Teraz jest 22 listopada 2024, o 19:39

Okładki polskie a zagraniczne

Wizualna strona romansu
Odwiedź także Wybieramy Ulubione Okładki!
 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 28 sierpnia 2011, o 18:40

mnie się tez podobają :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Dołączył(a): 6 sierpnia 2011, o 19:47

Zachwyciła mnie

Post przez Ula38 » 29 sierpnia 2011, o 19:00

Witam. Mnie zachwyciła okładka autorki Dąbrówki Rosady "Wychodząc z mroku". Nie tylko okładka ma moc przyciągania, ale wartość zapisanych kart.
Polecam blog autorki: http://dombrawarosada.bloog.pl
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 sierpnia 2011, o 19:08

okładka nawet nawet, jak na polskie realia.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 29 sierpnia 2011, o 19:16

podoba mi się..xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 28667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 sierpnia 2011, o 20:09

nic nie widzę...
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 29 sierpnia 2011, o 20:16

jak to nie widzisz? okładka wrzucona na serwer forum.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 29 sierpnia 2011, o 21:02

taka tajemnicza :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 28667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 29 sierpnia 2011, o 21:05

ano własnie :hyhy:
jakiś zachód (?) złońca?
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 30 sierpnia 2011, o 09:28

Mordor, hehe... :hyhy:

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 30 sierpnia 2011, o 09:40

jakieś takie błeeee

Avatar użytkownika
 
Posty: 28667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 30 sierpnia 2011, o 12:15

gabith napisał(a):Mordor, hehe... :hyhy:


brawo :hahaha:
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 31 sierpnia 2011, o 20:34

Tę babką bym wycięła i książka mogłaby zmienić zawartość :P Sorki, ale jakoś tak nie bardzo się to komponuje.
Ile razy w życiu człowiek musi się powstrzymywać.

Występek i cnota są takimi samymi produktami jak cukier i kwas siarkowy - Hipolit Taine

**************************************************************************

Life is tough, but it's tougher when you're stupid - John Wayne

"You're so freaking romantic. I don't know how I keep my pants on." - Abigail Roux, "Fish & Chips"

Avatar użytkownika
 
Posty: 11
Dołączył(a): 6 sierpnia 2011, o 19:47

Post przez Ula38 » 31 sierpnia 2011, o 22:16

To prawda, trochę był problem z tą okładką, a w szczególności chodziło o kobietę. Ciężko było grafikowi znaleźć odpowiednią, co do czasów. I wraz ze siostrą przyjęłyśmy wersję, że ją pozostawimy. Chociaż myślałyśmy o innej, która by oddawała fabułę. Bardziej się jej podobała okładka, którą zrobiłam tzw. prowizoryczną książkę, gdyby nie udało się jej wydrukować. Podarowałam jej z okazji urodzin w formacie A4, ale z powodu braku danych autorów zdjęć, nie mogłam jej opublikować. Szukałam, ale nie znalazłam. Nawet szukałam grafika, który by się podjął zrobienia okładki, ale ciężko było mi go znaleźć. Może ktoś, by mnie nakierował, byłabym wdzięczna.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 września 2011, o 08:43

Klonik:

Obrazek Obrazek
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 1 września 2011, o 09:15

"turbinella"? Czy naprawdę istnieje książka, która ma w tytule takie słowo? Czy mię wzrok myli?... :suprised:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 1 września 2011, o 09:45

tak naprawdę istnieje..xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 1 września 2011, o 10:58

No widzę właśnie... Ale zestawienie obrazka z tym słowem w tytule jest co najmniej śmieszne... :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 1 września 2011, o 11:26

Lepsza ta okładka niż poprzednia ;)
Obrazek

Ale ale - z tą turbinellą to tam w książce całe zamieszanie było, czy to imię czy nie imię (nie imię, ale o tym się dowiadujemy przy końcu), a tutaj tak małą literą od razu dali :niepewny: Zresztą ta książka ma na biblionetce słabiutkie oceny, ale ja ją lubię :big:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 1 września 2011, o 12:06

No właśnie. Skoro nie chcieli rysować turbinelli na okładce, to te wersaliki wyglądają znacznie lepiej. Ile osób na 100 zapytanych tak ot, wiedziałoby co to turbinella? Może wyglądać jak imię, i jak jest małymi literami to wygląda jak byk... Niezręczne, niezręczne... To wydanie Miry? Czy Bisa?

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 1 września 2011, o 14:38

To Pol-Nordica :)
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 8 września 2011, o 13:18

ObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19

Post przez gabith » 8 września 2011, o 13:26

Chyba nasza. Trochę nie bardzo wiadomo na pierwszy rzut oka czy to kwiat czy nie kwiat :), ale z kolei oryginalna jest jak dla mnie kiczowata. Naszą mogli trochę bardziej dopracować, może jakiś inny kadr...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 8 września 2011, o 13:42

Nasza zdecydowanie z tą kokardą :sweet_kiss:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 8 września 2011, o 15:57

Zdecydowanie tak..xD
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 28667
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 8 września 2011, o 16:14

muszę zobaczyć na żywo, ale na oko - kadr bardzo dobry jak na nasze warunki :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Okładki i ilustracje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość