Teraz jest 23 listopada 2024, o 07:45

Publicystyka

O rynku wydawniczym i księgarskim, świecie redaktorów i tłumaczy oraz procesach towarzyszących literaturze
Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 19 września 2011, o 11:05

ZWYRODNIALCY :twisted:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 28 września 2011, o 20:21

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 29 września 2011, o 08:47

No cóż, akurat Alcott i miłosne perypetie Jo to nie na moją romansową wrażliwość :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 września 2011, o 13:02

dla mnie tylko w wersji anime i kinowej.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 września 2011, o 13:33

film z Ryder zdzierżę jeszcze ;)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 4 października 2011, o 12:30

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 października 2011, o 18:53

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 października 2011, o 18:55

Lelija zrobiła najazd na HaH? :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 października 2011, o 18:59

sami zrobili na moją skrzynkę mejlową :P
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 19 października 2011, o 21:22

Ooo, to czemu ja nie dostałam jeszcze? :| nic to, i tak musze czytać artykuły o prawach człowieka, nie o romansach :P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 października 2011, o 17:54

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 3 listopada 2011, o 22:01

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 1404
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez Magadha » 14 listopada 2011, o 16:06

Obrazek Obrazek
Obrazek
Myślę i czuję. Jestem weganką.

Każdy z nas jest jak antena radiowa. Człowiek może dostroić się do odbioru audycji z nieba, ale może też odbierać przekaz prosto z piekła. Tak przejawia się wolna wola każdego człowieka. [Bruno Groninig]
Nie mam czasu czytać forum Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 14 listopada 2011, o 21:28

Całkiem niezły ten przekrój wampirzego życia w popkulturze :) Gdyby wspomniana została książka i jej ekranizacja - "Wpuść mnie" Lindqvista, byłby to chyba najlepszy artykuł na temat w polskiej prasie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 14 listopada 2011, o 21:37

Zawsze się znajdzie jakieś ale ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 14 listopada 2011, o 22:07

Ale takie maleńkie :P. Choć raz widać, że autor wie o czym pisze (choć z Rice nie jest na bieżąco, bo ona już porzuciła Kościół), nie operuje tylko i wyłącznie bieżącymi tytułami, zna też starsze. Wydaje mi się to dość ważne, bo choć Polska przeżywa totalny renesans wampiryzmu, ale nie wielu czytelników zdaje sobie sprawę, że to, co u nas teraz wychodzi, czasem jest starociem sprzed 30 lat. Niby nie istotny fakt, ale kilkakrotnie spotkałam się z negatywną recenzją, w której główny zarzut brzmiał: "ale to już było". Autorzy recenzji nie zdawali sobie sprawę, że akurat ta pozycja była chronologicznie pierwsza w stosunku do innych i dzięki niej możemy mówić "ale to już było".

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 15 listopada 2011, o 00:01

prawda ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 15 listopada 2011, o 17:18

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 22 listopada 2011, o 18:58

Bardzo sympatyczny wywiad z Norą Roberts: http://www.guardian.co.uk/books/2011/no ... ce-fiction

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 24 listopada 2011, o 20:19

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 listopada 2011, o 20:38

Cóż ,kupuje w Empiku jak chce jak najszybciej dorwać nowości . Mam dość blisko i zaoszczędzam na przesyłce.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 24 listopada 2011, o 20:40

ciekawe komentarze...
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 24 listopada 2011, o 20:47

Żebyś wiedziała :-P akurat ten :

Porzuciłam empik odkąd w mojej okolicy pojawił się Matras. Po pierwsze, książki są tańsze. Po drugie, dużo częściej mają różnego rodzaju promocje i przeceny. Po trzecie, interesujące mnie książki pojawiają się szybciej niż w Empiku.

U siebie blisko (obok Empiku) mam jeden Matras i kiedy szłam po tygodniu/dwóch od premiery zapytać się o dostępność ,zawsze mi mówiono ,że nie ma i trzeba zamówić. Mają spóźniony zapłon i tyle ,natomiast w Empiku jest data wydania i jest książka ( nie miałam jeszcze problemów z dostępnością) . A promocje w Matrasie cały czas te same .
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6439
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 24 listopada 2011, o 21:37

To nie pierwsza taka akcja. Jest jeszcze chyba "Nie kupuję w Empiku" i jeśli się nie mylę powodem jej powstania było to, że przez Empik sporo pisarzy jest w długach, bo księgarnia bardzo spóźnia się z wysyłaniem pieniędzy do wydawnictw, a te wtedy też nie płacą. Ja empik porzuciłam na rzecz Media Markt. Większy porządek, taniej i mają kosze z podniszczonymi książkami za mniejsze pieniądze (ostatnio sporo amberowych i paranormalnych rzeczy widziałam od 10 zł za sztukę).

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 25 listopada 2011, o 01:32

Numer polega na tym, że to akcje autorsko-sterowany, a klient ma niestety inne priorytety :]
swoją drogą: problem z zaległościami w branży to stary problem, więc pytanie: czy inne "sieci" robią podobny :/
hm, zorientowani konkurenci mają tu olbrzymie pole do popisu :P
tak długo jak w miarę rozsądne będą różnice w cenie i dostępność zarówno samego towaru jak i informacji na jego temat u konkurencji, to faktycznie w teorii można by zatrząść "molochem" l)
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Wiadomości i publicystyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości