Teraz jest 21 listopada 2024, o 23:30

Annmariamag ma ochotę na...

Nie wiesz, jaki tytuł konkretnie przeczytać? Doradzimy!
Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 2 sierpnia 2011, o 21:58

vel Guwernantka ...

Brandewyne jeszcze coś podobnego napisała chyba ale czytać hadko ... :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 2 sierpnia 2011, o 21:59

No i nie odmówię sobie, a co:

Tajemnicza perła, Mary Balogh :P
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 2 sierpnia 2011, o 22:06

Tajemniczą perłę już mam na swoim koncie, ale dzięki za przypomnienie ostatnio moja siostra męczy mnie za czymś do poczytania :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 2 sierpnia 2011, o 22:07

Może Zbuntowana Anne Barbour?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 2 sierpnia 2011, o 22:08

A z tych lekkich to może napisz co lubisz, to będzie łatwiej znaleźć podobny humor ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 4 sierpnia 2011, o 08:57

o rany i tu mnie masz... nie przychodzi mi nic do głowy... :smutny: ostatnio pochłaniam wszystko...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 4 sierpnia 2011, o 21:32

Heyer? :smile2:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 5 sierpnia 2011, o 18:00

Bardzo cieplo Pinks :) Podobala mi sie Niesforna...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 8 sierpnia 2011, o 22:27

Zakała

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 9 sierpnia 2011, o 08:36

z opisu szykuje się coś ciekawego :haha: może uda się mi ją wypatrzeć. Dzięki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 27 sierpnia 2011, o 21:22

Dziewczyny, prośba od mojej siostry, nie przeczę, że sama skorzystam... poszukuję czegoś pikantnego, ale nie koniecznie, gdzie na drugiej stronie bohaterowie ląduję w łóżku, a autor opisuje wszystko jak na lekcji anatomii.... chodzi raczej o napięcie i a same sceny mogą być pominięte... chyba trochę zagmatwałam... :smutny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 27 sierpnia 2011, o 21:33

A coś, do czego to ma być podobne? Bo o ile rozumiem napięcie bez scen, to nie jestem pewna jak wtedy zdefiniować pikantność ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 27 sierpnia 2011, o 21:37

no dobra sceny mogą być, ale bez lekarskiej precyzji... coś jak Pakt z diabłem, czy Rozkoszna zemsta... chociaż chyba w obu nie było "zaciemnień"...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 29 sierpnia 2011, o 19:17

czyli odpada Small i Laurens.Ale może Connie Brockway albo Gealen Foley?
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 29 sierpnia 2011, o 20:39

Foley już wyczytana, ale chętnie zajrzę do Brockway... jakieś konkretne tytuły??

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 29 sierpnia 2011, o 22:04

Cykl "The Rose Hunters" tylko we właściwej kolejności ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 30 sierpnia 2011, o 17:10

z opisów zapowiada się ciekawie :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 30 sierpnia 2011, o 19:38

aralk napisał(a):Cykl "The Rose Hunters" tylko we właściwej kolejności ;)


Tez polecam ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 30 sierpnia 2011, o 19:43

właśnie zabieram się za pierwszy z serii :) dziękuję za pomoc.

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 30 sierpnia 2011, o 20:41

polecamy się :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 2 września 2011, o 09:40

Popieram - cykl bardzo fajny, choć chyba trzeciej nie doczytałam do końca. Za to dwie pierwsze części są dobre. Zwłaszcza druga.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 2 września 2011, o 12:38

i pierwsza i druga, trzecia dla mnie słabsza, ale prawem serii przeczytałam, choć tego niszczenia zla na końcu jak dla mnie było za mało ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 1988
Dołączył(a): 2 maja 2011, o 15:22

Post przez AnnMM » 2 września 2011, o 17:22

Zaliczyłam dwie i jak na razie jedynka jest numerem jeden w weekend trójka idzie na tapetę :)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 2 września 2011, o 17:34

jedynka :sweet_kiss:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 3 września 2011, o 22:41

Dwójka - tam był taki boski mroczny facet. :adore:
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Mam ochotę na...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości