Teraz jest 24 listopada 2024, o 21:54

Czytniki ebooków: użytkowanie i porady

...o wszystkim: co nas irytuje, a co zachęca do lektury, co czytamy teraz, a co mamy w planach

2024: WŁAŚNIE CZYTAM...

Ulubieńcy roku!Ulubieńcy miesiąca!
Bonus: Nasze Liczniki Lektur w Kanonie Romansoholicznym!


Ostrzegamy! Kiepskie książki!Koszmar. Ale można przeczytaćWarto przeczytać?
Regulamin działu
Rozmowy o naszych aktualnych lekturach i książkowych inspiracjach.
Szerzej o gatunkach: dział ROMANS+ oraz dział 18+
Konkretniej o naszych listach czytelniczych: dział STATYSTYKI
Lektury wg pór roku i świąt: dział SEZON NA KSIĄŻKĘ
Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 16 października 2011, o 11:55

Zrobiłam :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 października 2011, o 12:00

w jaki sposób? nie miałaś problemów? widzisz jakąś różnicę?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 16 października 2011, o 12:13

Jak na razie nie . Po drugim restarcie trochę się wystraszyłam , jak zobaczyła swoje kolekcje ze zerami obok . Myślałam że usunęły mi się wszystkie ksiązki , ale na szczęście po chwili wszystkie wróciły . :smile: Radzę korzystać ze strony amazona . Na początku próbowałam z Kindelmaniaka i z tamtejszego linka pobierałam oprogramowanie , ale mój Kindelek go nie widział :smutny:
Najpierw sprawdzacie wersję oprogramowania jaką macie na czytniku , potem ściągacie nową z Amazona . Następnie podłączacie Kindelka do kompa i kopiujecie plik do folderu głównego . Odłączacie czytnik . Wchodzimy do menu , potem settings , jeszcze raz menu i zaznaczamy Update Your Kindle . Całą resztą zajmuje się nasz Kindelek . Po sprawie sam się uruchomi do menu głównego :smile: .

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 października 2011, o 12:23

znudziło mi się czekanie na update poprzez wi-fi. wgrałam plik na Kindle'a - właśnie się aktualizuje.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 16 października 2011, o 12:23

a co będzie jeśli tego nie zrobię? co stracę?

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 16 października 2011, o 12:27

nic nie stracisz, nic się nie stanie, tylko czasami aktualizacje polepszają wyświetlanie plików, w tym pdf, szybsze działanie czytnika i różne takie.
zauważone zmiany http://forum.eksiazki.org/amazon-com-ki ... 10406.html

BTW. zakończył, wszystko działa.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 16 października 2011, o 13:08

u mnie też :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 października 2011, o 09:30

Ostatnio mi się śniło, że kindle mi się zepsuł i miał zmasakrowany ekran :niepewny: Dziś mi spadł na ziemię i myślałam, że się spełni, ale jednak nie :lol:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 19 października 2011, o 09:50

Agrest napisał(a):Ostatnio mi się śniło, że kindle mi się zepsuł i miał zmasakrowany ekran :niepewny: Dziś mi spadł na ziemię i myślałam, że się spełni, ale jednak nie :lol:

Bosz, Agrest, toż to horror... zmasakrowany ekran kindla... Dobrze, że się nie spełniło! :)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 19 października 2011, o 11:22

Agrest, ale spadł w etui? Mój spada średnio raz na trzy dni :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 października 2011, o 11:52

W etui, ale wyrżnął o asfalt, więc przeżyłam chwile stresu ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 października 2011, o 15:58

wiecie, że to maniactwem pachnie? :hyhy:
ps.nie to, że mnie nie ma w tym klubie ^_^
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 19 października 2011, o 16:19

Jakim maniactwem? To troska o przyjaciela...

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 października 2011, o 19:33

Ale maniactwo że mi się śni ekran czy że się martwię jak wyrżnie o ziemię? :lol:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 19 października 2011, o 19:46

no że śni :heh: znajmy granice normalnego szaleństwa :hyhy:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 19 października 2011, o 23:02

A bo mnie się wciąż wydaje, że ten ekran taki kruchy i coś go trafi w końcu ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 października 2011, o 06:47

Jak ostatnio wyjęłam z etiu, a moje jest dosyc zabudowane, to gorzej niż z jajkiem. Odłozyłam na najwyzszą półkę, ufając śrubom, że półka nie spadnie i Kindelek się nie zepsuje, ale i tak i tak spozierałam co jakiś czas, czy aby na pewno :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 października 2011, o 11:07

to już chyba przesada? :czeka:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 20 października 2011, o 11:09

Mi jakoś jeszcze nigdy nie spadł i bardzo często jest bez okładki :smile:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 20 października 2011, o 12:33

Lilia napisał(a):to już chyba przesada? :czeka:

żarcik taki ;)
ale powiem wam, że od przeszło tygodnia, może od 10 dni czytam tylko papier i bardzo mi z tym dobrze :) pewnie, że książki zdejmuję z półki i ni emusze biegać i szukac po bibliotekach, ale trochę wylaciała mi z głowy przyjemność kontaktu z papierem ;)
inaczej, moja poczatkowa deklaracja, że Kindelek wtedy gdy coś jest trudno dostępne, a reszta to papier, niestety nie wytrzymał próby czasu i czytałam 99% z niego, niemal zapominając o niektórych przyjemnościach ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 października 2011, o 13:13

a ja ostatnio papier, ale następna lektura na czytniku - ciekawość mnie zżera.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 20 października 2011, o 18:19

Mój czytnik nie spadł na ziemię ani razu, mam nadzieję, że tak zostanie :) Ostatnio kot do mnie przyszedł, miałam w ręku czytnik i zwierzak przespacerował się po ekranie :]
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 20 października 2011, o 18:42

Wiecie co... Od wczoraj czytałam ten temat... I normalnie...
Ja chcę czytnik!!! :too_sad: buuuu
Wzdycham... acham i ocham... i nie widzę dla siebie przyszłości bez czytnika... :mur:

Kocham Was za ten temat i za Wasze wypowiedzi! :sweet_kiss: :haha:

Ze mną to jest tak, że nie stać mnie na czytnik, chyba że będzie kosztował 100zł, to mogłabym liczyć na prezent pod choinkę. ;) Jednak poważnie zastanawiam się nad czytnikiem, chociaż nie wiem jak zdobędę na niego pieniądze. Gdybym dostała pracę, to chyba nie miałabym problemu, ale jest inaczej, więc muszę patrzeć na to realistycznie.

A teraz liczę na Wasze opinie...
Biorąc pod uwagę Wasze rady w postach najpierw określę do czego będę używać czytnika.
Czytam ebooki, tylko i wyłącznie po polsku, nie kupuję bo mnie nie stać i mówię jak na spowiedzi, że mam wyrzuty sumienia przez to, ale to już inny temat. :confused:

Tak więc żadne Amazon nie wchodzi w grę, wolałabym mieć czytnik tylko do czytania, jak ja to mówię "bezwydawnicowy" :P (mam na myśli taki, który nie jest czytnikiem Empiku, Amazon itepe, mam nadzieję, że sensownie się wyrażam.)
Następnie ważne dla mnie, żeby dobrze czytał pdfy, ale w sumie przerobić na inne też mogę, tego aż tak bardzo się nie boję, w końcu Wy tu jesteście, to zawsze mogę zapytać. ;) Ale polskie znaki muszą grać na medal bo "nie zniesem" krzaczków.

Wolałabym też (jako że ślepnę) mieć co najmniej 7 calowy ekran i niedotykowy, bo mój telefon na dotyk jest porysowany i ciągle opalcowany - ogromnie irytujące.
Wiem, że Wasze zachwyty nad kindelkami są uzasadnione i zazdroszczę Wam nieziemsko! ale jestem świadoma tego, że to raczej nie jest czytnik dla mnie.

Aaa... no i oczywiście nie żaden tablet, żaden kolorowy wyświetlacz, tylko dobry czytnik do czytania polskich książek - tylko i wyłącznie polskich książek. :)
Jak coś jeszcze mi się przypomni, to dopiszę bo mam po tych 40 stronach postów zamęt w głowie.

Małe wymagania, prawda...? :D

Ja chcę czytnik!!! :adore: :adore: :adore:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 października 2011, o 18:45

Dlaczego Kindle nie jest dla ciebie?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 20 października 2011, o 19:10

Powiązany jest ściśle z Amazonem, trochę obawiam się tego, że będę miała na tym czytniku same eee... "ebooki niewiadomego pochodzenia" jeśli wiesz o czym mówię. Może jestem błędnie przekonana, że mogą być z tego kłopoty? Jak to jest z tym, że Amazon "widzi" zawartość biblioteki w czytniku? Bo może ja zupełnie w złym kierunku idę myśląc w ten sposób? :confused:
Poza tym wolałabym chociaż cal większego, taka siódemka byłaby super.
No i polskie znaki i problemy z konwertowaniem, chociaż to chyba da się obejść.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Czytamy i rozmawiamy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość