Teraz jest 24 listopada 2024, o 18:09

Diana Palmer

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 4 grudnia 2011, o 18:38

No i ją skrzywdził i zwiał i w ogóle .

W Polsce to wszyło jako zbiorek pt. Trzy razy miłość
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 4 grudnia 2011, o 18:38

ale się ładnie czołgał...
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 4 grudnia 2011, o 18:39

Chociaż tyle. :-P
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 4 grudnia 2011, o 18:45

A wiem czytałam, lubię :-P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 grudnia 2011, o 18:53

i sensownie i w ogóle :heh: no, facet z przekonującymi kompleksami i powodami do paniki...
ps.no schrzanił aż miło sprawę :hahaha:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 4 grudnia 2011, o 18:54

a który z palmerowców nie schrzanił....
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 grudnia 2011, o 18:58

ale bez "miło" :heh:

EDIT: nie no, paru się znajdzie w nowszych produkcjach :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 234
Dołączył(a): 22 listopada 2011, o 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Post przez biedronka » 4 grudnia 2011, o 19:03

Hmm no tak Skazani na miłość, ale ja to nie wiem... czytać o chłopie który jest dziewicem? Chyba tylko w desperacji. Ja to lubię jak oni są tacy doświadczeni i rzecz jasna każdy z nich jest doskonałym kochankiem. Chyba, że ów Tom mimo, że prawiczkiem był również kochankiem doskonałym się okazał. Może przeczytam to właśnie po to by się przekonać.
A swoją drogą to muszę zaprzestać czytanie Palmer, bo jeszcze trochę i się spakuje i polecę do Teksasu, tudzież innej Georgii czy Montany... Na razie tłumaczę sobie, że oni musieli śmierdzieć krowami i koniami, a jakoś ta myśl mnie nie ekscytuje... :lol:
And so the plot thickens...

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 4 grudnia 2011, o 19:20

Biedronka jak już tam dolecisz to koniecznie zdaj relacje :) aczkolwiek wątpie czy tam każde ranczo skrywa mega meskiego milionera chodujacego bydła ew bedacego najmnikiem(bylym/obecnym) :rotfl:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 234
Dołączył(a): 22 listopada 2011, o 20:59
Lokalizacja: Warszawa

Post przez biedronka » 4 grudnia 2011, o 19:30

Ale jak to? :shock: Po cichu liczyłam na eleganckiego ranczera, ewentualnie byłego najemnika, w najgorszym przypadku zdolnego prawnika z własnym samolotem i ze znajomościami w Waszyngtonie... Myślałam, że aż się od nich roi na Południu.
Jeśli ten plan nie wypali będę musiała szukać bogatego Greka multimilionera z własną wyspą bądź choćby Włocha z pałacem we Florencji :hyhy:
And so the plot thickens...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 4 grudnia 2011, o 19:34

A może Hiszpana z willą w okolicach Barcelony? :-P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 4 grudnia 2011, o 19:40

Judd- do odstrzału. Może go jeszcze Cash Grier odstrzeli? :look_down:

Faceci dziewice :mur: nie znoszę ich! Po co Palmer o nich pisze? Łamie kolejne taboo :mrgreen: W tym zbiorze opowiadań Trzy razy miłość jest jeszcze zarządca rancza Tedda z Duma i Pieniądze. Jobe Dodd i Sandy Regan ciągle walczą i tak dalej. W końcu dochodzi do zbliżenia i on wyznaje, że jest dziewicą po 30 :-P Albo ta powieść W sercu gór, którą zaliczają do LTT :bezradny: Masakra!
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1863
Dołączył(a): 18 kwietnia 2011, o 19:46
Lokalizacja: Szkocja
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer

Post przez almani » 4 grudnia 2011, o 19:50

W sercu gór najbardziej mnie rozwala fanatyczna nienawiść bohatera do muzyki rockowej :rotfl:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 4 grudnia 2011, o 20:05

i kobiet - z którymi nie sypia mimo boskiego ciała i magnetyzmu :hyhy:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 4 grudnia 2011, o 20:14

Bo się szanuje i nie lata po byle łóżkach :-P
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 4 grudnia 2011, o 20:29

a wiecie że ja mam do takich słabość? :lovju: :rotfl:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 4 grudnia 2011, o 20:30

do szanujących się?
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 4 grudnia 2011, o 20:32

i słusznie, nie ma jak Palmer, autentycznie, przywraca wiarę w ludzi :lol:

biedronka napisał(a):Ale jak to? :shock: Po cichu liczyłam na eleganckiego ranczera, ewentualnie byłego najemnika, w najgorszym przypadku zdolnego prawnika z własnym samolotem i ze znajomościami w Waszyngtonie... hyhy:

którzy już w latach 90. przerzucili się na ekologiczny chów, a aktualnie protestują przeciwko niszczącemu środowisko wydobywaniu gazu łupkowego.
no kaman, jak i ich nie wielbić :adore:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 4 grudnia 2011, o 20:34

Scholastyka napisał(a):do szanujących się?
też,ale ogólnie do palmerowskich dziewiców poza tym z Olśnienia co to się wstydał blizn tuz obok :hyhy:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 4 grudnia 2011, o 20:51

Oj, coś czuję zbliżający się poemat o męskich dziewicach :-P
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 4 grudnia 2011, o 20:52

pan dziewic to jest to :rotfl:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 4 grudnia 2011, o 21:05

ja tam lubię takich, co to wogóle, albo prawie wogóle, niekoniecznie palmerowych np ten z unlikely duchess - balogh :adore:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 4 grudnia 2011, o 21:06

oj, niekoniecznie, na forum "Północ Południe" trwała zażarta dyskusja, czy bohater powieści pani Gaskell był dziewicem, czy nie... Połowa dyskutantek nie wyobrażała sobie, że mógłby zachować cnotę. A z seksownych dziewiców najlepszy jest gabaldonowski Jamie Fraser ["Jestem prawiczkiem, nie mnichem", hehe]...
Jeśli w powieściach nie będzie wygrywać sprawiedliwość, a miłość kończyc się szczęśliwie, to po co je czytać? Prawdziwe życie zbyt często daje w kość.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 4 grudnia 2011, o 21:07

Czytałam tę dyskusję ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 4 grudnia 2011, o 21:36

U Palmer też był taki. Chyba z powieści Piękny, dobry i bogaty.... Harden chyba
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości