze bardziej, jak przeczytam od deski do deski. ;)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 16 listopada 2011, o 19:40

Oj, nie wiem, czy to dobrym pomysł. :wink: Jeżeli nie przepadasz za szerokopojętą SF, to możesz się męczyć przy lekturze. Ja od dziecka czytuję fantastykę, więc dla mnie to normalka. :wink: Pierwszym czasopismem, które zaprenumerowałam jako nastolatka była właśnie "Fantastyka". Romanse czytuję dopiero od dwóch lat. :wink:
Ostatnio edytowano 16 listopada 2011, o 19:50 przez Vienna, łącznie edytowano 2 razy

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 16 listopada 2011, o 19:44

W sumie nic nie tracę, nie będę się siłą zmuszać. Ale spróbować bardzo chcę.
Może akurat podejdą mi niektóre. Nie mówię, że każdy paranormal chciałabym łyknąć, ale czasem coś innego poza historykiem mogłoby mi zrobić dobrze. :hyhy:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 16 listopada 2011, o 19:51

Mnie co prawda nie podeszła ta lektura, ale znam osoby, którym się podobała... Mowa o Czarach Jill Barnett.
Ja polecam Obcą Gabaldon... Wciągający wątek, do tego historyk ze Szkotami w roli głównej. :-P Niewiele tu paronormalnych zjawisk, więc lektura nie powinna zniechęcać. :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 16 listopada 2011, o 20:21

Kurczę coraz więcej tego... a korci wszystko, żeby spróbować pomimo niechęci do gatunku. A może na przekór niechęci :hyhy:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 16 listopada 2011, o 20:45

wiesz Tajemna,pierwszy tom Obcej jest dość krótki,więc jak ci nie podejdzie nie musisz kontynuować serii.A z paranormala to tam właściwie jest tylko podróż w czasie(mój wątek ulubiony),a po nim już tylko Szkoci :adore:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 16 listopada 2011, o 21:41

Vienna napisał(a):Mnie co prawda nie podeszła ta lektura, ale znam osoby, którym się podobała... Mowa o Czarach Jill Barnett.

Ale z Czarów to taki paranormal :roll: historyk, z wątkiem, li i jedynie ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 16 listopada 2011, o 21:56

Czary to historyk z przymrużeniem oka :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 16 listopada 2011, o 22:10

Zgadza się :wink: ... Tajemna wcześniej deklarowała, że paranormale nie dla niej, więc zaproponowałam "lajtowe" lekturki. :wink: Przeca nie zaproponuję Dziewczynie Bractwa Czarnego Sztyletu, bo ciśnie książką/kompkiem po 10 minutach o ścianę. :lol: :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 16 listopada 2011, o 22:18

Albo się wciągnie tak, że tylko paranormale będą jej w głowie ;)
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 16 listopada 2011, o 22:21

z tego też da się wyleczyć, jest kilka tytułów, które przywracają właściwe spojrzenie na świat ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 17 listopada 2011, o 07:57

Całe szczęście, że mam kilka książek do przeczytania zanim dobiorę się do paranormali.
Bo już wiem, że to będzie trudna decyzja co wybrać na pierwszy ogień :zalamka: :-P
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 40180
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 6 grudnia 2011, o 15:14

Wybór trudny, jest w czym wybierać :haha:
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 11 grudnia 2011, o 21:39

jak dla mnie coraz większy problem ze znalezieniem w miarę dobrego, że o jakimś bardzo dobrym nawet nie myślę :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 40180
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 11 grudnia 2011, o 21:42

to prawda i ja jakoś nie potrafię wygrać z tym głodem,
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 40180
Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh

Post przez Nocny Anioł » 11 grudnia 2011, o 21:43

aralk napisał(a):jak dla mnie coraz większy problem ze znalezieniem w miarę dobrego, że o jakimś bardzo dobrym nawet nie myślę :]

a jaki twoim zdaniem był bardzo dobry?
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki

Avatar użytkownika
 
Posty: 2384
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Vienna » 11 grudnia 2011, o 21:45

aralk napisał(a):jak dla mnie coraz większy problem ze znalezieniem w miarę dobrego, że o jakimś bardzo dobrym nawet nie myślę :]

Mam ten sam problem, dlatego trzymam się tego, co już znam i jestem w stanie przyswoić.
Jeszcze żaden paranormal nie rzucił mnie na kolana... Ale nadzieja umiera ostatnia. :wink:
Ostatnio edytowano 11 grudnia 2011, o 21:47 przez Vienna, łącznie edytowano 1 raz

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 11 grudnia 2011, o 21:46

Aniele, łatwiej powiedzieć jaki nie powinien być:
jednoczęściowy, nie może koncentrować się jedynie wokół seksu, a różnorodność polega na tym z kim i ile razy, czy w obecności innych czy bez widowni
cykl, niech chociaż udaje, że jeden tom nie jest kopią poprzedniego, przydałaby się jakaś myśl przewodnia i jakiś pomysł na serię

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 11 grudnia 2011, o 22:13

"Pleasure Unbound" - Ione Larissa

W swym gatunku, warte uwagi. Para trochę niecodzienna, bo bohaterka - Tayla jest pogromczynią demonów (prawie jak Buffy), z kolei bohater - Eidolon jest lekarzem-demonem. Kobieta zostaje przywieziona ranna do szpitala dla demonów, w skrócie UGH :hyhy: , więc lekarz ma obowiązek ją uratować. Niby nic, ale w normalnych warunkach jedno miałoby ochotę zabić drugie i vice versa. Prawie do połowy książki, oboje oglądają się za siebie czy przypadkiem jakiś nóż się nie plącze za ich plecami. Zaufanie nie pojawia się przez bardzo długi czas, choć nie przeszkadza to w łóżkowych zapasach. Bo była okazja.

Świat przedstawiony w tej historii jest interesujący. Na talerzu pojawiają się demony różnej maści - dobre i złe, wegetarianie i twory zjadające ludzkie dzieci; do tego wampiry, zmiennokształtni i wilkołaki. Jest dosyć mrocznie, choć pojawiają się elementy humoru. Nie do końca jestem jednak pewna czy wybuchy śmiechu w niektórych przypadkach były zamiarem autorki ;)

Zagadka... O, to było ciekawe. Porządnie nakreślony problem w paranormalnej odsłonie. Ktoś porywa istoty podziemnego świata, by pozbawić je narządów wewnętrznych, by te następnie sprzedać na czarnym rynku. Tylko teraz należałoby ustalić kto i w sumie dlaczego. Niestety, pełnie wyjaśnienie pewnie pojawi się dopiero na końcu serii, a nie wiem czy mam ochotę na całość.
Tak czy inaczej, było wystarczająco nieprzyjemnie, bym nie narzekała na rozmycie i spłaszczenie tematu. Choć pod koniec, a może nawet przez ostatnie 30%, na pierwszy plan wyskoczyła kwestia zaufania, chęć związania się na całe życie i finałowe O! I teraz można się śmiać, bo oto kolejna bohaterka, która ma problem z orgazmem. Żeby nie było nikomu smutno, zdradzę, że demon musiał się baaardzo starać, by coś z tego wyszło. Za którymś razem mu się udało, chyba minęło dobre 200 stron, o ile nie więcej. I trauma się z tym wiązała, może nie Tayli bezpośrednio, ale blisko.

Bohaterka swoje przeżyła, nie będę jednak zdradzać szczegółów. Napiszę tylko tyle, że przeważnie autorzy piszą w ten sposób, by czytelnik czuł współczucie. Zdarza im się przesadzić, a wtedy pozostaje irytacja. Co ciekawe, tutaj obyło się bez 'martyrologii' czy jakkolwiek to ująć. Po prostu przekazanie informacji, dla uzupełnienia portretu. To muszę docenić.

I na końcu jeszcze dodam, że nie jestem pewna czy to tradycyjny romans. Znaczy się, HEA jest, wyznania miłości też i nawet rodzinne spotkania. Paranormalny romans erotyczny lub paranormalny erotyk romantyczny, ze sporą zawartością akcji, zagadki, ciemnych wspomnień i momentów. Prawie udało się uniknąć lekkiego melodramatyzowania, a to zawsze coś :mrgreen: Ciągle romans, tylko troszkę oś skrzywiona.

Jakby ktoś był chętny, zachęcam do eksperymentu. Nadal miałabym ochotę na większą ilość skopanych tyłków, ale i tak było nieźle.
Ostatnio edytowano 12 grudnia 2011, o 20:43 przez Agaton, łącznie edytowano 1 raz
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 grudnia 2011, o 22:21

Takie długie to do recenzji, please ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 11 grudnia 2011, o 22:26

To tylko takie luźne przemyślenia i wcale nie są długie :-P Ale dobra, jutro sprawdzę czy to odpowiednio wygląda, może dodam coś mądrego (albo nie...) i wkleję ^_^
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 11 grudnia 2011, o 22:28

To tylko takie luźne przemyślenia i wcale nie są długie


Dział na przemyślenia też tam mamy :-P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Romans + ...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość