Teraz jest 25 listopada 2024, o 10:12

Co pijemy, co polecamy: alkoholowo i bezalkoholowo

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 października 2011, o 16:42

a ja na jutro zaplanowałam Suszone owoce :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 października 2011, o 17:09

Oooo, to mnie wyprzedziłaś Ewo, bo ja wciąż nie mogę się za te nalewki zabrać.
Aralk - nalewkę z bakalii i suszonych owoców zrób w ozdobnych słoikach, to będziesz ją mogła podarować komuś pod choinkę, jesli oczywiście do tego czasu jej nie wypijesz. :wink:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 października 2011, o 19:09

Dorotko, jaką pojemność słoików trzeba przygotować na taką podwójną porcję?
i właściwie ewo, ile wyszło ci z tej porcji nalewki, bo potem biegam po sąsiadach i słoiki pożyczam ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 24 października 2011, o 21:24

Jaki to piękny temat :adore:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 października 2011, o 22:03

i smakowity :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 października 2011, o 22:24

Do nalewki na bakaliach i suszonych owocach najlepsze są duże słoiki, bo w nich odpowiednio wyeksponujesz plastry pamarańczy, które są niezwykle dekoracyjne. Ja miałam litrowe słoiki. Ale równie dobrze możesz ją zrobić w maleńkich słoiczkach, takich na ćwierć litra [a nawet w mniejszych], a plastry pomarańczy przekroisz na pół lub na ćwiartki. Wszystko zależy od tego ile masz bakalii i alkoholu oraz od tego, czy robisz tę nalewkę na własny użytek, czy na prezent, bo jeśli tylko dla siebie, to weź duże słoiki [mniej miejsca Ci w szafkach zajmą], a jeśli robisz ją "na wynos", to ekonomiczniej zrobić ją w mniejszych pojemniczkach, ponieważ więcej osób nią obdarujesz.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 października 2011, o 22:32

to zrozumiałam, bardziej chodziło mi jak dużą objętość taka podwójna dawka zajmuje - 2 litry? 3? 1,5?

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 października 2011, o 22:50

O rany, żebym to ja pamiętała ile mi słoików wyszło. ^^ Przygotuj ze trzy -cztery litrowe na wszelki wypadek.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 października 2011, o 13:14

mam jeden 3 litrowy :) i dwa litrowe ;)
dzięki, Dorotko :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 25 października 2011, o 17:25

aralk napisał(a):Dorotko, jaką pojemność słoików trzeba przygotować na taką podwójną porcję?
i właściwie ewo, ile wyszło ci z tej porcji nalewki, bo potem biegam po sąsiadach i słoiki pożyczam ;)

wlewałam do butelek półlitrowych mam dwie pełne i jedną w trzech czwartych(a podpisane są mickiewiczowsko-Pan Tadeusz i dwie Soplice :rotfl: )
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 25 października 2011, o 17:32

dzięki ewo :)
ja swoje dzisiaj zrobiłam i podwójna nalewka na bakaliach mieści się jak w sam raz w jednym słoiku trzylitrowym :) jak pod wymiar ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 25 października 2011, o 17:39

Ja mam w tym roku pyszną malinówkę :adore:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 25 października 2011, o 19:00

To wrzuć tu przepis na tę Malinówkę, na przyszły rok będzie jak znalazł.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 29 października 2011, o 12:50

kupiłam dzisiaj żurawinę, ale chyba trochę dużo mi jej wyszło, w zasadzie kupiłam więcej niż na podwójną dawkę :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 29 października 2011, o 13:43

No to resztę zjedz jeśli lubisz :look_down: Albo możesz zrobić muffinki :-P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 29 października 2011, o 15:23

nie przepadam za bardzo, ale pewnie zmiksuję z cukrem i będzie do mięsa, zresztą myślałam, że może trochę wiecej do nalewki dołożę, choć może być wtedy za cierpka :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 1 listopada 2011, o 17:42

Zostało mi spirytusu i zastanawiam się jaką mogę o tej porze roku zrobić nalewkę? Jakieś podpowiedzi?

Malinówka:

Oczyszczone owoce malin zasypuje cukrem w słoiku; puszczają sok ekspresowo więc nie ma sensu ich trzymać w słoju dłużej jak siedem dni, ale trzeba się upewnić się, że cukier się rozpuścił. Można co jakiś czas potrząsnąć słoikiem żeby cukier lepiej się rozpuścił.

Po paru dniach zlewamy sok i zagotowujemy go. Wlewamy do butelki i odstawiamy. Owoce malin, które zostały w słoiku zalewamy spirytusem i ponownie odstawiamy na około tydzień.

Po tygodniu zlewamy i mieszamy z czystym sokiem. Rozlewamy do butelek.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 2 listopada 2011, o 10:50

Levando - pozwoliłam sobie pogrubić i powiększyć nazwę podanej przez Ciebie nalewki na malinach, żeby była bardziej widoczna. Fajnie, że wkleiłaś na nią przepis, bo w przyszłym roku z pewnością się przyda.
A jeśli masz jeszcze trochę spirytusu, bo to możesz ją wykorzystać na Żurawinówkę, Cytynówkę albo na nalewkę na bakaliach i suszonych owocach, bo zarówno żurawiny, jak i cytryby oraz bakalie masz wciąż dostępne.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 5 listopada 2011, o 19:03


Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 5 listopada 2011, o 19:08

Prosto i z obrazkami ;)
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 listopada 2011, o 21:54

może i ładnie wygląda, ale jak smakuje????

Avatar użytkownika
 
Posty: 13119
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 5 listopada 2011, o 21:57

Pewnie jak lekko słodka wódka. Hmmm.... może być dobra. :mysli:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 listopada 2011, o 22:07

Mnie jakoś nie przekonuje :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 5 listopada 2011, o 22:45

Ja też nie zamierzam się zająć produkcją, bo to sama chemia z tych cukierków, ale kolorowo i optymistycznie wygląda.
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 5 listopada 2011, o 22:46

Ładnie fakt, i pewnie gdzieś bym nawet powąchała, ale w domu jakoś mnie nie korci :smile:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości