Agrest napisał(a):Zdecydowanie do YA
A ja z kompletnie innej beczki Chyba się zakochałam w Haroldzie Lloydzie... Obsadziłabym go w roli jakiegoś historycznego geeka
To ten budyń waniliowy co to udawał sekretarza? PasowałbyBerenika napisał(a):O, Jimmy jak najbardziej.
Hmmm.. Lloyda może na bohatera Alchemii Quick, co?
Jadzia napisał(a):Mi się on wcale nie podoba... I jeszcze chyba go gdzieś widziałam gdzie kogoś niedobrego grał, więc już kompletnie mi nie pasuje jako bohater romansuTo ten budyń waniliowy co to udawał sekretarza? PasowałbyBerenika napisał(a):O, Jimmy jak najbardziej.
Hmmm.. Lloyda może na bohatera Alchemii Quick, co?
Powrót do Okładki i ilustracje
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości