Teraz jest 6 października 2024, o 08:28

Koszmar nie okładka

Wizualna strona romansu
Odwiedź także Wybieramy Ulubione Okładki!
Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 8 września 2011, o 22:18

Berenika napisał(a):TzG na prerii ;)


:rotfl: :rotfl: :rotfl:
zauważyłam ewidentny brak ramy i złą pracę stóp...

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 8 września 2011, o 22:19

cudeńko :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 8 września 2011, o 22:28

annmariamag napisał(a):
Berenika napisał(a):TzG na prerii ;)


:rotfl: :rotfl: :rotfl:
zauważyłam ewidentny brak ramy i złą pracę stóp...


Bo to są unoszenia ;)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 8 września 2011, o 22:31

ale oni zawsze komentarz zaczynali od tego tekstu... nawet jeśli facet stał jak kołek a dziewczyna się wiła wokół niego... ale poza tym okładka mnie rozwaliła...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 8 września 2011, o 23:32

czy ta pani na czymś stoi?

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 9 września 2011, o 07:34

Wg mnie on ją podnosi, ale wszystko ginie w tytule.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 9 września 2011, o 09:37

ale motyw konia w tle nadal jest widoczny :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 9 września 2011, o 14:27

no comment :rotfl:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 9 września 2011, o 15:26

te stare okładki mają to do siebie, że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 9 września 2011, o 20:21

Można śmiać się i płakać jednocześnie :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 11 września 2011, o 21:36

z poza puli romansowej, ale....
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 11 września 2011, o 21:38

Chłop z kobiecymi piersiami :hahaha:
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 11 września 2011, o 21:40

koszmar :mur:

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 11 września 2011, o 21:59

:suprised: Rzadkie cudo :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 11 września 2011, o 22:09

to cała seria z tak "udanymi" okładkami :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 11 września 2011, o 22:11

:rotfl: no comment..xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 11 września 2011, o 22:44

Phantom miał takie cudeńka :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 11 września 2011, o 23:07

oj tak... w zgadywankach ostatnio był tego przykład ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 4500
Dołączył(a): 16 maja 2011, o 10:32
Lokalizacja: Lublin

Post przez maddalena » 12 września 2011, o 11:18

Miały być mięśnie a wyszły piersi
A feeeeeeee!
Oto miłość. Dwoje ludzi spotyka się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie. O'Cangaceiro

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 12 września 2011, o 11:20

Łoo kurka, masakra :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30752
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 września 2011, o 16:50

dokładnie :rotfl:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 12 września 2011, o 18:47

ale jakby na to nie patrzeć, jest też ust korale (w wydaniu candy pink)....

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 12 września 2011, o 18:49

Moje pierwsze wrażenie to właśnie było, że to kobieta, choć nieco w wersji babochłop.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 12 września 2011, o 18:53

myślałam, że opis książki coś wyjaśni, ale nic z tego...
Cały świat leży u stóp Sowietów - zwycięzców wojny nuklearnej. John Thomas Rourke, ostatni bojownik wolności, prowadzi swych nielicznych zwolenników do walki z czerwonym imperium.
Ten wybitny specjalista w dziedzinie uzbrojenia i sztuki przetrwania pokonał Rosjan w krwawych bitwach na lądzie, wodzie i w powietrzu. Niestety, został śmiertelnie ranny w wyniku zamachu bombowego, a jedynym sposobem na przywrócenie mu życia jest zamrożenie go w płynnym helu...
Podczas snu bohatera do władzy doszedł rząd neofaszystów. Zapanowały czasy terroru, jakiego jeszcze ludzie nie zaznali. Jedyną nadzieją na odzyskanie wolności jest przywołanie do życia "wyzwoliciela". Jeśli to się nie uda, miliony ludzi zgina w męczarniach, a ludzkość na zawsze zapomni, co oznacza słowo "wolność".

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 12 września 2011, o 19:29

Opis w sam raz :look_down:

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Okładki i ilustracje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości