Teraz jest 20 września 2024, o 04:57

Porozmawiajmy: erotyka, romans, wymagania, cenzura

Uwaga: tematyka 18+
Avatar użytkownika
 
Posty: 28585
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 maja 2008, o 18:17

mi się falują na deszczu i mam uczulenie na wrzos, kurcze Obrazek



to wciąż The Sword Maiden? sympatyczne bardzo Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 24 maja 2008, o 18:18

Tak, "Sword Maiden"....

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2008, o 18:25

a gdzie kowalsko- płatnerska terminologia łóżkowa Obrazek

czy doczekamy sie tego drukiem? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 24 maja 2008, o 18:27

no nie wiem - seria padła...

A terminologia jest rozrzucona po rozdziałach przed i po... Konsumpcja nastąpiła w rozdziale 26, a przedtem honor obojga walczył z namietnościa... W tej scence było terminów takich więcej, ale budziły radosne prychnięcie u osób, na których fragment testowałam, więc, zastąpiłam kilka z nich odpowiednikami...nie wymagającymi znajomości prastarej sztuki kowalskiej

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2008, o 18:38

dlatego szanuję B. Small bo ona w większości przypadków te sceny poprzedza myciem Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 24 maja 2008, o 18:42

była... Romanse Pol-Nordiki

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2008, o 18:44

aaa Pol Nordica - ona narobiła bigosu i pozwijała romanse sprzed Obrazek jak ma następną serię tak wydawać to niech sie lepiej powstrzyma Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 24 maja 2008, o 18:44

Ale ostatnio wznawiają tą serię, może coś ruszy

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2008, o 18:47

romanse sprzed? Obrazek i co? dodruki? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 24 maja 2008, o 18:53

No zobacz sobie tylko ile jest dostępnych Romansów sprzed lat:

http://www.polnordica.com.pl/main.php?&id=nasze

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2008, o 18:55

widziałam Obrazek od lat to oglądam Obrazek i nadal nic nowego Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 24 maja 2008, o 18:58

a to dziwne, bo jakiś czas temu coś takiego widziałam, o właśnie, nowości wydawnicze, chociaż widzę, że za bardzo nowe jednak to to nie jest, chociaż to chyba i tak dodruk jakiś http://www.polnordica.com.pl/main.php?id=nowosci

Ale to chyba nie tutaj ta dyskusja Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28585
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 maja 2008, o 19:12

nie chyba, nie do końca Obrazek

ale fakt faktem - to PN wiele signetowych wydała...



wracając do tematu: szkoda jednak tej terminologii... z jednej strony nie dziwię się radosnym bądź rozbawionym prychnięciom, ale z drugiej... hm, trudna sprawa... co kojarzy mi się z dyskusją na temat wyzszości różnych tłumaczeń do Pulp Fiction Obrazek



ps.a propos seksu oralnego "niedomytego": moja znajoma Amerykanka stwierdziła jakiś czas temu, ze nasz naród ma nierozwiniętą koncepcję gry wstępnej z udziałem wody, wanien, prysznicy, środków myjących etc.

ja obstawiam, że jeśli faktycznie tak jest to winę zwalmy na gomułkowskie mieszkania i zanik ciągłosci tradycji [mit balii ledwo odżywa Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2008, o 19:50

a co do strony- wielce mi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28585
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 maja 2008, o 19:56

nie aż tak... znaczy: grzeczna była i nie chciała nikogo urazić Obrazek

a wprost: jedno z drugim czyli ogólna niecheć do wody plus brak przestrzeni do manewrowania w łazienkach, małe wanny etc Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2008, o 20:01

gomółka raz a po drugie jak się walczy o wolność to nie ma czasu na prozę mycia Obrazek - tutaj pobudził mi się patriotyzm, skąd ta pani wiedziała- próbowała z jakimś polakiem i był niedomyty czy z podań ludowych? Obrazek



i jeszcze przypomina mi się scenka z jakiegoś kabaretu z lat 70-tych gdzie niemiłosiernie wyśmiano wisłockiej porady z cyklu "seks w wannie" przypominając parametry owej wanny Obrazek 0.5 m x 0,5 m Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 24 maja 2008, o 20:01

Niekoniecznie - raczej że nie doceniamy plusów "radosnej zabawy we dwoje" we wodzie. W końcu na upartego to i mojej kabince oprysznicowej 70 x 80 można z zachowaniem pewnej ostrozności bawić się we dwójkę...

A przy okazji: w jakim to Harlekinku był opis takiej zabawy, kiedy bohaterowie sie obijali łokciami pod prysznicem, mydło właziło im do oczu - no i w ogóle, co mogło pójść źle - poszlo....?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 24 maja 2008, o 20:07

w PRL-u? niemożliwe Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28585
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 24 maja 2008, o 23:47

hm, coś kojarzę, ale nie do końca.. Obrazek ale jak się ma skłonność do sińców to z tego się robi sport ekstremalny... i te mydelniczki, kran/prysznic wystajacy... oj... wolę koncepcję wanny...

pinks - patriotyzm patriotyzmem: Ingrid oceniła po 3miesięcznej bytności w naszym pięknym kraju, ze co przystojniejszy nasz krajan to bardziej niedomyty, na łazienki tez narzekała [ale to ogólnie syndrom braku przestrzeni w czasie pobytu w Europie].

jej przyjaciółka Amerykanka polskiego pochodzenia po 3 narzeczonym z kraju przodków narzekała wprost na aspekt zabawowy... ech, ja tylko przytaczam opinię i wątpliwą statystykę, chociaż przyznaję, że coś w tym jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 maja 2008, o 00:50

oj wkurza mnie to Obrazek jak im się nie podoba to niech przelatują wyłącznie amerykanów Obrazek oni są ewidentnie najlepsi na świecie Obrazek chyba że z czechami miały dobre doświadczenia Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28585
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 maja 2008, o 01:04

pinks - nie czepiaj się Obrazek co miała do powiedzenia nt.Anglików to się wstydzę powtarzać Obrazek

takie tam nacjonalne zabawy, jesli bierzemy pod uwagę to, ze i tak chodzi o konkretnych osobników, a nie przekrój populacji Obrazek

mnie po prostu ta koncepcja z metrażem łazienkowym zaintrygowała Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 maja 2008, o 01:20

powtórz powtórz- to dopiero może być ciekawe!!!!! Obrazek

co tu mówić o metrażu łazienkowym ... wspomnij scenę z<span style="font-style: italic"> Alternatyw</span> gdzie dźwigowy Kotek Zenon prawie płakał ze szczęścia że dostał mieszkanie i już się nie musi "ze ślubną po krzakach wycierać "- gdzie tu mowa o finezji Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28585
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 maja 2008, o 01:32

no widzisz - o łóżko się walczyło, to co my tu o luksusach Obrazek

ps.oględnie wspomnę i zamykam temat [litości]: tez poszło o uzytkowanie wody i mydła...

Avatar użytkownika
 
Posty: 240
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Tendra » 27 maja 2008, o 23:21

Ja się zawsze zastanawiałam czy R. Schone zdołała napisać choć jedną książkę bez tego typu "przyjemności" - seks w lady 's tutor" bo lubię, gdy facet docenia obfite kształty - to pocieszające.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 27 maja 2008, o 23:31

a to czemu? Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Aleja Czerwonych Latarni

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości