dlatego troszkę się rozczarowałam ostatnim odcinkiem a Czarodziejkę z księżyca namiętnie kiedyś oglądałam
Anime i mangi
-
- Posty: 11234
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
- Lokalizacja: Śląsk
- Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn
przez sunshine » 26 lipca 2011, o 19:27
Tez chciałam żeby ona była z Hikaru kurde dlatego troszkę się rozczarowałam ostatnim odcinkiem
a Czarodziejkę z księżyca namiętnie kiedyś oglądałam
dlatego troszkę się rozczarowałam ostatnim odcinkiem a Czarodziejkę z księżyca namiętnie kiedyś oglądałam
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
-
- Posty: 45389
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
- Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd
przez Lilia ❀ » 30 lipca 2011, o 14:05
nie wiem, czy znacie, ale siostra mi podrzuciła
http://www.manga-lib.pl/index.php/manga/directory
http://www.manga-lib.pl/index.php/manga/directory
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”
-
- Posty: 6316
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
- Lokalizacja: Szczecin
- Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop
przez Tsuki » 30 lipca 2011, o 17:44
Ja znałam, chociaż ostatnio tak rzadko mangi czytam, że zapomniałam o tej stronie. 
Ale dziękuję.
Ale dziękuję.
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.
"Yuuki"
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.
"Yuuki"
-
- Posty: 2312
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich
przez Asieńka » 30 lipca 2011, o 18:19
Dawno temu zarzuciłam zaglądanie na tą stronę, bo i tak nigdy nie mogłam doczekać do polskiego tłumaczenia, wolałam dowiedzieć się wszystkiego wcześniej z angielskiej wersji 
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
-
- Posty: 8026
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Lokalizacja: doncaster
przez gmosia » 15 sierpnia 2011, o 09:30
hmmm... wczoraj zaczęłam przeglądać animecrazy, bo stwiedziłam, że przydałoby się obejrzeć hayate the combat butler w formie animowanej. ale napatoczyłam się na Uta No Prince Sama i mi się opis spodobał
http://www.animecrazy.net/uta-no-prince-sama-anime/
fajne to to nawet
na tyle fajne, że już wczoraj obejrzałam wszystkie dostępne jak na razie odcinki [całe 7 
]
teraz przydałoby się zacząć hayate... ino mnie te 52 odcinki serii pierwszej + 25 serii drugiej trochę odstraszają... oglądał ktoś? ma to zakończenie, czy jak w skip beat ucieli w środku? bo to chyba też na mandze oparte?
i tak pomyślałam sobie, że obejrzałabym sobie animową wersję you`re beautiful... szkoda, że nie ma...![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy")
http://www.animecrazy.net/uta-no-prince-sama-anime/
fajne to to nawet
na tyle fajne, że już wczoraj obejrzałam wszystkie dostępne jak na razie odcinki [całe 7 ]teraz przydałoby się zacząć hayate...
ino mnie te 52 odcinki serii pierwszej + 25 serii drugiej trochę odstraszają... oglądał ktoś? ma to zakończenie, czy jak w skip beat ucieli w środku? bo to chyba też na mandze oparte? i tak pomyślałam sobie, że obejrzałabym sobie animową wersję you`re beautiful... szkoda, że nie ma...
-
- Posty: 6316
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
- Lokalizacja: Szczecin
- Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop
przez Tsuki » 16 sierpnia 2011, o 01:11
Ja nie widziałam, więc nie pomogę...
Aby poznać wartość jednego roku, zapytaj studentów, którzy oblali egzamin wstępny.
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.
"Yuuki"
Aby poznać wartość jednego miesiąca, zapytaj matki, która urodziła wcześniaka.
Aby poznać wartość jednego tygodnia, zapytaj wydawcę tygodnika.
Aby poznać wartość jednej godziny, zapytaj zakochanych, którzy czekają na to, aby się zobaczyć.
Aby poznać wartość jednej minuty, zapytaj ludzi, którzy przegapili swoją stację jadąc pociągiem.
Aby poznać wartość jednej sekundy, zapytaj kogoś, komu udało się uniknąć wypadku.
Aby poznać wartość jednej milisekundy, zapytaj kogoś, kto podczas Igrzysk Olimpijskich zdobył srebrny medal.
Wskazówki zegara będą wciąż odmierzać czas, dlatego też ceń każdą chwilę.
I traktuj dzień dzisiejszy jak największy dar, który został Ci ofiarowany.
"Yuuki"
-
- Posty: 1988
- Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22
przez AnnMM » 3 września 2011, o 14:21
Hejka, poszukuję serialu animowanego, który z tego co pamiętam nie był emitowany w Polsce, a oglądałam go na RTL2. Sprawa dotyczy dziewczyny, której ojciec prowadzi sake bar, a ona sama wchodzi w relacje z liderem boysbandu. Znak szczególny, który do tej pory mnie rozwala to włosy członków zespołu: lider miał żółte z różową grzywką, a jego kolega i jednocześnie rywal- filetowe... Jeśli, któraś z Was mogłaby chociaż dać cynk, gdzie tego szukać będę wdzięczna.
-
- Posty: 11887
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Lokalizacja: Hellfire
-
- Posty: 1988
- Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22
przez AnnMM » 3 września 2011, o 18:59
Gdyby tylko można tutaj dawać pochwały, dałabym Ci nawet dwa... MEGA dzięki. Nikt do tej pory nie wiedział o co mi chodzi... a serial był czaderski... szczególnie tatuś dziewczyny...
-
- Posty: 11887
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Lokalizacja: Hellfire
przez Kat » 4 września 2011, o 00:00
sama to ogladałam, więc wiedziałam o co chodzi na youtbe mozna znaleźc całość po niemiecku. nie wiem, czy jest po polsku, ale po ang na gogoanime jest 10 odc.
tatus był mega śmieszny. no i Juliano tez był świetny
na youtbe mozna znaleźc całość po niemiecku. nie wiem, czy jest po polsku, ale po ang na gogoanime jest 10 odc. tatus był mega śmieszny. no i Juliano tez był świetny
-
- Posty: 1988
- Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22
przez AnnMM » 4 września 2011, o 10:08
po polsku nie ma a na youtube znalazłam tylko urywki... a serial wymiata, chociaż córka znajomego wczoraj przeżyła szok kulturowy...
-
- Posty: 11887
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Lokalizacja: Hellfire
przez Kat » 4 września 2011, o 19:47
hehehe nie dziwie się ja ogladałam po niemiecku - są wszystkie. tylko nie słychać japońskiego no i piosenki też sa po niemiecku, ale skoro nie ma innego wyjścia, to trzeba się zadowolic tym, co się ma. capitana tsubasę i mila superstar tez oglądalam po niemiecku 
ja ogladałam po niemiecku - są wszystkie. tylko nie słychać japońskiego no i piosenki też sa po niemiecku, ale skoro nie ma innego wyjścia, to trzeba się zadowolic tym, co się ma. capitana tsubasę i mila superstar tez oglądalam po niemiecku -
- Posty: 1988
- Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22
przez AnnMM » 4 września 2011, o 20:18
co do kapitana to wolałam kicksów, kapitan ze względu na grafikę odpadł... rany to były czasy na tych bajkach się wychowałam
- Posty: 5567
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham
przez moni » 12 września 2011, o 17:49
Gmosiu - przepraszam, że dopiero teraz...
Tak, Skip Beat! jest urwany i to w takim momencie, że szkoda gadać. Manga leci dalej, i co pewnie już wiesz, jest tasemcem... 20 września kolejny rozdział...
Ja troszeczkę odgrzebałam się z mang - czytałam głównie manhwy Hwang Mi ri, i oczywiście to, co na bieżąco. Teraz biorę się za Hana yori dango - i już szlag mnie trafia za kreskę... potem drama, a jeszcze w międzyczasie dokończę Fushigi Yuugi.
Tak, Skip Beat! jest urwany i to w takim momencie, że szkoda gadać. Manga leci dalej, i co pewnie już wiesz, jest tasemcem... 20 września kolejny rozdział...
Ja troszeczkę odgrzebałam się z mang - czytałam głównie manhwy Hwang Mi ri, i oczywiście to, co na bieżąco. Teraz biorę się za Hana yori dango - i już szlag mnie trafia za kreskę... potem drama, a jeszcze w międzyczasie dokończę Fushigi Yuugi.
You can hear it. The sound of happiness. It's getting bigger and bigger and bigger! If you wish... If we think we can, anything is possible. I can hear a lot of sounds. Again and... again...
A wind like a breath... I want to be the wind... At times, I want to be the wind that fights against you... the wind that dries your tears... or the wind that eases your tiredness. I want to be a wind like that. And I want to fly. I want to sweep up the sadness and spread happiness.
When you're sad, just cry. I'll be there. When you're happy, just call. I'll be there. But because we're girls, there are times that you get tired. There are times that you hold back your tears. So in times like that, dear, I'm going to come flying down to you... So hold me in your arms gently.
-
- Posty: 2312
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich
przez Asieńka » 12 września 2011, o 19:28
Hwang Mi ri - co już przeczytałaś? Swego czasu też się w tych manhwach zaczytywałam
Właśnie wyszedł nowy rozdział Ubel Blatt - po mniej więcej półtorarocznej przerwie... Niemniej jednak cieszę się, że w ogóle jest, bo to jest jedna z lepszych pozycji, jakie czytałam
Właśnie wyszedł nowy rozdział Ubel Blatt - po mniej więcej półtorarocznej przerwie... Niemniej jednak cieszę się, że w ogóle jest, bo to jest jedna z lepszych pozycji, jakie czytałam
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
- Posty: 5567
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham
przez moni » 13 września 2011, o 17:34
Hot blooded woman
He's dedicated to rose
Legend of nereid
Boarding house of hunks
Crazy girl Shin Bia
Idol shopping
The moment when a fox becomes a wolf
zaczęłam cutie boy, ale nie wiem, czy skończę. oprócz tego w większości te, które są nadal tłumaczone...
Nie będe czytać Hana yori dango - za dużo rozdziałów, a ja jestem zbyt leniwa. Tylko obejrzę, co trzeba
Ubel blatt, a po jakiemu to?
He's dedicated to rose
Legend of nereid
Boarding house of hunks
Crazy girl Shin Bia
Idol shopping
The moment when a fox becomes a wolf
zaczęłam cutie boy, ale nie wiem, czy skończę. oprócz tego w większości te, które są nadal tłumaczone...
Nie będe czytać Hana yori dango - za dużo rozdziałów, a ja jestem zbyt leniwa. Tylko obejrzę, co trzeba
Ubel blatt, a po jakiemu to?
You can hear it. The sound of happiness. It's getting bigger and bigger and bigger! If you wish... If we think we can, anything is possible. I can hear a lot of sounds. Again and... again...
A wind like a breath... I want to be the wind... At times, I want to be the wind that fights against you... the wind that dries your tears... or the wind that eases your tiredness. I want to be a wind like that. And I want to fly. I want to sweep up the sadness and spread happiness.
When you're sad, just cry. I'll be there. When you're happy, just call. I'll be there. But because we're girls, there are times that you get tired. There are times that you hold back your tears. So in times like that, dear, I'm going to come flying down to you... So hold me in your arms gently.
-
- Posty: 28665
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Lokalizacja: i keep moving to be stable
- Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart
przez Fringilla » 13 września 2011, o 17:55
The moment when a fox becomes a wolf - hm, gdzieś mi się w oczy rzuciło...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin
— Ursula K. Le Guin
-
- Posty: 2312
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich
przez Asieńka » 13 września 2011, o 19:26
Ja się zabrałam tylko za te skończone, reszty nie tknęłam bo za bardzo wciągają żeby czekać na kolejny rozdział
Ubel blatt ma tytuł niemiecki ale to normalna manga, czytam po angielsku (w sumie jak wszystkie )
Ubel blatt ma tytuł niemiecki ale to normalna manga, czytam po angielsku (w sumie jak wszystkie
)"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
-
- Posty: 11234
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
- Lokalizacja: Śląsk
- Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn
przez sunshine » 15 września 2011, o 15:30
Czytam sobie mangę Paradise kiss
wciąga
wciąga
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
-
- Posty: 2312
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich
przez Asieńka » 15 września 2011, o 20:17
O matulu, ParaKiss...
Zaliczam to do gatunku "tak głupie, że aż fajne"
Ja nie wiem, za co mi się to tak bardzo podobało, naprawdę... 
P.S. Jak wrażenia?
Zaliczam to do gatunku "tak głupie, że aż fajne"
Ja nie wiem, za co mi się to tak bardzo podobało, naprawdę... P.S. Jak wrażenia?
"Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
-
- Posty: 11234
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
- Lokalizacja: Śląsk
- Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn
przez sunshine » 15 września 2011, o 21:00
Bo to takie głupiutkie jest, no ale czytam jestem na trzeciej części może dzisiaj następne dwie jeszcze przeczytam
Bo to samo w sobie się podoba no i humoru jest dość sporo
Bo to samo w sobie się podoba no i humoru jest dość sporo
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
-
- Posty: 28665
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Lokalizacja: i keep moving to be stable
- Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart
przez Fringilla » 15 września 2011, o 23:28
ej, parakiss urocze było
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin
— Ursula K. Le Guin
-
- Posty: 2312
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Terry Pratchett, Janet Evanovich
przez Asieńka » 16 września 2011, o 18:36
Urocze, ale nieźle zakręcone, nawet jak na mangę Poza tym czytając to byłam bardziej na etapie shounen a nie shojo (początki mojej "kariery" 
), więc tym bardziej miałam mieszane odczucia, teraz zapewne bym to odebrała zupełnie inaczej 
Poza tym czytając to byłam bardziej na etapie shounen a nie shojo (początki mojej "kariery" ), więc tym bardziej miałam mieszane odczucia, teraz zapewne bym to odebrała zupełnie inaczej "Znasz przypowieść o żabie w śmietanie? Jak dwie żaby wpadły do dzbanka ze śmietaną? Jedna, myśląc racjonalnie, szybko zrozumiała, że opór jest bezcelowy i że losu nie da się oszukać. A może jest jakieś życie pozagrobowe, więc po co się niepotrzebnie wysilać i na próżno pocieszać płonnymi nadziejami? Złożyła łapki i poszła na dno. A druga była na pewno durna, albo niewierząca. I zaczęła się szamotać. Wydawałoby się, po co się szarpać, jeśli wszystko przesądzone? Szamotała się i szamotała... Aż ubiła śmietanę na masło. I wylazła z dzbanka. Uczcijmy pamięć jej towarzyszki, przedwcześnie poległej w imię postępu filozofii i racjonalnego myślenia."
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
***
Pod stołem siedział Greebo i mył się językiem. Od czasu do czasu mu się odbijało.
Wampiry wstawały z martwych, z grobów i z krypt, ale nigdy nie zdołały tego dokonać z kota.
-
- Posty: 11234
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
- Lokalizacja: Śląsk
- Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn
przez sunshine » 16 września 2011, o 18:59
Bo to jest urocze , ale więcej napisze jak skończę
, ale więcej napisze jak skończę Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
- Posty: 5567
- Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
- Ulubiona autorka/autor: Marsha Canham
przez moni » 21 września 2011, o 17:44
ja też czytam głównie skończone i te tytuły, które podałam takie są. zajrzałam do tego ubel blatt, ale tam jest od groma rozdziałów...
Fringilla, na mangafox jest całkiem przyjemne - trochę paranormal. myślałam, że jakieś rozdziały są ucięte, ale ona rozpoczyna się trochę w przyszłości.
Paradise Kiss - to o tej grupce "projektantów mody"? a to jest w całości?
Fringilla, na mangafox jest
całkiem przyjemne - trochę paranormal. myślałam, że jakieś rozdziały są ucięte, ale ona rozpoczyna się trochę w przyszłości.Paradise Kiss - to o tej grupce "projektantów mody"? a to jest w całości?
You can hear it. The sound of happiness. It's getting bigger and bigger and bigger! If you wish... If we think we can, anything is possible. I can hear a lot of sounds. Again and... again...
A wind like a breath... I want to be the wind... At times, I want to be the wind that fights against you... the wind that dries your tears... or the wind that eases your tiredness. I want to be a wind like that. And I want to fly. I want to sweep up the sadness and spread happiness.
When you're sad, just cry. I'll be there. When you're happy, just call. I'll be there. But because we're girls, there are times that you get tired. There are times that you hold back your tears. So in times like that, dear, I'm going to come flying down to you... So hold me in your arms gently.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości