przez ewa.p » 23 sierpnia 2011, o 20:28
stare listy tak,ale jednak nie pamiętnik.Pisałam go dla siebie,do szuflady.Nie chciałam,żeby ktoś go kiedyś przeczytał.A już na pewno nie mój chłop
Że nie wspomnę,że córka tez miałaby ze mnie niezła polewkę jakby jej te moje tajne zapiski w łapy wpadły.
Wolałam nie ryzykować
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.