wiem, że idę na łatwiznę, ale po wczorajszej "poważnej" babskiej rozmowie z moimi kuzynkami, chce oświadczyć, że poniżej znajdują się Ci którzy w pełni spełnili się jako odtwórcy męskich ról w romansach.... oraz mark strong, który pasuję do każdego "czarnego" charakteru
a na marginesie dodam, że pomysł super!!
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.