Cieszę się, że pomysł "jak mieszkamy" się spodobał. Jak to się mówi potrzeba matką wynalazków
Ja też uwielbiam czerwień i jego odzienie. Ja niestety nie mam własnego mieszkania
Opiekuje się mieszkaniem przyjaciółki mojej siostry, któa mieszka i pracuje za granicą. Mieszkamy tam już z moim Pawłem ponad 3 lata. I w końcu po negocjacjach z właścicielką odważyliśmy się na małą regenerację mieszkania
Do tej pory mieszkanko miało wszędzie ściany na biało. Jest to duże mieszkanie, zrobione ze strychu, a co za tym idzie b. wysokie, spokojnie mogą być 2 piętra i są
, wchodzimy na nie po drabinie. Na razie pienterko słuzy nam jako stryszek na szpargały
Kna ma w dachu
Mieszkanie rewelka - zawsze o takim marzyłam, być może Monika je zechce kiedyś sprzedać.