Teraz jest 21 listopada 2024, o 23:03

Christina Dodd

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 24 kwietnia 2011, o 22:49

ja niekiedy lubię jej nieprzewidywalność :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 25 kwietnia 2011, o 12:59

i ja takoż ... choć straszy czasami ^_^

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 sierpnia 2011, o 14:40

To oto działo
Obrazek
od jakiegoś czasu jest dostępne w księgarniach a tu nikt nawet jednego słowa komentarza nie napisał. Wstyd! :look_down:

A w tej książce jest przecież wszytsko za co kochamy Dodd i tę serię.
1. Ikonki są.
2. Dobry Varinsky jest.
3. Głupia Amerykanka jest. (Ona naprawdę jest głupia, noc w noc się oddaje rozpuście w ramionach kochanka a w dzień myśli, że to fantazja była.)
4. Herszt zawsze pisany przez duże "H" jest :adore: .
5. Porwanie i seks z wiązaniem jest.
6. Totalnie głupi Varinscy, głupsi nawet od Amerykanki.
7. Amerykański złoty sen się spełnia....wy nawet nie wiecie jak łatwo jest zbić majątek.
8. I walka o wolność, równość i braterstwo też jest.
9. A bohaterka mimo że głupia ma nieco zdrowego rozsądku.
10. A na koniec jest trzęsienie ziemi. (ale nie dla mnie, bo czytałam nt części 4.)

Kto nie czytała niech czyta o ile mu te seks niewolnictwo :hahaha: nie przeszkadza.
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 9 sierpnia 2011, o 14:46

nie za to kocham Dodd, ona napisała parę sensownych romansów ...

a o tej bredni zwyczajnie zapomniałam ..
zresztą Lucky sobie odstrzeliło stopę taką długa przerwą :big:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 9 sierpnia 2011, o 14:48

No powiem Ci Kasiek że troszkę mnie zachęciłaś :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 sierpnia 2011, o 14:52

Wiedźma Ple Ple napisał(a):nie za to kocham Dodd, ona napisała parę sensownych romansów ...

a o tej bredni zwyczajnie zapomniałam ..
zresztą Lucky sobie odstrzeliło stopę taką długa przerwą :big:


i nawet seks niewolnictwo Cię nie zachęca....

Herszt trzyma ją związaną w swoim namiocie tylkoi wyłącznie do seksu :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 sierpnia 2011, o 14:53

czytałam!! i rzeczywiście wszystko co kasiek pisze było, bohaterka denerwująca, sposób na zbicie majątku na czasie, a końcówka... normalnie oczy stawiać. nie wytrzymam, jak Lucky znowu zrobi taką przerwę :evil: tak zakończyć i nie wiedzieć co i jak? zostawić z wielką niewiadomą na dłuższy czas?? tak się nie godzi! ciekawe, jak się matka wyspowiada :P (o ile nie padnie trupem, nie mówiąc o schorowanym ojcu rodziny)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 9 sierpnia 2011, o 14:54

Lilia zajrzyj gdzie do oryginału to jest napisane przeprostacko ;/

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 sierpnia 2011, o 14:56

ale mi się nie chce! mam taaaaaakiego lenia.
może Lucky się postara i będzie za dwa miesiące ;) jak się przedłuży zajrzę, a co!
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 sierpnia 2011, o 14:56

Na chomikach krązy nieoficjalne tłumaczenie, zresztą po pierwszym tomie wszytsko było jasne.
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 9 sierpnia 2011, o 14:57

ja nie pamiętam, co było jasne ...?

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 sierpnia 2011, o 14:58

Żebym to ja pamiętała pierwszy tom :niepewny: Oprócz tego jak ją powalił na ziemię i praktycznie zgwałcił biedną dziewicę.
z czwartego tomu znam tylko opis, kiedyś czytałam na stronie Christiny, ale nijak mi nie wyjaśnia końcówki.
mówisz, że jest tłumaczenie?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 sierpnia 2011, o 14:59

Potrzeba 4 braci, a jest ino trzech i siostra. Pinks myśl.
Seria! Cztery ikonki. Cztery romanse. Nieślubne dziecko.
Spoiler:
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 9 sierpnia 2011, o 14:59

Jak słysze o gwałtach w książce to już odpada :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 9 sierpnia 2011, o 15:00

aaa to, to było jasne fakt ...
ale zdradźcie kto i co bo mi czasu szkoda :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 sierpnia 2011, o 15:01

Spoiler:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 sierpnia 2011, o 15:02

Wiedźma Ple Ple napisał(a):aaa to, to było jasne fakt ...
ale zdradźcie kto i co bo mi czasu szkoda :D


Spoiler:
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 sierpnia 2011, o 15:04

Nie pamiętam no! :angry:
Rzeczywiście dziwne. A w czwartej części nie ma retrospekcji?
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 9 sierpnia 2011, o 15:06

Jest, i niby wyszystko jasne dlaczego się rozstali i kiedy się spotkali, ale nie chciało mi sie czytać, bo tłumaczenie bylo kiepskie.
Bo powaga zabija powoli

A imię me PLASTELINA.


Miłość bez pieniędzy, wrota do nędzy

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 19 sierpnia 2011, o 18:05

Szafirowe kłopoty - mógłby powstać z tej książki całkiem fajny hollywoodzki film. Całkiem zgrabna historia świeżo upieczonej prawniczki, która przeprowadza się do lodowato zimnego Chicago, by zamieszkać z narzeczonym lekarzem, a także podjąć pracę w kancelarii przyszywanego wujka. Niestety od początku nic nie idzie po myśli Brandi: w dniu przyjazdu dowiaduje się, że mieszkanie nie nadaje się do zamieszkania, bo rury pozamarzały, narzeczony dzwoni pijany i mówi, że właśnie ożenił się ze swoją kochanką, która jest w ciąży i całą winą za zaistniałą sytuację obarczył Brandi oraz zażądał zwrotu pierścionka zaręczynowego. Dziewczyna zamiast rozpaczać zastawia w lombardzie pierścionek, udaje się do spa i na zakupy, po czym postanawia poderwać najprzystojniejszego faceta na przyjęciu jej wujka i spędzić z nim szaloną noc. Wszystko się udaje, gdyby nie to, że jej kochanek okazuje się być... jej pierwszym klientem, którego musi wybronić.
Tak zaczyna się cała zabawa, a muszę przyznać, że było zabawnie, akcja się zmieniała, postaci drugoplanowi ciekawi, zwłaszcza matka Brandi i dziadek Roberto, zawodowy złodziej biżuterii. Jedyne co mi zgrzytało to sceny namiętności; było wiadomo, że było gorąco, ale w domyśle, żadnych szczegółów. Dziwne, zwłaszcza że autorka nie unika takich scen, więcej, można się spodziewać, że w jej książkach będzie erotyka. Dlatego zastanawiam się, czy to nie kwestia tłumaczenia...
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 17 września 2011, o 23:03

sprawdzę :]

Avatar użytkownika
 
Posty: 1217
Dołączył(a): 2 marca 2011, o 12:02

Post przez Katarzyna888 » 19 grudnia 2011, o 13:09

Nie spodziewalam sie znalezc az tylu stron w tej autorce, wychodzi na to ze tylko ja jej nie znalam :zawstydzony:
Tak wiec przeczytalam 'My favorite bride'. Calkiem sympatyczne, z poczatku troche mnie nudzilo, chociaz glowna bohaterka bardzo rezolutna i zaradna. A bohater, kapusciana glowa, mnie dobijal, ale dalo sie mu przebaczyc na koncu. Rzeczywiscie sporo seksu, nic dziwnego ze Colonel William mial az 6 dzieci...Napewno wroce do tej autorki,bo bylo odsesowujaco, bez zbednych dramatow.
''Life was not perfect.
Except when it was.''Mary Balogh 'At last comes love'

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 26 grudnia 2011, o 14:13

to uwaga bo ona wcale od dramatów nie stroni :)

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 26 grudnia 2011, o 15:09

szczególnie średniowiecznie to jej wychodzi :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 6645
Dołączył(a): 27 grudnia 2010, o 18:13

Post przez Wiedźma Ple Ple » 26 grudnia 2011, o 15:47

z nią to jest ten problem, że ni cholery nie wiadomo z czym wyskoczy :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do D

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości