Teraz jest 23 listopada 2024, o 09:40

Świąteczne smakołyki

Romansoholiczne inspiracje: prezenty, dekoracje, przepisy na Święta, przydatne linki | Boże Narodzenie – Nowy Rok – Walentynki – WIELKANOC – Halloween i wiele innych

Halloween — Zaduszki — Jesienne święta
Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 6 grudnia 2011, o 21:34

Gmosia ma takie działanie uboczne :rotfl:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 6 grudnia 2011, o 21:37

od tego waszego gadania o kapuście i kiszonych, upichciłam sobie ogórkową :-P mniam! :hyhy:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 6 grudnia 2011, o 22:15

lubię ogórkową :adore:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 6 grudnia 2011, o 22:19

zwłaszcza na święta :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 6 grudnia 2011, o 22:54

ogórkową w ciąży litrami jadłam, nadal lubię :adore:

Ja w tym roku chcę zrobić kuleczki zwane bajaderkami, macie dobry przepis? ;) Robicie je z pokruszonych ciast i ciasteczek, czy macie coś zamiast? Mam nadzieję, że któraś już wypróbowała w kuchni :niepewny:
Wiele wspomnień mam z bajaderkami. Średnia szkoła, wagary :hyhy: i głowa pełna marzeń.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 7 grudnia 2011, o 11:06

ewa.p napisał(a):lubię ogórkową :adore:

i ja wielce :) tyle, że musi być kwaśna, kwaśna i jeszcze raz kwaśna :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 7 grudnia 2011, o 11:52

Jedyna zupa , gdzie garnek zostaje wylizany do czysta :smile:

 

Post przez Justyna » 7 grudnia 2011, o 16:21

Ja także lubię ogórkową.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 7 grudnia 2011, o 17:05

tajemna napisał(a):ogórkową w ciąży litrami jadłam, nadal lubię :adore:

Ja w tym roku chcę zrobić kuleczki zwane bajaderkami, macie dobry przepis? ;) Robicie je z pokruszonych ciast i ciasteczek, czy macie coś zamiast? Mam nadzieję, że któraś już wypróbowała w kuchni :niepewny:
Wiele wspomnień mam z bajaderkami. Średnia szkoła, wagary :hyhy: i głowa pełna marzeń.


bajaderki można robić z ciastek albo z resztek ciast(drożdżowe,makowiec,sernik,biszkopt czy jakikolwiek bez kremu).Ucieram margarynę(masło) z 2-3 łyżkami cukru pudru,1 łyżką kakao,1 żółtkiem i ewentualnie cukrem waniliowym.Dodaję też zazwyczaj olejek zapachowy albo łyżkę rumu.Na koniec dodaję pokruszone kawałki ciast,wcześniej zalane osłodzoną herbata z cytryną.Ilość herbaty zależy od ilości ciasta.Wszystko mieszam,formuję kuleczki-bajaderki i obtaczam we wiórkach kokosowych ,migdałowych,posiekanych orzechach albo w suchych,poktuszonych resztkach ciast.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 7 grudnia 2011, o 17:07

rewelacyjny pomysł na poświąteczne pozostałości :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 7 grudnia 2011, o 17:14

dlatego zwykle robię po świętach.Zawsze zostaną jakieś smętne resztki podeschniętych ciast,a to jest sposób żeby je w jakiś sposób wykorzystać,zamiast wyrzucić
Zresztą,w ten sam sposób cukiernie/ciastkarnie wykorzystują resztki ciast-na popularne ziemniaczki
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 7 grudnia 2011, o 17:21

które ja osobiście bardzo lubię :embarrassed:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 7 grudnia 2011, o 17:29

ja też przepadam za nimi
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 7 grudnia 2011, o 17:30

i bądź tu człowieku szczupły :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 7 grudnia 2011, o 17:37

e tam,dla chcącego... :rotfl:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 7 grudnia 2011, o 19:47

Bajaderki nie lubię :wink:

A ze świątecznych pyszności to alternatywę dla uszek - paszteciki z kapustą i grzybami.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 7 grudnia 2011, o 20:34

ewa.p napisał(a):bajaderki można robić z ciastek albo z resztek ciast(drożdżowe,makowiec,sernik,biszkopt czy jakikolwiek bez kremu).Ucieram margarynę(masło) z 2-3 łyżkami cukru pudru,1 łyżką kakao,1 żółtkiem i ewentualnie cukrem waniliowym.Dodaję też zazwyczaj olejek zapachowy albo łyżkę rumu.Na koniec dodaję pokruszone kawałki ciast,wcześniej zalane osłodzoną herbata z cytryną.Ilość herbaty zależy od ilości ciasta.Wszystko mieszam,formuję kuleczki-bajaderki i obtaczam we wiórkach kokosowych ,migdałowych,posiekanych orzechach albo w suchych,poktuszonych resztkach ciast.

Dzięki Ewo. Ja też mniej więcej tak samo robię swoje, tylko zastanawiam się, czy jest jakiś fajny pomysł na zastąpienie resztek ciast, kiedy ich nie ma czymś innym. Chciałabym zrobić je przed świętami, żeby były nie PO ale NA święta. :)
Bajaderki kocham... jak chodziłam do liceum to po drodze mijałam cukiernię... mmm słynęła i nadal słynie z boskich pączków i miała też bajaderki, które często nabywałam na osłodzenie lekcji. ;)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 7 grudnia 2011, o 20:37

zawsze możesz użyć gotowych ciastek.Mam gdzieś przepis,według którego robiłam ciasta bajaderkowe z gotowych ciastek.Później poszukam
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 7 grudnia 2011, o 20:57

ok dziękuję :) Tak właśnie myślałam o zwykłych biszkoptach i herbatnikach... Myślę, że to nie byłby taki zły pomysł.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 7 grudnia 2011, o 22:49

To może spróbuj z tego przepisu:

Bajaderka

Składniki
2 spody (jeden do pokruszenia) – można zastąpić herbatnikami:

■500 g mąki
■250 g masła
■200 g cukru
■2 jajka
■1 łyżka cukru z wanilią
■1 łyżeczka proszku do pieczenia
nadzienie:

■1 pokruszony placek
■1 szklanka mleka (może być niepełna)
■5 łyżek kakao
■1/2 szklanki orzechów
■1/2 szklanki rodzynek
■troszkę rumu (1-2 łyżeczki) lub aromat (kilka kropel)
■4 łyżki twardej marmolady
■rozpuszczone pół tabliczki czekolady (opcja)
■ok. 1/3 szklanki cukru pudru
polewa:

■2 tabliczki czekolady deserowej
■4 łyżki masła

A sposób jej wykonania masz na poniższym filmiku:
http://youtu.be/sIXUyQjhu2s

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 8 grudnia 2011, o 17:19

Dziękuję Dorotko. :padam: Jak zrobię to się pochwalę. ;)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 8 grudnia 2011, o 18:08

Ja robiłam Bajaderki z tego przepisu

Torcik bajaderkowy

1 kostka masła,3 jajka,3 łyżki cukru,2 łyżki kakao(lub połowę stopionej czekolady) pudełko herbatników z cukrem lub biszkoptów,kilka orzechów,ciastka do formy

Miskę z jajkami i cukrem ustawić na naczyniu z wrzącą wodą.Ubijać trzepaczką bez przerwy(ewentualnie mikserem na małych obrotach) aż do masa zgęstnieje i straci zapach surowych jaj.Wtedy zestawić z naczynia i nadal ubijać do ostudzenia.W osobnej misce utrzeć masło.Dodać kakao(lub stopioną czekoladę) i ucierać dodając po trochu masy jajecznej.Dodać pokruszone ciastka,wymieszać.
Małą tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia(lub lekko zwilżonym pergaminem),na nim ułożyć herbatniki.Wyłożyć masę,mocno ucisnąć,na wierzch można wysypać posiekane orzechy.Wstawić do lodówki na kilka godzin(minimum dwie) aby mocno stężał.
W wersji dla dorosłych ciastka przed wymieszaniem można skropić alkoholem.
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 9 grudnia 2011, o 01:36

Dzięki Ewo. :padam: Teraz zakupy, potem przygotowanie, a na końcu zjem wszystkie sama. :look_down:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 grudnia 2011, o 13:01

bajaderka w tym roku u mnie musi być, dzięki dziewczyny :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 9 grudnia 2011, o 18:04

polecam się na przyszłość :hyhy:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Magia Świąt!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość