aralk napisał(a):a to? cokolwiek to jest
No co, miłość nie zna granic.
Okładka Nory - taka se.
Okładka z koniem - myślałam, ze to centaur.
Koszmar nie okładka
-
- Posty: 21022
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
- Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
- Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych
przez Kawka » 1 listopada 2011, o 14:17
No co, miłość nie zna granic.
Okładka Nory - taka se.
Okładka z koniem - myślałam, ze to centaur.
http://www.radiocentrum.pl
"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".
"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".
-
- Posty: 2312
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich
przez Asieńka » 1 listopada 2011, o 14:35
Kawka napisał(a):Okładka z koniem - myślałam, ze to centaur.
Nie tylko ty
Byłam o tym święcie przekonana dopóki nie spostrzegłam, że jednak ten koń posiada własną głowę "Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
-
- Posty: 10120
- Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
- Lokalizacja: Poland
- Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)
przez Levanda » 1 listopada 2011, o 14:58
Jeden z najlepszych koszmarów
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!
- Posty: 31644
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
przez aralk » 1 listopada 2011, o 17:24
Asieńka napisał(a):Kawka napisał(a):Okładka z koniem - myślałam, ze to centaur.
Nie tylko ty
a ja swego czasu faktycznie natrafiłam na centaura i nawet miałam go tutaj wkleić, ale zapomniałam się w tym
- Posty: 31644
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
przez aralk » 1 listopada 2011, o 17:26
wiem, że może to nie miejsce, ale nie mogłam się powstrzymać:
-
- Posty: 17841
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz
Główki amerykańskich aktorów 
- Posty: 31644
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
-
- Posty: 10120
- Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
- Lokalizacja: Poland
- Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)
-
- Posty: 6172
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
- Lokalizacja: Babolandia
- Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...
-
- Posty: 29641
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
- Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
- Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo
przez LiaMort » 1 listopada 2011, o 18:22
koszmarne..xDRM
"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "
"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "
-
- Posty: 30755
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
- Lokalizacja: Kłyż
- Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews
przez ewa.p » 1 listopada 2011, o 19:47
dokładnie
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.
-
- Posty: 10852
- Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
- Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...
przez tajemna » 1 listopada 2011, o 19:56
chryste... 
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol
"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim
Sol
"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim
-
- Posty: 40194
- Dołączył(a): 17 października 2011, o 13:59
- Lokalizacja: Tam gdzie Niebo z Piekłem się łaczy
- Ulubiona autorka/autor: Nalini Singh
przez Nocny Anioł » 1 listopada 2011, o 19:59
Brak mi słów
Nie jestem statystycznym Polakiem, lubię czytać książki
-
- Posty: 2312
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich
przez Asieńka » 1 listopada 2011, o 21:38
Prawdziwa "perełka"
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
-
- Posty: 17841
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz
-
- Posty: 2312
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich
przez Asieńka » 1 listopada 2011, o 21:46
Piorunujące wręcz... 
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
- Posty: 31644
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
-
- Posty: 4500
- Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
- Lokalizacja: Lublin
przez maddalena » 2 listopada 2011, o 13:40
Brak słów 
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro
-
- Posty: 11234
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
- Lokalizacja: Śląsk
- Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn
przez sunshine » 2 listopada 2011, o 14:01
O ja pitole
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
-
- Posty: 15876
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
- Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick
-
- Posty: 11234
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
- Lokalizacja: Śląsk
- Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn
przez sunshine » 3 listopada 2011, o 00:05
Przeglądałam okładki i przez przypadek znalazłam to:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
-
- Posty: 28609
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Lokalizacja: i keep moving to be stable
- Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart
przez Fringilla » 3 listopada 2011, o 02:05
Jadzia, ekspercie, wskaż 10 elementów psujących postawę
a co do wcześniejszych: pulp górą, to jeszcze lajtowa waga
a co do wcześniejszych: pulp górą, to jeszcze lajtowa waga
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin
— Ursula K. Le Guin
-
- Posty: 33018
- Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
- Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich
przez Janka » 3 listopada 2011, o 02:27
aralk napisał(a):wiem, że może to nie miejsce, ale nie mogłam się powstrzymać:
A mnie nie daje spokoju ten konioczłowiek. Z sześcioma odnóżami i dwoma brzuchami. Bo on chyba ma też flaki, znaczy się te, no, wnętrzności, podwójne? Jak żre, to dwa razy trawi, wyżej i niżej? Czy jak?
A to, co przydałoby się, żeby miał podwójne, to akurat nie ma.
-
- Posty: 17841
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz
Powrót do Okładki i ilustracje
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości