Teraz jest 25 listopada 2024, o 03:38

Aktualnie w kinie

Romantyczne – ale nie tylko – opowieści filmowe, serialowe i teatralne
Od filmów kostiumowych po azjatyckie dramy
Na co czekamy, co polecamy, co odradzamy...


Halloween przed ekranem: nasza klasyka
 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 października 2011, o 17:04

chyba wszyscy idą na to z klasą :hyhy:
Ślubny tyż :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 3 października 2011, o 17:07

tutaj sami uczniowie zaproponowali wyjscie :hyhy: ciekawe na ile interesuje ich temat filmu,a na ile kila godzin urwanych zajęć :hyhy:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 października 2011, o 17:12

Z tymi wyjściami do kina zawsze się można zastanawiać co atrakcyjniejsze, film czy wolne :P

I tak, niestety, rozczarowujący. Chociaż mnie nie tyle rozczarował, bo się na nic nie nastawiałam i przed pójściem ledwo oficjalny opis przeczytałam, ale takie to niewadomoco było trochę.

Frin, a co, liczyłaś na Domogarowa w innej roli? :mrgreen: i tak miał lepiej niż Ferency, co grał czekistę z hemoroidami :rotfl:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 3 października 2011, o 19:14

Jadzia napisał(a):Z tymi wyjściami do kina zawsze się można zastanawiać co atrakcyjniejsze, film czy wolne :P

Dlatego my mieliśmy klasowe wyjścia do kina popołudniami. :hyhy:

Ale to mnie nieco rozczarowałaś, myślałam, że się bardziej postarali, a tu jak zwykle, w ostatnich latach, plama... :? Szkoda...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 października 2011, o 19:21

Nie jest tak bardzo źle, zobaczyć można, ale jeśli się ktoś przygotowuje na Wielkie Dzieło to się te nadzieje nie spełnią raczej...
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 3 października 2011, o 19:23

No to chyba sobie odpuszczę, bo jakoś nie przekonuje mnie kolejny polski średniak... Chyba że kiedyś, jak będę miała okazję...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 października 2011, o 19:36

I w 2D bym proponowała...
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 3 października 2011, o 21:42

Obowiązkowo. Tylko w wyjątkowych sytuacjach toleruję 3D. ;)
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.

"Yuuki"

Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 4 października 2011, o 15:15

Byłam dziś na głośnej Bitwie Warszawskiej 3 D. Poniższe opinie są absolutnie subiektywne :wink:

Pierwszy raz widziałam film w 3D i efekty bardzo mi się podobały, zwłaszcza jak wjechał we mnie pociąg albo samolot wyleciał z ekranu :wink: Nie odczuwałam żadnych efektów ubocznych oglądania filmu w takim formacie, ale dużo osób skarżyło się na ból oczu i głowy. Chwilami obraz w filmie był zamazany, jakby zamglony, przynajmniej dla mnie. Jeżeli też kamera skupiała się na jednej osobie, to cała reszta, tło było niewyraźne. Może tak zawsze jest? Ale generalnie efekty ok :)

Film dla mnie słaby. Nie chce mi się wierzyć, że zrobił go taki reżyser. Gra Szyca, moim zdaniem była ok, ale Natasza Urbańska była okropna! Była sztuczna. Nawet kiedy mówiła "proszę wejść" czy "witajcie". W filmie grała gwiazdkę estrady więc pełno jest jej numerów woklano-tanecznych i to wyszło jej najlepiej. Jerzy Bończak był chyba jeszcze gorszy :shock: Ale miło było zobaczyć Michała Żebrowskiego czy Aleksandra Domagarow, pamiętnego, seksownego Bohuna :wink:
Bardzo nie podobało mi się, że o bohaterach nie wiemy nic. Ani co myślą, ani co czują. Nie było jakiegoś choćby minimalnego stadium psychologicznego, a jak było.... to mi umknęło. Kilka fajnych tekstów, ale też sporo paskudnych scen, których w ogóle nie chciałabym oglądać, nie mówiąc już o 3D. Oczywiście jest to film wojenny więc okrucieństwo musi być, ale ja szczerze nie lubię przemocy w filmach i ten był dla mnie pod tym względem okropny. Scena amputacji ręki w 3D była okropna. W dodatku w kinie było strasznie głośno i nie wiem, czy straszniejsze było oglądanie tej sceny czy słuchanie odgłosów takiej operacji.

W każdym razie przychylam się do opinii krytyków i oceniam film na 1 punkt na 5. Jestem pewna, że i tak miliony pójdą zobaczyć pierwszy polski film w 3D.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 4 października 2011, o 17:54

Nie strasz mnie. Być może będę zmuszona zobaczyć to dzieło w przyszłym tygodniu.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 4 października 2011, o 18:14

Tak, jak napisałam: to subiektywna opinia.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 7 października 2011, o 21:46

Byłam, widziałam i jestem zadowolona. Nie jest top dzieło ale nie o to chodziło Hoffmanowi, ogląda się przyjemnie i to się liczy. Natasza mnie ani ziębi, ani grzeje. Scena z plamieniem honoru oficera polskiego cudna, kocham Wieniawę ale nie Lindę.
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 7 października 2011, o 22:32

Tak, plamienie się udało :mrgreen: i scena z księdzem na końcu....
Ja się najbardziej cieszę, że się nie nastawiałam na nie wiadomo jak wielkie dzieło ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 7 października 2011, o 23:46

Ja poszłam z silnym przekonaniem "Dno to będzie, jak nic dno i to w trzech pupach". A takie nastawienie gwarantuje przyjemne rozczarowanie.
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 8 października 2011, o 12:09

Moje starsze Młode stwierdziło, że dawno takiego obciachu dla walczących Polaków nie widział, aktorzy wyglądali jakby nie wiedzieli jak trzyma się karabin, a najchętniej rzuciliby go i uciekli. Kiedy spytałam o Nataszę, spytał kto to? I właściwie na tym zakończyliśmy dyskusję o filmie :mrgreen:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 października 2011, o 17:11

porównajmy :/
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 8 października 2011, o 21:59

Frin, gdyby za Bitwą stały takie pieniądze, jak za War Horse (mam wrażenie, że to Lessie dla dorosłych) to pewnie wiele rzeczy wyglądałoby inaczej... Myślę, że i tak Bitwa nie jest wcale tak źle zrobiona... przynajmniej jeśli chodzi o kwestie wizualne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 8 października 2011, o 22:21

Idziak się sprawił dobrze, ale reszta to już inna bajka. A ten trailer zapowiada fajny film.
Obrazek

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 8 października 2011, o 22:49

Idziak, w zasadzie jest gwarantem dobrych wrażeń :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 8 października 2011, o 22:51

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 28669
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 9 października 2011, o 02:17

Berenika napisał(a):Idziak się sprawił dobrze, ale reszta to już inna bajka.

Ano właśnie - tu o opowieść mi chodzi, nie o efekty :/
Ja wszystko wybaczę, autentycznie, jesli chodzi o kasę, ale kurcze blade...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 9 października 2011, o 08:37

Fringilla napisał(a):
Berenika napisał(a):Idziak się sprawił dobrze, ale reszta to już inna bajka.

Ano właśnie - tu o opowieść mi chodzi, nie o efekty :/
Ja wszystko wybaczę, autentycznie, jesli chodzi o kasę, ale kurcze blade...



Podpisuję się pod tymi opiniami. Film był gorszy niż myślałam, ale sukces kasowy ma gwarantowany.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 października 2011, o 19:36

Chyba jestem mało patriotyczna i nie wspieram polskiej kinematografii, bo nawet mi do głowy nie przyszło, żeby iść na ten film :niepewny:
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 października 2011, o 19:40

Agrest, witaj w klubie 8-)

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 9 października 2011, o 19:50

Ja tam obejrzę przy okazji wycieczki klasowej i to moi uczniowie chcieli to oglądać, ja próbowałam się wymigać, ale wola ludu zwyciężyła.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Oglądamy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość