Teraz jest 23 listopada 2024, o 13:50

Kulinarne smakołyki

Dom i okolice: nasi domownicy, kulinarne opowieści, dekorowanie, ciuchy, szycie i dzierganie, domowe ogrody
Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 6 września 2011, o 13:26

aralk napisał(a):dziewczyny, macie może jakis sprawdzony przepis na nalewkę z pigwy?

Mama ma, ale wrzucę najwcześniej w poniedziałek, bo nie wiem czy tu jeszcze dziś zajrzę, a jutro rano wyjeżdżam :P

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 6 września 2011, o 15:00

Lore, poczekam i będę wdzięczna za przepis

powinnam jeszcze o czarny bez zapytać, bo mnie natchnęło leczniczo w tym roku, musi ciężka zima idzie :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 6 września 2011, o 20:41

w ramach ciężkiej zimy moja siostra pędzi malinówkę... przez to, że taka pyszna to chyba niewiele zostanie na zimę... ^_^

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 6 września 2011, o 21:03

malinówkę upędziłam w odpowiednim czasie, i wiśniówkę tyż :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 6 września 2011, o 21:26

zapomniałam się siostry dopytać, czy na pewno uwarzyła aroniówkę...mniam.... lubię zimowe wieczory...

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 6 września 2011, o 22:22

tego jeszcze nie przerabiałam, a w tym roku mam fazę na nalewki i szukałam inspiracji i przepisów :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 7 września 2011, o 19:13

tylko, że aronia już w tym roku wybyła... ale wiem, że moja siostra coś kombinowała z inną jeszcze... jak coś mogę wydobyć przepis....

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 8 września 2011, o 09:27

ano wiem, że juz jej nie ma, a sobie dziwię się, że nie wyłapalam w odpowiednim czasi :)
każdy przepis chętnie przyjmę, bo mam fazę jak wspomniałam :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 8 września 2011, o 20:51

zawsze można spróbować z dziką różą albo ze śliwkami :hyhy:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 8 września 2011, o 21:33

To zrób Jeżynówkę

litr dojrzałych jeżyn
60 % wódka zrobiona ze spirytusu lub 1/2 l wódki i 1/4 l spirytusu
pół kg cukru

Owoce zalać wódką, musi zakrywać owoce.
Postawić w słonecznym miejscu na tydzień [ale nie dłużej, bo jeśli postoi dłużej, to będzie traciła kolor].
Po zlaniu owoce zasypać cukrem, a po rozpuszczeniu połączyć z nalewką.
Powinna postać kilka miesięcy.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 8 września 2011, o 23:01

Malinówka mojej siostry:

składniki: 1 kg malin
1 litr wódki
1 szklanka cukru

Owoce umyć, wrzucić do słoja, zasypać cukrem, a następnie zalać wódką. Szczelnie zakorkować i odstawić w zacienione miejsce na dwa miesiące, raz na jakiś czas potrząsając słojem, aby cukier się rozpuścił. Następnie odsączyć, przefiltrować, rozlać do butelek. Nalewka może być już wtedy spożywana, ale lepsza będzie, gdy pozwolimy jej dojrzewać.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 9 września 2011, o 07:48

dzieki, dziewczyny :)
zaczynam już planować :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 9 września 2011, o 17:24

aż mnie też nachodzi ochota... a nie piję :hyhy:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 września 2011, o 19:58

Gołąbki zapiekane w sosie beszamelowym

Obrazek
PORCJA: 299 kcal

PRZYGOTOWANIE: 45 minut

NA 4 PORCJE:
● cebula
● łyżka oleju
● 150 g ryżu
● 3 szklanki bulionu drobiowego
● 150 g pieczarek
● mała główka kapusty
● 300 g mielonego mięsa drobiowego
● suszony majeranek
● łyżka masła
● 2 łyżki mąki
● szklanka mleka
● 100 g żółtego sera
● 50 g orzeszków piniowych
● sól
● pieprz

Cebulę obrać, posiekać, zeszklić na oleju. Dodać ryż, smażyć razem minutę. Potem wlać 1,5 szklan- ki bulionu i gotować do miękkości. Pieczarki oczyścić, pokroić w kawałki. Dodać do ryżu pod koniec gotowania. Przestudzić. Kapustę oczyścić, wyciąć głąb. Główkę włożyć do wrzącej wody. Gotować 1–2 minuty, wyjąć, oddzielić wierzchnie liście. Czynności powtarzać aż do oddzielenia wszystkich liści. Ryż wymieszać z mięsem. Doprawić solą, pieprzem i majerankiem. Farsz rozłożyć na liściach kapusty, zwijać, formując gołąbki. Dno naczynia żaroodpornego wyłożyć pozostałymi liśćmi kapusty. Na nich umieścić gołąbki. Masło stopić. Podsmażyć na nim bez rumienienia mąkę. Wlać mleko i resztę bulionu. Mieszając, gotować, aż sos zgęstnieje. Doprawić. Wymieszać ze startym serem. Sosem polać gołąbki. Posypać orzeszkami piniowymi. Piec ok. 25 minut w 200°C.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 13 września 2011, o 20:07

Za dużo roboty :rotfl:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 13 września 2011, o 22:16

o jej.... to ja poproszę o jednego na wynos :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 14 września 2011, o 08:28

o, to jest myśl ^_^
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 14 września 2011, o 21:33

a ja dzisiaj w szale twórczym, a raczej odtwórczym zgrillowałam sobie marchewkę z cukinią... mniam... kto by pomyślał... tylko trochę mieszanki marokańskiej dodałam...

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 września 2011, o 21:46

proste i smaczne ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 września 2011, o 21:51

gołąbki robiłam przedwczoraj,ale raczej tradycyjne.Z tym,że do farszu nie dodaję ryżu tylko mięso mielone z bułką.Zalewam ułożone gołąbki rosołkiem instant i gotuję około półtorej godziny.Potem zagęszczam mąka wymieszana z przecierem pomidorowym
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 14 września 2011, o 21:55

to tak jak ja, i tez bez ryżu :hyhy:
ta wersja u mnie w domu nie przejdzie :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 15 września 2011, o 08:09

A mnie wczoraj naszło na ryż zapiekany z jabłkami polany dużą ilością śmietany [z cynamonem oczywiście]. Mniam. Pyszne było.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 15 września 2011, o 10:05

To ja muszę moją zapiekankę zrobić i się pochwalić tutaj ;)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 15 września 2011, o 10:12

Dorotka napisał(a):A mnie wczoraj naszło na ryż zapiekany z jabłkami polany dużą ilością śmietany [z cynamonem oczywiście]. Mniam. Pyszne było.

dla mnie odstraszajacy jest cynamon, rodzina już się przyzwyczaiła, że jak robię to bez niego ;) nie jestem w stanie znieść jego zapachu :( mgli mnie :(

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 15 września 2011, o 10:30

głodnam... gołąbka bym zjadła ^_^ ino z ryżem :rotfl: :rotfl:
Obrazek Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Pani Domu to Ja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość