Katarzyna888 napisał(a):Mi pierwsze co przychdzi na mysl o tych bohaterkach to slowo ,,histeryczka'' ,jeszcze naiwne tez sa i takie malo dorosle w porownaniu z glownymi bohaterami, pewnie po to by wywolac efekt- biedna i drobniutka i malutka i trzeba by sie nia opiekowac, a kto sie opiekuje; wielki, rozczuchrany, umiesniony, zwykle z bliznami wojownik...Podkreslony jest duzy kontrast miedzy nimi.Bohaterka sprawia wrazenie jakby dopiero co sie wyklula z jajeczka. Czysciutka i pezbronna i w ogole,,pipipi''-jak maly kurczaczek. ...
Wiedźma Ple Ple napisał(a):spierałabym się, że w czasach o jakich pisze Garwood wcale nie było tak źle ... kilku historyków jakich czytałam szczerze by się z niej obśmiało ... jeśli nie uznałoby powielania takich schematów za szkodliwe ... ona robi w okresach 1110-1300 nie? problem też w tym, ze to nie tyle Garwood sobie wymyśliła tylko historycy, którzy na domysłach budowali sobie pozycję naukową ...
a największy problem to w tym, że się czytelniczki na tym historii uczą
im bliżej współczesności, tym gorzej ... i pewnie zależy to od miejsca ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość