przez ewa.p » 13 października 2011, o 22:17
a to z kolei kojarzy mi się z Nikczemnikiem Catherine George-Jonas winił Lucy za śmierć swojego brata,który zginął w katastrofie lotniczej(uczył sie pilotować),a jej wina była taka,że nic o tych lekcjach pilotażu nikomu nie powiedziała
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.