przez Agrest » 30 sierpnia 2011, o 08:47
Zgadzam się co do kokardy, ale ogólnie nie jest źle
Przynajmniej coś robią, nie to co pewne wydawnictwo, którego nazwy nie wymienię
Chociaż ich poprzednie pomysły też nie były najgorsze, mnie się podobały i te monochromatyczne (gdyby wywalić amorki) i te w stylu Jeffries. Ale ostatnia Laurens mi się NIE podobała
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."
Emily Byrd Starr